Etihad i TUI tworzą nową linię wakacyjną

Według źródeł ATW, które dokładnie opisują strukturę nowej spółki, będzie ona nazywała się Blue Sky, a jej siedziba znajdzie się w Austrii. 25 proc. akcji obejmie TUI, 24 proc. - Etihad. Reszta trafi do austriackiej prywatnej fundacji, co zabezpieczy prawa przewozowe oraz zagwarantuje większościowy udział akcjonariuszy austriackich. Fundacje w Austrii to popularny i korzystny podatkowo sposób inwestowania m.in. przez bogate osoby prywatne.

Linia będzie miała zupełnie nowy certyfikat przewoźnika lotniczego i rozpocznie loty w 2017 r. Flota ma składać się z ok. 60 samolotów - w tym 14 boeingów 737-800 należących do TUI (obecnie latają dla airberlin), 27 innych boeingów 737-800 z floty TUIFly i 17 airbusów austriackiej spółki-córki airberlin, Fly NIKI. Etihad to największy udziałowiec airberlin.

Docelowo linia zamierza zharmonizować flotę i wybrać albo boeingi, albo airbusy.

Według ATW pozostałe linie lotnicze z grupy TUI (m.in. w Wielkiej Brytanii i Skandynawii) nada będą działać w ramach grupy i nie wejdą do grupy z Etihad.

Dla Etihad decyzja o połączeniu z TUIFly to szansa na rozwój działalności czarterowej poza przynoszącym straty airberlin. Niemiecka linia ma silną pozycję w tym segmencie, ale teraz zamierza koncentrować się na trasach dalekodystansowych. Rejsy europejskie stopniowo przejmie zapewne nowa grupa.