Lotnicze "wróżby" Tygryska na 2016

Czyli fakty, wiele rzeczy się sprawdziło, o których tu pisałem. Oto co uważam o 2016 na polskich lotniskach: WAW - stabilny rozwój siatki, ale szału nie będzie. Możliwe przeniesienie lotów Ryanair do GDN i WRO, ale również wzrosną ceny, czyli koniec lotów za 18 PLN RT. KRK - dużo nowych połączeń, głównie sezonowych. Niestety raczej szybko się zamkną i w 2017 będzie ich mniej. GDN - sporo nowości, rozszerzenie oferty jednego z przewoźników już latających w Gdańsku. KTW - rekordowy wzrost pasażerów, dużo niezwykłych kierunków (głównie czarterowych). WMI - niezbyt satysfakcjonująca ekspansja Ryanaira, jednak Modlin dostanie niespodziewany kierunek. Brak nowych linii w 2016. WRO - kilka nowości o których pisałem już się sprawdziło. Dojdą kolejne i nowa linia. Również pojawi się baza pewnej linii... POZ - to będzie słaby rok dla Poznania. Obcięte loty regularne, za to nowości czarterowe. SZZ - nowe kierunki na południe Europy. Nowej linii chyba nie będzie. RZE - Dużo niespodzianek dla Rzeszowa w 2016: loty do atrakcyjnych miast i nowa linia. Niestety plotki o Delcie są nieprawdziwe. Również CSA może zamknąć loty. BZG - loty na północ Europy (Bergen, Oslo, Sztokholm). Ekspansja LH, o której mówiłem już została ogłoszona. Estonian nie wejdzie do Bydgoszczy. LCJ - w Łodzi będzie zastój. Prawdopodobnie ucieczka CSA i cięcia od Adrii. W czarterach również kiepsko; możliwe spadki w porównaniu z 2015. LUZ - brak nowych linii, za to pojawią się nowe miasta, niestety kosztem cięć innych lotów. RDO - pojawi się linia, która wygeneruje pewien ruch, większy niż CSA czy AB. Sporo dobrego wydarzy się jeszcze dla RDO. SZY - sytuacja lepsza niż w RDO, ale nie powali. Sezonowo będzie trochę turystów.