Thai AirAsia X rezygnuje z Bliskiego Wschodu
Dominik Sipiński
Po zaledwie pół roku lotów tajskie niskokosztowe linie dalekodystansowe Thai AirAsia X zawieszają loty do dwóch bliskowschodnich miast: Teheranu i Maskatu w Omanie. Wyniki tych operacji były rozczarowujące.
Reklama
Thai AirAsia X zainaugurowała loty z Bangkoku-Don Mueang do Teheranu 22 czerwca, a do Maskatu 28 czerwca. Połączenia początkowo były obsługiwane trzy razy w tygodniu. Przewoźnik był jedyną linią niskokosztową oferującą dalekodystansowe loty do obydwu tych miast. Rejsy obsługiwały airbusy A330-300 w konfiguracji dwuklasowej z 377 miejscami na pokładzie (w tym 12 w klasie biznes).
Jednak już w listopadzie w obliczu słabszego od oczekiwanego popytu Thai AirAsia X zmniejszyła częstotliwość lotów do dwóch tygodniowo. Od 5 grudnia loty do Teheranu zostały skasowane, ostatni lot do Maskatu odbędzie się 19 stycznia br.
Po skasowaniu połączeń Bangkok z Teheranem nadal będą łączyły linie Mahan Air i Thai Airways. Z Maskatu bezpośrednie połączenie oferuje Oman Air, natomiast Thai lata między stolicami Omanu i Tajlandii z międzylądowaniem w Karaczi w Pakistanie.
Thai AirAsia X oferują także loty do Ordos, Shenyang i Szanghaju w Chinach, Seulu oraz Osaki-Kansai i Tokio-Narity.
gość
jsg
demar
krzysiekl