Cztery lata od lądowania B767 SP-LPC
Dziś (1.11) minęły cztery lata od awaryjnego lądowania boeinga B767-300ER (SP-LPC) na Lotnisku Chopina.
Reklama
Już rok temu opracowano raport końcowy dotyczący awaryjnego lądowania samolotu Boeing B767-300ER (SP-LPC) LOT-u. Został on
przetłumaczony i wysłany do zainteresowanych instytucji - poinformował Maciej
Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych (PKBWL).
- Został opracowany projekt raportu końcowego. Zgodnie z międzynarodowymi regulacjami zostanie przetłumaczony na język angielski oraz przesłany do amerykańskiego odpowiednika Komisji - Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) jako przedstawiciela kraju producenta samolotu. Raport otrzymają także PLL LOT, czyli operator i użytkownik samolotu oraz zarządzający Lotniskiem Chopina w Warszawie, gdzie doszło do awaryjnego lądowania. Te trzy podmioty mają prawo wniesienia uwag do projektu raportu - powiedział rok temu Polskiej Agencji Prasowej Maciej Lasek, szef PKBWL.
Dodał, że raport zostanie upubliczniony dopiero po otrzymaniu uwag, a o terminie Komisja poinformuje później. Niestety do dnia dzisiejszego raport nie został pokazany, a ostateczne wnioski nie są znane.
Ostatnie tymczasowe oświadczenie dotyczące awaryjnego lądowania Boeinga 767 PLL LOT PKBWL opublikował w minionym roku. Oświadczenie liczy zaledwie trzy strony i informuje o zakończeniu prac badawczych i przygotowywaniu raportu końcowego.
- Powtórzę raz jeszcze, że załoga zachowała się zgodnie z obowiązującymi procedurami, a piloci zrobili wszystko, co mogli, by po wykryciu awarii bezpiecznie wylądować - powiedział wtedy Lasek.
PKBWL nadal podtrzymuje sformułowane w czerwcu 2012 r. zalecenia w zakresie bezpieczeństwa związane z badaniem wypadku. Zostały one przesłane do władz PLL LOT, Lotniska Chopina, FAA oraz koncernu Boeing. Według nieoficjalnych informacji do jakich dotarł rok temu Pasazer.com wynikało, że Boeing poprzez nieodpowiadanie na dokumenty przesłane przez PKBWL mógł wpłynąć na opóźnienie procesu formowania raportu końcowego. Świadczyć może o tym chociażby jedno ze zdań zawartych w poprzednim oświadczeniu komisji:
- Proponowane zalecenia w zakresie bezpieczeństwa skierowane do FAA (USA) oraz firmy BOEING nie zostały do dnia dzisiejszego skomentowane przez adresatów - brzmiał wtedy komentarz PKBWL.
Boeing 767 (SP-LPC) Polskich Linii Lotniczych LOT wylądował bezpiecznie bez podwozia na Lotnisku Chopina w Warszawie 1 listopada 2011 roku. Na pokładzie znajdowało się 231 osób - 220 pasażerów i 11 członków załogi. Nikomu nic się nie stało.
Samolot B767 leciał do Warszawy z lotniska Newark pod Nowym Jorkiem, skąd wystartował wieczorem czasu lokalnego 31 października 2011 r. Kapitanem był Tadeusz Wrona, drugim pilotem - Jerzy Szwarc.
Pełny tekst ostatniego oświadczenia z listopada 2013 jest dostępny na stronie PKBWL (plik PDF).
Fot. Piotr Bożyk, Marcin Trochimiak
- Został opracowany projekt raportu końcowego. Zgodnie z międzynarodowymi regulacjami zostanie przetłumaczony na język angielski oraz przesłany do amerykańskiego odpowiednika Komisji - Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu (NTSB) jako przedstawiciela kraju producenta samolotu. Raport otrzymają także PLL LOT, czyli operator i użytkownik samolotu oraz zarządzający Lotniskiem Chopina w Warszawie, gdzie doszło do awaryjnego lądowania. Te trzy podmioty mają prawo wniesienia uwag do projektu raportu - powiedział rok temu Polskiej Agencji Prasowej Maciej Lasek, szef PKBWL.
Dodał, że raport zostanie upubliczniony dopiero po otrzymaniu uwag, a o terminie Komisja poinformuje później. Niestety do dnia dzisiejszego raport nie został pokazany, a ostateczne wnioski nie są znane.
Ostatnie tymczasowe oświadczenie dotyczące awaryjnego lądowania Boeinga 767 PLL LOT PKBWL opublikował w minionym roku. Oświadczenie liczy zaledwie trzy strony i informuje o zakończeniu prac badawczych i przygotowywaniu raportu końcowego.
- Powtórzę raz jeszcze, że załoga zachowała się zgodnie z obowiązującymi procedurami, a piloci zrobili wszystko, co mogli, by po wykryciu awarii bezpiecznie wylądować - powiedział wtedy Lasek.
PKBWL nadal podtrzymuje sformułowane w czerwcu 2012 r. zalecenia w zakresie bezpieczeństwa związane z badaniem wypadku. Zostały one przesłane do władz PLL LOT, Lotniska Chopina, FAA oraz koncernu Boeing. Według nieoficjalnych informacji do jakich dotarł rok temu Pasazer.com wynikało, że Boeing poprzez nieodpowiadanie na dokumenty przesłane przez PKBWL mógł wpłynąć na opóźnienie procesu formowania raportu końcowego. Świadczyć może o tym chociażby jedno ze zdań zawartych w poprzednim oświadczeniu komisji:
- Proponowane zalecenia w zakresie bezpieczeństwa skierowane do FAA (USA) oraz firmy BOEING nie zostały do dnia dzisiejszego skomentowane przez adresatów - brzmiał wtedy komentarz PKBWL.
Boeing 767 (SP-LPC) Polskich Linii Lotniczych LOT wylądował bezpiecznie bez podwozia na Lotnisku Chopina w Warszawie 1 listopada 2011 roku. Na pokładzie znajdowało się 231 osób - 220 pasażerów i 11 członków załogi. Nikomu nic się nie stało.
Samolot B767 leciał do Warszawy z lotniska Newark pod Nowym Jorkiem, skąd wystartował wieczorem czasu lokalnego 31 października 2011 r. Kapitanem był Tadeusz Wrona, drugim pilotem - Jerzy Szwarc.
Pełny tekst ostatniego oświadczenia z listopada 2013 jest dostępny na stronie PKBWL (plik PDF).
Fot. Piotr Bożyk, Marcin Trochimiak