Richard Branson udaremnia sprzedaż Virgin Atlantic
Udziały linii Virgin Atlantic należące do większościowego udziałowca Richarda Bransona nie zostaną sprzedana amerykańskiej Delcie. Transakcja pośrednio doprowadziłaby do przejęcia większościowej kontroli nad przewoźnikiem przez amerykańską linię.
Na mocy transakcji udział Bransona spadłby z 51 proc. do 20 proc. Jej początek miał miejsce w 2012 r., kiedy Delta ogłosiła, że zakupi 49 proc. udziałów w brytyjskiej linii. Doprowadziło to do utworzenia przez przewoźnika nowej transatlantyckiej spółki joint venture z Virgin Atlantic, obok istniejącej już JV z grupą Air France-KLM.
Później, w 2017 r., Delta ujawniła plany zakupu 10 proc. udziałów w grupie Air France-KLM, podczas gdy wspomniana grupa zakupi również 31 proc. udziałów w Virgin Atlantic. Dałoby to Delcie pośrednią kontrolę większościową nad Virgin Atlantic, ponieważ jej obecny 49-proc. udział zostałby powiększony o udział Air France-KLM. To posunięcie zostało prawdopodobnie ogłoszone jako próba obejścia przez Deltę międzynarodowych praw własności, które w Wielkiej Brytanii uniemożliwiają zagranicznej spółce posiadanie ponad 49 proc. udziałów w krajowym przedsiębiorstwie.

Zwiększeniu udziałów w Virgin Atlantic towarzyszyło ogłoszenie nowej umowy joint-venture pomiędzy Deltą, Air France-KLM i Virgin Atlantic, która doprowadziłaby do kompleksowej współpracy między trzema tymi liniami w zakresie połączeń transatlantyckich.
Jednakże, gdy nic nie wskazuje, że nowa umowa o współpracy JV zostanie wycofana, Richard Branson, większościowy akcjonariusz Virgin Atlantic, z 51-proc. udziałem, wycofał się z zamiaru sprzedaży swoich akcji.
Branson prawdopodobnie doszedł do wniosku, że sytuacja ekonomiczna i perspektywy przewoźnika uległy poprawie. Linia spodziewa się w najbliższych latach dostaw nowych samolotów, a także sfinalizuje nabycie regionalnego przewoźnika Flybe, który będzie świadczył loty krajowe i międzynarodowe jako Virgin Connect. Stąd też brytyjski przedsiębiorca mógł zdecydować się na zachowanie swojego portfela akcji, co nie zmienia faktu, że przewoźnik wciąż intensywnie będzie współpracować z Deltą.
fot. mat. prasowe