marqoos_pl
2007-06-01 08:31
desert_eag: no właśnie o to chodzi, że będąc tutaj za granicą staram się promować Polskę, jej atrakcje, kuchnię, kulturę itp. Jednak, oprócz mnie i wielu tysięcy innych ludzi, którzy to robią, powinny być specjalne biura, które się tym zajmą. Owszem, istnieją POT-y (Polska Organizacja Turystyczna), która jest tylko siedliskiem kolegów i koleżanek partyjnych, z jakimś śmiesznym budżetek, który i tak jest marnowany. To samo jest z LOT-em, który ma biura nie tylko w Polsce, ale nie zawsze ich pracownicy mówią w obcym języku (jak wspomniany przez kogoś dyrektor we Frankfurcie). Nikt 'z góry' nie uważa, że turystyka w Polsce to jest coś, na czym można zrobić wielkie pieniądze, a tak właśnie nie jest. Mamy olbrzymi potencjał, bardzo dużo różnorodnych atrakcji, tylko nie wykorzystujemy tego, co jest spowodowane m.in. decyzjami politycznymi (czy też ich brakiem), personalnymi roszadami, oraz jakimś dziwnym strachem przed stosowaniem pomysłów, które były (są) wykorzystywane w innych państwach. Jeszcze strasznie mnie denerwuje polityczna wojna z Rosją, której obywatele chętnie do Polski przyjeżdżają i zostawiają spore pieniądze. Dlaczego nie rozwijamy tam promocji, dlaczego nie ma nowych połączeń z Rosją (jak chociażby MOW z KRK, którą C0 mógł obsługiwac)? Politycznie niepoprawne... Niestety, masz rację, że musimy poczekać na zmiany... I to nie jest tak, że wszyscy czekamy z założonymi rękoma i się tylko przyglądamy... Oki, ale zrobiliśmy off-topic - przepraszam ;)
desert_eag
2007-06-01 01:30
a moze by tak nie liczyc na poprawe sytuacji politycznej w polszy (moim skromnym zdaniem nie poprawi sie ona, dopoki nie wyksztalci sie nowa, nieskalana poprzednim systemem klasa polityczna) i samemu wziac sprawy w swoje rece? przynajmniej sprobowac wypromowac te atrakcje turystyczne, marqoos? nie mowie, ze to bez znaczenia byc "ambasadorem" polski w europie, ale wyksztalceni, mlodzi ludzie powinni wspoltworzyc ten narod mimo wszelkich trudnosci. jesli wszyscy zdolni wyjada, to nie bedzie komu stworzyc tej arkadii, za ktora tak ci teskno, marqoos. paolo: z pasazerem ciezko sie dogadac ale sprobuj - da sie chyba:) ja mu wierze, ze nie glosowal na pis, hehe.. chcesz mi poza tym powiedziec, ze jesli ktos postepuje blednie (jak chocby nasze oblocone blizniaczki, hiehie) to nie nalezy go szanowac? hola, hola, moj drogi..
paolo-79
2007-05-31 17:57
jeszcze jedno,marqoos:bardzo wazne jest to co napisales na koncu-ile jestes w stanie zrobic dla polski zagranica.nie do przecenienia jest rola pozytywnych 'ambasadorow' polski,ludzi ktorzy zyja poza polska i swoim zachowaniem przyczyniaja sie do poprawy wizerunku PLtego wizerunku ktory niszczy wladza..takich ludzi jest mnostwo i nieswiadomie wykonuja swoja 'prace'..desert_eag:to-mam nadzieje-tez zrozumiesz...aha,jak to dobrze ze FR wchodzi do KTW:)