Pracownicy Wizz Air listy piszą...

Pracownicy Wizz Air listy piszą... Kilka dni temu do naszej redakcji dotarł list, pod którym podpisał się personel pokładowy tanich linii lotniczych Wizz Air. W liście zarzucają swojemu pracodawcy łamanie prawa pracy. O komentarz i ustosunkowanie się do zarzutów w nim zawartych poprosiliśmy przedstawiciela Wizz Air. Łamanie prawa pracy?"Na porządku dziennym jest fakt, ze pracodawca łamie prawo pracy,...
24/10/2010 00:06   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
fcuk79 2010-10-29 08:56   
fcuk79 - Profil fcuk79
viajero: wiesz trudno sie wypowiadac komus o PIP jesli ktos tego nie zrobil. Ja akurat jestem osoba ktora "zglosila" zastrzezenia do PIP i dalej pracuje. Nie chwalac sie wszystkie nadgodziny zostaly wyplacone a bylo tego sporo, pracodawca dostal kare i teraz jest jak w bajce. Na koniec kontroli dostajesz pelen raport z PIP. I nie opowiadaj ty bzdur bo na firme taka jak WIZZ gdzie pracuje sporo osob (nie 10 czy 20 gdzie pracodawca moze wpasc na to kto zlozyl zazalenie) nie ma mozliwosci zweryfikowania kto wspolpracowal z PIP. No chyba ze ktos jest na tyle glupi ze opowiada kazdemu komu popadnie jaki to on byl super i zlozyl doniesienie. Poza tym jesli pracodawca jakos sie dowie ze to Ty i cie zwolni to taka sprawa to jest pikus do wygrania w sadzie pracy!.Troche pomysl zanim cos napiszesz.
waw-gru 2010-10-29 02:35   
waw-gru - Profil waw-gru
@viajero - dzięki :) od razu przeskoczyłem do EasyJet gdzie na dzień dobry dostałem szefa pokładu którego mi w Wizz obiecywali w mglistej przyszłości. i 10 000zł netto miesięcznie :)
kamyk 2010-10-29 01:34   
kamyk - Profil kamyk
viajero@ chyba sam masz jakąś firmę i tniesz swoich pracowników jak się da ;) dla mnie prawo pracy jest świetę i jeżeli pracodawca nie wywiązuje się z umowy to podam go i do św.Piotra ;) a podburzając innych pracowników zaniżam mu efektywność i powoduje ze i on traci, i może się nauczy co to uczciwość :D
viajero 2010-10-29 01:23   
viajero - Profil viajero
waw-gru: szanuję Cię za to, co zrobiłeś! To jest jak najbardziej najrozsądniejsze rozwiązanie - zwolniłeś się z hukiem. Człowieku, szanuję Cię! I pewnie znalazłeś inną pracę, zamiast pisać UBeckie donosy. Natomiast nasyłanie PIP nic nie da. Pan(i) inspektor zarzyczy sobie kart pracy, listy obecności, podliczy, przeliczy, podsumuje, sprawdzi składki odprowadzone do ZUS, karty urlopowe, nadgodziny, aż w końcu napisze pracodawcy raport z ZALECENIAMI. Bo tak muszą. fcuk79: bzdury piszesz o anonimowości! Nie traktuj pracodawcy, jak półgłówka. Takie rzeczy bardzo szybko wyjdą na jaw przy wódce, czy piwie, kto uprzejmie doniósł. Gwarantuję.
fcuk79 2010-10-28 14:23   
fcuk79 - Profil fcuk79
jesli ktos ma jakies zarzuty na swojego pracodawce to polecam to zglosic do panstwowej inspekcji pracy. oni tylko czekaja na takie zgloszenia i gwarantuje wam ze sa skuteczni jesli pracodawca lamie prawa. tylko oczywiscie pismo nie moze byc anonimowe, bo nie przyjmuja donosow. pismo kieruje sie do PIP a oni nie moga powiedziec pracodawcy kto je skierowal wiec jestescie chronieni.
waw-gru 2010-10-28 13:06   
waw-gru - Profil waw-gru
nie przypominam sobie... ale w firmie długo pamiętali, jedyny facet z jajami.
humbak 2010-10-28 12:39   
humbak - Profil humbak
waw-gru: A o Tobie też pisali na p.com?
waw-gru 2010-10-28 12:00   
waw-gru - Profil waw-gru
pracowałem w tym bałaganie jakieś 5 lat temu, któregoś dnia wk***m się, powiedziałem im co o nich myślę, podczas międzylądowania w Wawie zabrała mnie z pokładu Straż Graniczna :) z perspektywy czasu żałuję, że nie zjechałem zjeżdżalnią, jak ten steward z USA :)
ktgracz 2010-10-27 18:03   
ktgracz - Profil ktgracz
viajero: konkret hehee
// W nawiązaniu do tego.. osobiście podoba mi się jak kwestie pracownicze rozwiązuje pewien prywaciarz, czyli tzw. wyzyskiwacz R. Branson, przy groźbie strajku pracowników VS :D // Niby to samo państwo, ale jaka różnica w porównaniu z niekończącymi się przez lata strajkami BA ;p
4tech 2010-10-26 07:42   
4tech - Profil 4tech
to ja nie mam co narzekać:) na urlopie dostaję więcej niż pracując:P
viajero 2010-10-26 00:25   
viajero - Profil viajero
marecki: pasję można rozwijać także w innej firmie. Haaaa! Pytanie - tylko której?! Central padł, SkyEurope też, do LOTu potrzebne są plecy. Ewentualnie za granicę! Ale najlepiej to ponarzekać typowym sposobem 'polaczka'. To jak podcinanie gałęzi na której się siedzi. Smutna ta mentalność. :(
marecki 2010-10-26 00:13   
marecki - Profil marecki
biahero: jest jesczze coś takiego jak pasja, z którą (przynajmniej) niektórzy pracują i sposób traktowania pracowników, którym za pracę należy się szacunek i godziwe wynagrodzenie ze strony pracodawcy.
viajero 2010-10-25 23:53   
viajero - Profil viajero
Jeśli pracownik JAKIEJKOLWIEK firmy jest niezadowolony z warunków, to powienien się zwolnić i znaleźć lepszą pracę.
Takim skarżeniem i marudzeniem malkontenci zarażają innych pracowników i wpływają negatywnie na ich morale. Pracownik powinien przychodzić do pracy z entuzjazmem, a jeśli nie chce się sam zwolnić, to należy mu ulżyć tej gehenny i rozwiązać z nim umowę! NIE MA LUDZI NIEZASTĄPIONYCH! Nie ma....
szumny 2010-10-25 14:59   
szumny - Profil szumny
Nie ukrywam że mam mentalność Kalego i jest to jak najbardziej zgodne z mentalnością większości osób. Jestem za tym aby jak najwięcej osób dopłacało do tego z czego ja korzystam i jestem całkowicie przeciw temu żeby z moich pieniędzy komukolwiek cokolwiek (bez mojej woli) dopłacać. Jak widzisz marecki zgadzamy się w tym miejscu. Dopóki jak rolnik biorę dopłaty (unijne i krajowe) jestem za tym. W momencie kiedy przestanę brać będę całkowicie przeciwny dopłatom. Myślę że jest to rozsądne podejście a przede wszystkim uczciwe a na pewno uczciwie postawione.
marecki 2010-10-25 14:50   
marecki - Profil marecki
szumny: idąc tym tokiem myślenia, to ja nie zamierzam dopłacać do Twoich przelotów Ryanairem, bo ten ciągnie kasę m.in. od samorządów, które z kolei funkcjonują generalnie dzięki naszym podatkom... Nie ma co popadać w tego typu populizm :)
szumny 2010-10-25 14:11   
szumny - Profil szumny
Gralu: Bardzo słuszna uwaga ! Dochodzenie swojego zarówno przez pracowników jak i paxów MUSI opierać się na regulacjach prawnych, podpisanych umowach, obowiązujących kodeksów, itp. Każdy zawsze ma prawo nie zapłacić komukolwiek za cokolwiek (prawo to przewiduje) ! Prawo też reguluje jak dochodzić swojego. Podejrzewam że całę nieszczęście pracowników polega na tym że podpisali coś czego teraz żałują. Żeby być zatrudnionym przez Wizzair Polska (nie wiem nawet czy na pewno taki twór istnieje pewnie chodzi o Wizzair Hungary) podpisali umowy a następnie zgodzili się je rozwiązać i podpisać nowe lub wyrazili zgodę na zmiany. Oczywiście współczuję każdemu kto jest dymany przez silniejszego ale nie zamierzam do tego w żadnej formie dopłacać - chociażby w formie moich podatków które miałyby być wypłacone na zasiłki chorobowe skarżących się.
gral 2010-10-25 12:41   
gral - Profil gral
abstrahując od tej konkretnej sytuacji, chciałbym odnieść się do stwierdzenia "jeśli wizz coś zrobił, to widocznie miał do tego prawo". bardzo niebezpieczne założenie. nie tacy jak wizz robili coś, do czego prawa nie mieli. a idąc tym tokiem rozumowania z punktu widzenia pasażera: odwołali lot? zostawili na lodzie? nie zapłacili odszkodowania? widać mieli takie prawo...
szumny 2010-10-25 10:11   
szumny - Profil szumny
Cieszyłbym się gdyby pracodawca za urlop płacił mi więcej niż obiecał w umowie (oczywiście powiązanej ściśle z kodeksem pracy i innymi takimi). Płaci mi za urlop tyle ile wynika z umowy o pracę. Uwierzcie mi że nikt ani mnie ani tych ludzi z Wizza nie ciągnął na siłę do pracy akurat tam gdzie pracują. To był wyłącznie ICH wybór. Jeśli zmianę w warunkach wynagrodzeń wprowadził Wizz w trakcie trwania umowy to widocznie miał takie prawo co albo wynikało z umowy o pracę albo z innych przepisów. Na marginesie: moja małżowinka w przypadku choroby otrzyma chyba 10 zł/dzień zasiłku chorobowego. Zgodziła/godzi się na to więc dobrze Jej tak!
andrzejtoulon 2010-10-25 08:13   
andrzejtoulon - Profil andrzejtoulon
No wlasnie :) A tak z ciekawosci spojrzalem na wyciag ile w socjalizmie mi placa za dzien urlopu i wyszlo ze 8 dni urlopu = poczatkowej pensji u wizzaira :)
marecki 2010-10-25 08:01   
marecki - Profil marecki
szumny: jakby Ci pracodawca płacił 3 zł za dzień urlopu, też szybko stał byś się "socjalistyczny" :)
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy