Duża strata easyJeta w zimowym półroczu
Dominik Sipiński
easyJet stracił w okresie od października 2016 r. do marca 2017 r. 236 mln funtów przed opodatkowaniem. To o 218 mln więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej.
Reklama
Pogłębienie straty, jak podkreśla easyJet w komunikacie prasowym, jest zgodne z oczekiwaniami rynkowymi. Zimowe półrocze (przewoźnik rozlicza się w okresie od października do września) jest tradycyjnie słabsze, a w tym roku dodatkowo negatywnie na wyniki wpływał kalendarz (Wielkanoc przypadła już w kwietniu) oraz osłabienie funta. Łącznie te dwa czynniki pogorszyły wynik easyJeta o 127 mln funtów.
Przychody linii wzrosły równocześnie o 3,2 proc. do 1,83 mld funtów, a liczba pasażerów o 9 proc. do 33,8 mln osób. Przychody w przeliczeniu na miejsce i po korekcie o wahania kursów walut spadły o 9,7 proc. do 46,32 funta, a po korekcie o zdarzenia jednorazowe wzrosły o 4,1 proc. do 49,79 funta. Bez uwzględnienia zmian kursów przychód na miejsce wyniósł 48,80 funta (spadek o 4,9 proc.), a przychód jednostkowy wyniósł 4,61 pensa na ASK (spadek o 5,3 proc.).
Strata netto linii wyniosła 192 mln funtów wobec 15 mln straty rok wcześniej.
Koszty operacyjne bez uwzględnienia paliwa wzrosły aż o 18,8 proc. do 1,58 mld funtów, natomiast koszty paliwa były praktycznie niezmienne i wyniosły 459 mln funtów. Istotne znaczenie dla wzrostu wydatków miało zwiększenie o 12 proc. do 624 mln funtów wydatków na obsługę naziemną i opłaty lotniskowe.
Koszty jednostkowe bez uwzględnienia paliwa wzrosły o 8,7 proc. do 3,98 pensa na ASK, natomiast jednostkowe koszty paliwa spadły o 8,7 proc. do 1,16 pensa na ASK. Całkowity koszt jednostkowy wzrósł o 4,4 proc. do 5,14 pensa na ASK.
gość
jsg
demar
krzysiekl