Air France-KLM podsumowuje finanse w 2018 r.
Mirosław Pachowicz
Na finanse grupy Air France-KLM wpływ miały przede wszystkim rosnące ceny paliwa oraz strajki we francuskiej linii. W efekcie to właśnie Air France odnotowały znacznie gorszy wynik niż przewoźnik holenderski.
Reklama
Łącznie w ramach całej grupy przewieziono ponad 100 mln pasażerów. Air France-KLM został także europejskim liderem w przewozach dalekodystansowych. Oferowanie w tym segmencie wzrosło łącznie o 2,1 proc. przede wszystkim w rejony: Ameryki Południowej (+8,6 proc.), Północnego Atlantyku (3,0 proc.) i Dalekiego Wschodu (+2,1 proc.).
Rosną także dochody z tras międzykontynentalnych. I tak w przypadku połączeń północnoatlantyckich wzrost jednostkowych przychodów o 2,9 proc. to głównie konsekwencja wyjątkowo dużego popytu na loty w klasach premium. O 2 proc. wzrosły przychody na trasach azjatyckich (głównie do Japonii i Korei Południowej). Sieć dalekodystansowa grupy powiększyła się także o kolejny kierunek w Brazylii - Fortalezę, co wpłynęło na wzrost oferowania w rejon Ameryki Południowej o 8,7 proc.
Na trasach średniego zasięgu przychody jednostkowe wzrosły o 1,5 proc., przy czym więcej pieniędzy wpływało w segmencie połączeń hubowych (+2,8 proc.), a w segmencie point-to-point zanotowano spadek (o 2,6 proc.), ze względu na rosnącą konkurencję ze strony kolei.
- Jako największa grupa sieciowa na trasach dalekodystansowych z Europy, Air France-KLM dokonała ważnego osiągnięcia, jakim było przekroczenie bariery 100 mln obsłużonych podróżnych w 2018 roku. Tak dobre wyniki naszych głównych przewoźników i postępująca kontrola kosztów pomogły częściowo zrównoważyć efekty strajków w Air France i rosnących cen paliw - skomentował Benjamin Smith, prezes Air France-KLM.
Przewozy cargo rozwijały się stabilnie, chociaż przewieziono nieznacznie mniej towarów niż w 2017 r. (spadek o 0,1 proc., do poziomu 1,14 mln ton). Udało się jednak wypracować wzrost przychodów o 6,4 proc. (2,29 mln euro). Jak tłumaczy grupa, otoczenie rynkowe okazało się lepsze niż prognozowano przede wszystkim w okresie letnim. Dobrze rozwijał się także popyt na kierunkach amerykańskich i azjatyckich. Pozytywne wyniki osiągnięto zarówno w segmencie full freighter jak i belly cargo, co dało łączny wzrost przychodów jednostkowych o 5,2 proc.
Rozpatrując wyniki przewoźników sieciowych łącznie w dwóch podstawowych segmentach działalności (przewozy pasażerskie i towarowe), okazuje się, że przychody wzrosły o 4,1 proc. przy stałych cenach walut do 22,9 mld euro. To głównie efekt wzrostu oferowania i obrotów kapitałem. Wynik operacyjny (po odliczeniu różnicy w kursach walut) wyniósł 994 mln euro i był niższy o 382 mln od 2017 r.
Niskokosztowa Transavia przewiozła w 2018 roku blisko 15,83 mln pasażerów (o 7,1 proc. więcej niż w 2017 r.). Zwiększyło się oferowanie (ASK) o 8,4 proc. i ruch (RPK) o 10,1 proc. Wyższe było także wypełnienie pokładów (+1,4 pkt proc., do poziomu 92,0 proc.). Przychody jednostkowe zwiększyły się o 3,6 proc. Całoroczny wynik operacyjny przewoźnika wyniósł 139 mln euro i był wyższy o 21 mln euro w stosunku do osiągnięć dwanaście miesięcy wcześniej. Był to także najlepszy rezultat w historii linii.
Cała Air France-KLM Group osiągnęła wynik operacyjny na poziomie 1333 mln euro, o 591 mln mniej niż w 2017 roku. Na rezultat ten wpływ miał strajk w pierwszej połowie 2018 r., który wygenerował koszty rzędu 355 mln euro. Dochody jednostkowe w przeliczeniu na ASK wzrosły w 2018 r. o 1,1 proc.. Zwiększyły się jednak koszty jednostkowe (o 0,6 proc.) przy stałych cenach walut, benzyny i składek pracowniczych. Udało się jednak dzięki temu wypracować 353 mln euro dochodu, który zrekompensował o przeszło połowę wyższe niż w 2017 r. koszty paliw. Z kolei koszty benzyny wyniosły w omawianym okresie 4958 mln euro, przy czym zabezpieczenia paliwowe pomogły zaoszczędzić 649 mln. Koszty przewalutowania zmniejszyły wynik operacyjny o kolejne 183 mln euro. Dochód netto wyniósł zatem 409 mln euro.
Ponadto, nastąpiła dalsza redukcja długu netto o 195 mln euro (do 6,2 mld euro), przy jednoczesnym nieznacznym wzroście stosunku dług netto/EBITDA do 1,5 raza.
fot. mat. prasowe
gość_621ad
jony
cenzi42
jsg