W marcu 2,7 mln pasażerów na polskich lotniskach

Lotnisko Chopina w marcu odprawiło ok. miliona pasażerów, co stanowiło wzrost aż o 28,4 proc. w stosunku do poprzedniego roku - zdecydowanie najszybszy w kraju. W całym I kwartale port lotniczy przekroczył poziom 2,9 mln pasażerów - o 25,4 proc. więcej niż w tym samym okresie 2016 r.

Wzrosty na warszawskim lotnisku to zasługa LOT-u, który w marcu zwiększył podaż miejsc o ponad 14 proc., oraz Ryanaira, który rok temu nie był na nim jeszcze obecny. Nieco mniejszy wpływ miał Wizz Air, który wprawdzie zwiększył oferowanie o niemal 22 proc., ale jest linią znacznie mniejszą pod względem liczby lotów z Warszawy niż LOT.

Niemal równie szybko rozwija się drugie z polskich lotnisk, Kraków. W marcu odnotowano tam wzrost o 20 proc. do 434 tys. pasażerów, a w całym I kwartale - o 19,4 proc. do 1,16 mln podróżnych. Dynamikę krakowskiego portu lotniczego napędza przede wszystkim dominujący na tym lotnisku Ryanair, które oferta w marcu wzrosła o 13,1 proc. Szybciej rozwijają się mniejsze linie: easyJet (35,6 proc.) oraz przewoźnicy tradycyjni - Swiss, KLM, British Airways i Austrian Airlines.

Dwucyfrowe wzrosty w marcu odnotowały także inne duże lotniska regionalne: Gdańsk (11 proc. do 313 tys.), Katowice (11,7 proc. do 207,1 tys.) i Wrocław (17,6 proc. do 197,5 tys.). Także w całym kwartale wyniki tych lotnisk przekroczyły 10 proc. i wyniosły odpowiednio: 12,9 proc., 10,2 proc. i 20,4 proc.

Wyraźnie gorsze rezultaty zanotowały lotniska w Poznaniu i Modlinie. W stolicy Wielkopolski ruch w marcu wzrósł zaledwie o 3,9 proc. do 110,3 tys., a w całym I kwartale o 5,7 proc. do 309 tys. Modlin nie podał oficjalnych danych miesięcznych, ale jak wynika z szacunków Pasazer.com, lotnisko w okresie od stycznia do marca straciło ok. 1-1,5 proc. pasażerów - było ich ok. 660 tys.

Spośród mniejszych lotnisk wyjątkowo dobry marzec zanotowała Łódź - po raz pierwszy od dawna lotnisko wyraźnie zwiększyło liczbę pasażerów. Było ich aż o 10,5 proc. więcej niż rok temu (20,1 tys.), a w całym I kwartale wzrost wyniósł 4,2 proc. (57 tys.). Wysoki wzrost w I kwartale odnotował też Szczecin - wyniósł on 14,1 proc. do 106,7 tys. pasażerów. Port lotniczy nie podał statystyk miesięcznych.

Gorzej spisują się lotniska w Lublinie i Bydgoszczy, które w związku z cięciami oferty Ryanaira i Wizz Aira (tylko w Lublinie) zanotowały w marcu spadki o odpowiednio 15,9 proc. (24,2 tys.) i 10,4 proc. (21,8 tys.). Również kwartalne wyniki obydwu lotnisk były na minusie.

Port lotniczy w Olsztynie-Mazurach zanotował wzrost aż o 920 proc., ale z uwagi na bardzo niską bazę rok temu (niecałe 2 tys. pasażerów w I kwartale) jest to rezultat nieporównywalny. Lotnisko od stycznia do marca br. odprawiło 19,7 tys. osób.

Statystyki lotniska w Radomiu są jeszcze bardziej nieporównywalne, bo w marcu 2016 r. port lotniczy nie miał żadnych regularnych połączeń lotniczych. Lotnisko w ciągu kwartału odprawiło 3,1 tys. pasażerów, co stanowiło wzrost o 675 proc.

grafika Dominik Sipinski