Więcej Lufthansy w Polsce. Aż o 30%!
Reklama
Dziś (13.11) podczas konferencji prasowej niemiecka Lufthansa zapowiedziała dalszy wzrost liczby połączeń z polskich regionów od sezonu letniego 2014. Już teraz przewoźnik uruchomił dodatkowe połączenia i wprowadził większe maszyny na trasach z Poznania, Rzeszowa, Krakowa, Katowic i Wrocławia.
W letnim rozkładzie Lufthansy pojawią się nowe codzienne rejsy pomiędzy Wrocławiem i Frankfurtem (drugie połączenie), Gdańskiem i Frankfurtem (drugie połączenie) oraz Krakowem i Frankfurtem (czwarte połączenie), a także między Poznaniem a Monachium (trzecie połączenie). Całkowita zdolność przewozowa Lufthansy wzrośnie o ponad 30 proc. Obecnie trwają jeszcze prace nad dalszą optymalizacją letniego rozkładu lotów.
- Oczekiwania klientów w Polsce mają duże znaczenie dla Lufthansy, dlatego jesteśmy dumni mogąc wzmacniać swoją pozycję na rynku, systematycznie zwiększając ilość oferowanych miejsc. Ułatwia, to pasażerom z regionów Polski dostęp do naszej globalnej siatki połączeń - powiedział nam Bart Buyse, dyrektor generalny Lufthansy w Polsce.
Z Warszawy przewoźnik chce zaoferować polskim pasażerom bardziej elastyczne możliwości połączeń i atrakcyjniejsze ceny biletów do miast w Azji, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zgodnie z polityką firmy, rozszerzona siatka połączeń na trasach średnich i dalekich będzie dostępna w najlepszych cenach, co zapewni nadal Lufthansie pozostanie przewoźnikiem pierwszego wyboru dla pasażerów podróżujących z Warszawy w te części świata.
- Polska jest najszybciej rozwijającym się rynkiem dla Lufthansy. Prognozy na następny rok są również optymistyczne. Planujemy dalszy wzrost liczby połączeń i wprowadzenie większych maszyn. Chcemy oferować polskim klientom najlepsze możliwości podróży do miasta całego świata - zarówno jeśli chodzi o komfort, jak i elastyczność połączeń do naszych portów przesiadkowych - dodał Buyse.
Lufthansa zapowiedziała także, że oprócz zwiększania częstotliwości na obecnych trasach z Polski, nie zamierza otwierać nowych połączeń.
- Mogę zapewnić, że do 2015 roku nie otworzymy połączeń do Szczecina, Łodzi czy Lublina. Jeżeli chodzi o Szczecin, to rozmowy jakie przeprowadziliśmy z klientami biznesowymi wskazują, że podróżują oni z Berlina. Łódź była rozważana swego czasu dość poważnie i intensywnie, ale budowa nowych dróg oraz zmiana planów Lufthansy spowodowała zaniechanie zainteresowania Łodzią. Natomiast do Lublina na pewno teraz jeszcze nie polecimy. Dodam, że jak każdy przewoźnik bardzo wnikliwie sprawdzamy nasze możliwości na danym terenie - podsumował Buyse.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk
W letnim rozkładzie Lufthansy pojawią się nowe codzienne rejsy pomiędzy Wrocławiem i Frankfurtem (drugie połączenie), Gdańskiem i Frankfurtem (drugie połączenie) oraz Krakowem i Frankfurtem (czwarte połączenie), a także między Poznaniem a Monachium (trzecie połączenie). Całkowita zdolność przewozowa Lufthansy wzrośnie o ponad 30 proc. Obecnie trwają jeszcze prace nad dalszą optymalizacją letniego rozkładu lotów.
- Oczekiwania klientów w Polsce mają duże znaczenie dla Lufthansy, dlatego jesteśmy dumni mogąc wzmacniać swoją pozycję na rynku, systematycznie zwiększając ilość oferowanych miejsc. Ułatwia, to pasażerom z regionów Polski dostęp do naszej globalnej siatki połączeń - powiedział nam Bart Buyse, dyrektor generalny Lufthansy w Polsce.
Z Warszawy przewoźnik chce zaoferować polskim pasażerom bardziej elastyczne możliwości połączeń i atrakcyjniejsze ceny biletów do miast w Azji, Afryce i na Bliskim Wschodzie. Zgodnie z polityką firmy, rozszerzona siatka połączeń na trasach średnich i dalekich będzie dostępna w najlepszych cenach, co zapewni nadal Lufthansie pozostanie przewoźnikiem pierwszego wyboru dla pasażerów podróżujących z Warszawy w te części świata.
- Polska jest najszybciej rozwijającym się rynkiem dla Lufthansy. Prognozy na następny rok są również optymistyczne. Planujemy dalszy wzrost liczby połączeń i wprowadzenie większych maszyn. Chcemy oferować polskim klientom najlepsze możliwości podróży do miasta całego świata - zarówno jeśli chodzi o komfort, jak i elastyczność połączeń do naszych portów przesiadkowych - dodał Buyse.
Lufthansa zapowiedziała także, że oprócz zwiększania częstotliwości na obecnych trasach z Polski, nie zamierza otwierać nowych połączeń.
- Mogę zapewnić, że do 2015 roku nie otworzymy połączeń do Szczecina, Łodzi czy Lublina. Jeżeli chodzi o Szczecin, to rozmowy jakie przeprowadziliśmy z klientami biznesowymi wskazują, że podróżują oni z Berlina. Łódź była rozważana swego czasu dość poważnie i intensywnie, ale budowa nowych dróg oraz zmiana planów Lufthansy spowodowała zaniechanie zainteresowania Łodzią. Natomiast do Lublina na pewno teraz jeszcze nie polecimy. Dodam, że jak każdy przewoźnik bardzo wnikliwie sprawdzamy nasze możliwości na danym terenie - podsumował Buyse.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk