Tupolewy dawno miały być wycofane

W styczniu br. rządowy samolot zepsuł się na Haiti, gdzie zawiózł 54 polskich ratowników. Samolot miał wtedy awarię układu sterowania. W grudniu 2008 r. samolot, którym prezydent podróżował po Bliskim Wschodzie, miał kłopoty ze sterowaniem klapami. Także tę usterkę stwierdzono na ziemi. Z Mongolii do Japonii prezydent poleciał z kilkugodzinnym opóźnieniem wyczarterowanym samolotem. W wrześniu ub. r. jeden z remontowanych Tu-154 przyleciał z Moskwy, i po wylądowaniu... się zepsuł.

Problemy z Tupolewem miał też Aleksander Kwaśniewski, dwie godziny czekał na wiedeńskim lotnisku na nowy samolot do Polski, gdyż TU-154 miał problemy z akumulatorami, pomimo iż prezydencka maszyna, właśnie w Rosji rok wcześniej, przechodziła kapitalny remont. Tupolew 154 - latające trumny, tak nazywano te maszyny.

Dane techniczne Tupolewa 154 M:

• długość - 47.9 m
• wysokość - 11.4 m
• rozpiętość - 37.55 m
• ilość pasażerów - 180
• masa własna - 54 tony
• prędkość min. - 235 km/h
• prędkość max. - 950 km/h

36 Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego eksploatował dwie maszyny tego typu jako samoloty do przewozu władz państwowych. Maszyna z numerem 101 uległa katastrofie, drugi samolot obecnie znajduje się w remoncie w rosyjskiej Samarze.

Tu-154 był kiedyś bardzo popularnym radzieckim odrzutowcem pasażerskim średniego zasięgu. Z 14 samolotów (wersji Tu-154M) korzystał w drugiej połowie lat 80. PLL LOT. Tu-154M mieści ok. 180 pasażerów, osiąga prędkość 850 km na godz., a zasięg z pełnym obciążeniem wynosi 3,5 tys. km.

Wprowadzony do eksploatacji w 1972 r. Tu-154, stanowił radziecką odpowiedź na amerykańskiego Boeinga 727. Po wykonaniu 926 egzemplarzy wszystkich wersji w 2001 r., zakończono jego seryjną produkcję.

O wymianie wysłużonych samolotów obsługujących najwyższe władze mówi się od lat 90. W ubiegłym roku premier Donald Tusk i minister obrony Bogdan Klich zapowiadali rozwiązanie polegające na wyczarterowaniu od PLL LOT średnich samolotów pasażerskich. Od marca najważniejsze osoby w państwie miały przewozić brazylijskie embraery 175. Pisaliśmy o tym we wrześniu ubiegłego roku w artykule Jednak będą Embraery dla VIP-ów?. Ministerstwo Obrony Narodowej planowało wtedy, by Embraery zaczęły służyć rządowi i prezydentowi od marca. Być może gdyby tak się stało, nie byłoby dzisiejszej katastrofy...