Nie będzie Wizza w Bratysławie
Reklama
Brak porozumienia pomiędzy lotniskiem w Bratysławie, a węgierskim Wizz Airem na temat rozwoju linii na lotnisku Štefánika.
-Niestety linia postawiła przed nami warunki, które nie były możliwe do spełnienia. Przykładowo lotnisko musiałby wziąć pełną odpowiedzialność za ochronę samolotów przed potencjalnymi kolizjami z ptakami do pewnej wysokości - wyjaśnia Radek Zábranský, rzecznik lotniska w Bratysławie.
Zábranský dodał również, że Wizz Air odmówił podjęcia jakiegokolwiek zobowiązania co do ilości przewożonych pasażerów, a także wymagał przestrzegania prawa brytyjskiego, gdy sama spółka ma siedzibę na Węgrzech.
W reakcji na fiasko rozmów przewoźnik poinformował również o likwidacji uruchomionego cztery miesiące temu połaczenia do Rzymu. Ostatni lot zaplanowano na 10 stycznia.
-Niestety linia postawiła przed nami warunki, które nie były możliwe do spełnienia. Przykładowo lotnisko musiałby wziąć pełną odpowiedzialność za ochronę samolotów przed potencjalnymi kolizjami z ptakami do pewnej wysokości - wyjaśnia Radek Zábranský, rzecznik lotniska w Bratysławie.
Zábranský dodał również, że Wizz Air odmówił podjęcia jakiegokolwiek zobowiązania co do ilości przewożonych pasażerów, a także wymagał przestrzegania prawa brytyjskiego, gdy sama spółka ma siedzibę na Węgrzech.
W reakcji na fiasko rozmów przewoźnik poinformował również o likwidacji uruchomionego cztery miesiące temu połaczenia do Rzymu. Ostatni lot zaplanowano na 10 stycznia.