Oddalono protest w sprawie budowy nowego pirsu w Gdańsku
Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła protest, który jeden z oferentów złożył do przetargu na rozbudowę terminalu T2 gdańskiego lotniska. Dzięki temu, port będzie mógł niebawem podpisać umowę z wyłonionym w postępowaniu wykonawcą - Korporacją Budowlaną Doraco.
Reklama
Zastrzeżenia co do sposobu złożenia oferty i jej skuteczności miał jeden z konkurentów Doraco w przetargu - firma Hochtief. Jej propozycja realizacji zadania była jednak droższa o ok. 8 mln zł i wynosiła blisko 263 mln zł, podczas gdy zwycięzca zaoferował cenę ponad 255 mln zł netto. KIO oddaliła jednak jednak skargę uznając ją za bezzasadną.
- Umowę na budowę pirsu zamierzamy podpisać jak najszybciej, jeszcze we wrześniu. Musimy dopiąć tylko kilka formalności i ruszamy. Zależy nam na jak najszybszym rozpoczęciu tej ważnej dla lotniska inwestycji – powiedział Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy.
Wykonawcę udało się wyłonić dopiero w drugim przetargu, do którego przystąpiło trzech oferentów: Doraco, Hochtief i Budimex. Co ciekawe, wszyscy żądają wyższych cen, niż chciało wydać lotnisko (200 mln zł netto). Pierwsze postępowanie zostało unieważnione pod koniec maja br., kiedy okazało się, że oferty znacznie przekraczają założone koszty (177 mln zł w stosunku do stawek między 239 a 311 mln zł).
Ostatecznie finansowanie zadania odbędzie się na zasadzie współpracy lotniska z bankiem Pekao SA. Część środków pochodziła będzie z emisji obligacji, a część - ze środków własnych portu.
W ramach inwestycji, której zakończenie planowane jest na koniec 2021 r., powstanie 16 tys. m2 powierzchni użytkowej. Powiększona dzięki temu zostanie centralna strefa kontroli bezpieczeństwa i odprawy paszportowej. Zwiększona zostanie hala odbioru bagażu i poczekalnia Non-Schengen. Pojawią się dwa dodatkowe wyjścia autobusowe. Rozbudowana zostanie także sieć wewnętrznych dróg dojazdowych lotniska.
fot. mat. prasowe