Strategia w nowej rzeczywistości. Czy LOT powinien dołączyć do jednej z europejskich grup?

To jeszcze raz bo widzę, że nie dotarło:

1) główna tez jest taka, że LOT jako właściciel 62% slotów może być samodzielną linią, o ile ktoś nie popełni radykalnego błędu typu budowa CPK. Po prostu konkurenci prawie nic nie mogą.

2) wątek poboczny: przejęcie Wizza. Na przejęcie Wizza wystarczy 5 - 10 mld. Obecny zarząd znalazł 2,5 mld na zakup Condora (byłem przeciwnikiem tej transakcji), rząd uchwalił 12,8 mld na budowę I etapu CPK (jestem przeciwnikiem budowy CPK, choć popieram budowę wybranych nowych torów).

Ale skoro znaleziono na chybione inwestycje 2,5 mld i 12,8 mld, to znalezienie 5 - 10 mld na coś co miałoby sens nie jest wykluczone. Nie jest też pewne, bo jak widać przy obecnej władzy najłatwiej znaleźć pieniądze na rzeczy zbędne.

@gość_6e4d9

Nie manipuluj cronwood wyraźnie twierdził, że Wizz nie jest na sprzedaż. A firma z 80% free float i 20% w posiadaniu private equity jest na sprzedaż, pytanie tylko kto przejmie.

@gość_e2e10

Napisz dokładnie co jest absurdem w moich wypowiedziach. Co konkretnie jest fantasmagorią?

Tylko precyzyjnie! cronwoodowi trzeba oddać, że przynajmniej napisał precyzyjnie co uważa za niemożliwe (za niemożliwe uznał przejęcie firmy z 80% free float i 20% w posiadaniu private equity). I uważaj, bo Neos kupił dwa 787 od Norwegiana, więc kupno samolotów od Norwegiana też jest możliwe. I nie porównuj mnie do obecnego prezesa bo ja go głęboko nie cenię.

@gość_8b80a

Najpierw nawiedzonym, wszystkowiedzącym tonem wypisujesz farmazony, brednie i fantasmagorie, a potem płaczesz, że ktoś reaguje na to tym, na co zasługujesz: szyderstwem.

@gość_e7168
Jakbyś jeszcze nie zauważył to użytkownik, którego bronisz sam stara się obrażać wszystkich kwestionujących sens jego fantasmagorii :) A poziom absurdu w jego wypowiedziach, a także wizje przez niego snute przekraczają nawet tee prezentowane przez obecnego prezesa LOTu :D

@gość_8b80a Ej bądźmy uczciwi - kolega zaczął od ewidentnych fantazji nie do spełnienia (przejęcie Wizza przez LOT) a nie od przejęcia Wizza przez Ryanair (co w odróżnieniu od LOTu jest możliwe). To właśnie przez to fantazjowanie się spotkał z taką krytyką, choć przyznam, że niektórzy forumowicze mogli z nią przesadzić.

cronwood: możesz się nie zgadzać z 8a80b, ale chamstwem nie musisz epatować.

gigant intelektualny cronwood nie jest dla mnie partnerem do dyskusji. Napisałbym wprost co o nim myślę, ale moderatorzy by tego zapewne nie przepuścili. Dlatego ten post pisze dla czytelników.

cronwood nazwał Carstena Spohra i Michela O'Learego "pryszczatymi strategami - finansistami". Bo w końcu "Żeby coś kupić nie wystarczy bardzo chcieć to kupić. Oprócz sposobu na sfinansowanie transakcji potrzeba jeszcze, aby to coś było na sprzedaż. I to jest warunek sine qua non." A Ci "pryszczaci finansiści - stratedzy" deklarowali chęć przejęcia Wizza.

Po drugie akcjonariat jest rozproszony (80% free float) więc możliwe jest wrogie przejęcie.

Po trzecie na początku 2020 założyciel i największy akcjonariusz sprzedał 12,5 mln akcji (w sumie jest 85 mln) za 500 mln funtów. Teraz akcje są wyceniane na 31 funtów (notowania są podawane w pensach). Obecna kapitalizacja to 2,7 mld funtów około 14 mld złotych.

No i wreszcie: założyciel i największy akcjonariusz to private equity: a jak wiemy private equity to fundusze zakładane przez zamożnych, by przekazać aktywa swoim pra-pra-pra-pra-pra-wnukom i nic w ich posiadaniu nie jest na sprzedaż ;-))) A już zwłaszcza sugestia, że zarządzający mogliby się sugerować wysokością swojego carry przy wychodzeniu z inwestycji jest oczywistym fałszem rozpowszechnianym przez "pryszczatych finansistów - strategów".

Tak więc podziękujemy gigantowi intelektualnemu cronwoodowi, że poświęcił swój cenny czas i wyjaśnił niemożność przejęcia pakietu kontrolnego Wizza za 5 - 10 mld złotych. Tak to oczywiście niemożliwe, przyznaję się do błędu! Pozostaje mi tylko pocieszenie, że co do możliwości przejęcia Wizza nie pomyliłem się sam, tylko razem z MOL'em i Spohrem, tak więc forumowicz cronwood chcąc mnie obrazić umieścił mnie w dobrym towarzystwie.

gość_d433a: Tylko, że ja taki scenariusz rozkminiałem na dobrych kilka lat przed pandemią. Teraz to wiadomo, że by to nie przeszło.

Mam ciekawsze zajęcia niż nieodpłatne tłumaczenie oczywistych oczywistości pryszczatemu strategowi - finansiście, ale zrobię jednorazowo wyjątek. Żeby coś kupić nie wystarczy bardzo chcieć to kupić. Oprócz sposobu na sfinansowanie transakcji potrzeba jeszcze, aby to coś było na sprzedaż. I to jest warunek sine qua non. Rozumiem, że Váradi od lat bezskutecznie wystawia firmę na ebayu?

A teraz idź i śliń się dalej, baw wszystkich rozważaniami na temat zakupu przez LOT Aerofłotu, Ryanaira i Emirates oraz przejmowania dreamlinerów po Norwegianie i 747 po British Airways. Horała z Baranowem i szprychami już trochę wszystkich znudził, przejęcie Wizzaira i dreamlierów wnosi powiew świeżości do skądinąd przygnębionego i smutnego świata entuzjastów lotnictwa.

gość_3fc92

Jeden bankrut (TAP) łączy się z innym bankturem (LOT) :-)
Jaka piękna katastrofa :-)
TAP już przed covidem ledwie zipiał. Zresztą LOT też był na ostatnich nogach.

A tak w ogóle to ciekawe, że nikt nie polemizował z główna tezą, że LOT może być niezależny bo ma 62% slotów na Okęciu. Że powinien dążyć do bycie pierwszą linią na każdym lotnisku, na którym ma bazę, ale bez pakowania się w długotrwałe wojny. Że long haul w BUD i PRG powinien być uzależniony od gotowości Węgier i Czech do zainwestowania w kampanie reklamowe. Że należy dążyć do przejęcia Dreamlinerów po Norwegianie.

Ale końcowa wzmianka to przejęciu Wizza wzbudziła taką sensację.

@gość_bb0b1

Jest dużo przykładów, gdy mniejsza firma przejmuje większą. Zwróć uwagę, że obecny zarząd znalazł 2,5 mld na przejęcie Condora. Co było bez sensu, bo Condor jest bankrutem i byłby nim również bez COVID-u.

To zadajmy sobie pytanie, czy znalezienie 5 - 10 mld na przejęcie pakietu kontrolnego i prawdziwe (a nie życzeniowe w prezentacjach CPK jako hubu CEE) zbudowanie linii CEE byłoby trudne? Ja napiszę więcej: gdyby Mikosz zamiast desperacko szukać jakiś nędznych 70 mln i prób sprzedaży LOT-u zaproponował przejęcie Wizza i stworzenie linii CEE, a wtedy zapewne wystarczyłyby 2 - 3 mld, to Tusk zapewne by się zgodził i pieniądze na taką operację by się znalazły.

Myślę, że budowa linii CEE w oparciu o przejęcie Wizza jest znacznie łatwiejsza, niż poprzez przejmowanie CSA, TAROM-u, czy Croatia Airlines.

Tylko to operacja dla zarządu kutego na cztery kopyta, a teraz mamy zarząd który położył ekspansję w Estonii i w Budapeszcie, chciał przejąć bankruta za 2,5 mld na kredyt i w sytuacji, gdy wszyscy w regionie na czele z LH we Frankfurcie tracą na przesiadkach forsuje budowę hubu przesiadkowego za 100 mld.

@cronwood

To Gigant Intelektualny cronwood użył "racjonalnego argumentu" tłumaczącego niemożność przejęcia Wizza przez LOT. Otóż, ta niemożność wynika z problemów psychiatrycznych forumowicza 8b80a. Gdyby nie problemy psychiatryczne 8b80a to przejęcie byłoby możliwe, ale ponieważ 8b80a ma problemy psychiatryczne to przejęcie jest niemożliwe.

Ja mam takie uprzejme pytanie - do tych którzy twierdzą, że Lufthansa była zainteresowana LOT- kiedy to było - prośba o wskazanie choćby okresu (miesiąc/rok) ze wskazaniem na choćby mail/korespondencję( lub jakieś inne realne działanie - spotkanie w MSP itp.) w którym ktoś z Lufthansy napisał do MSP/LOT, że jest zainteresowany takimi rozmowami, nie mówiąc już o jakimś LOI/MoU? Byłbym wdzięczny , bo ja mam wrażenie, że niektórzy to by sobie bardzo życzyli, żeby LH się interesowała LO, tylko LH nic o tym nie wie.

Patrząc realnie, jedyną szansą dla CPK jest wejście LOTu do jakiejś dużej grupy. Jednak na razie poza położeniem geograficznym, nie wiele LOT może zaoferować. Poziom strat jakie pokazał, a można to szacować na podstawie wielkości pomocy publicznej, o jaką poprosił, która jest 4 razy wyższa w przeliczeniu na pasażera niż w przypadku Lufthansy, jest rekordowy. Grupa AF/KLM też jest w czołówce najbardziej nierentownych lin ii na świecie. Łączenie się bankrutów ma oczywiście sens taki sam jak w przypadku banków amerykańskich: "Too big to fail", ale trudno powiedzieć jak będzie wyglądał rynek w 2021 roku i czy ta zasada zadziala. Może dojść do sytuacji gdzie zostanie tylko kilku najsilniejszych. A wszyscy średniacy upadną. Nie ma dziś żadnych barier dla wejścia Lufthansy na hub w Helsinkach, czy do Warszawy, bo sloty będą dostępne wszędzie. To będzie o wiele tańsze i bardziej efektywne niż kupowanie średniaków przynoszących duże straty.

LO to może sobie chcieć, aspiracje mieć wielkie .... a nawet z Nordicą mu za bardzo nie wychodzi i Estonia chce mieć znowu na własność.
LO powinien latać wszędzie tam gdzie to opłacalne a obecnie z tym jest różnie, sama Luftwaffe w sezonie zimowym zamiast 423 samolotów będzie operowała 148 samolotami. To dokładnie tyle, ile miała w swojej flocie 50 lat temu.

Ta mimochodem poczyniona uwaga o kupowaniu (przez LOT) Wizzaira zdradza niestety spore problemy natury psychiatrycznej komentatora 8b80a. W sumie szkoda, bo w rozmowie o przyszłości LOTu przydałyby się racjonalne argumenty i głosy.

Lot powinien szukać partnerów w Afryce i tam się rozwijać, tam są rynki zbytu dla polskich firm więc loty biznesowe można rozwijać i turystyke przy okazji też, Kenia, RPA, Tanzania, Etiopia... W Europie ciężko o rozwój, na wschód Rosja blokuje rozwój siatki połączeń, może ewentualnie Kazachstan ma siłę nabywczą lotów, w Indiach mogą się rozwijać Bombaj, Bangalore, Delhi, to są kierunki biznesowe, z TAp Portugal mogą opcjonalnie próbować w zakresie kierunków typu Brazylia itp.

Wzruszają mnie takie dywagacje o tym do której grupy Lot powinien przystąpić. Mogę je zrozumieć jeśli wypisują je forumowicze, ale żeby człowiek który mieni się ekspertem wypisywał takie banialuki? Grupy lotnicze to nie są piaskownice, do których przynosi się wiaderko, łopatkę i zaczyna stawiać babki. Lot może sobie chcieć przystąpić do czego chce, ale to grupa musi być zainteresowana PRZEJĘCIEM Lotu, bo na tym to polega. Do sojuszu Lot należy, na takich samych zasadach mógłby zmienić ten sojusz, tylko pytanie ile mu to da?
Przez całe 30 lat był jeden zainteresowany na poważnie Lotem - Lufthansa. Tylko, że w czasie gdy gotowa była wyłożyć pieniądze na Lot, to u nas obowiązywała opcja, że Lot to srebra rodowe i ich nikomu nie damy, a szczególnie Niemcom. Po tym nieudanym podejściu Lufa przerzuciła swoje zainteresowanie na Austrian i rozwinęła tę linię wydobywając ją prawie z grobu. Ale to było dawno temu, w innej epoce. Snucie takich dywagacji obecnie, gdy nikt nie ma gotówki na zakupy świadczy albo o wielkiej nudzie, albo ignorancji. Lufthansa dostała 9 mld, ale nie po to żeby cokolwiek kupować, wyraźnie obwarowano te 9 mld zakazem upychania pieniędzy po spółkach-córkach w innych krajach.
Zejdźcie na ziemię "eksperci" i zastanówcie się ile sensu jest w snuciu takich wizji, w sytuacji, w której za pół roku może się okazać, że rynek zacznie na dobre być trzebiony przez obecną sytuację.

Zastanawiałem się kiedyś, czy LOT nie mógłby spróbować nawiązać szerszą współpracę z TAP. Obie linie w SA, podobna wielkość, obsługują częściowo inne rynki (TAP to bardziej Ameryka Południowa/Afryka, LOT to Ameryka Północna/Azja).

dobre wyniki LO? LOL
Od czasu poprzedniego kryzysu w LO wpakowano już co najmniej 2 mld
PGL dostało kolejne 2,5 mld
Teraz szykuje się kolejne 1 mld ale tym razem w EURO
Nawet gdyby to było możliwe to:
AF KLM zablokuje Aeroflot
Grupe LH zablokuje PiS
IAG zablokuje tez Aeroflot brakiem zgód nad Syberią.
Tyle w temacie.
W obecnej sytuacji a LO posiada odpowiednią flotę i niskie koszty personelu w przeciwieństwie do całej wielkiej trójki niech podpisuje umowy i negocjuje stare o współpracy ze wszystkimi możliwymi partnerami (nie koniecznie ze *A) obecnie idealne warunki do tego.
Postawić na sprzedaż usług dodatkowych a co najważniejsze na porządny system sprzedaży poprzez zakup np. esky lub podkupienie ich specjalistów by system IT śmigał na 5+ zobacz link i app.
Bycie w wielkiej grupie nie zawsze oznacza bezpieczeństwo.
Ryan, Wizz czy Easy świetnie sobie radzą w pojedynkę, tylko tam każde euro się ogląda z każdej strony, system rezerwacyjny śmiga jak żyleta.
LOT powinien rężnie działać na wszystkich możliwych opcjach zarobkowania:
p2p
tranzyty
czartery
cargo
+ usługi dodatkowe
Kiedyś LOT miał praktycznie cały rynek a obecnie obce linie wożą Polaków a Polska linia "obcych".
Temat rzeka

Żadna opcje przez obecne władze nie będzie rozpatrywane. To LOT ma konsolidować wokół siebie pomniejsze linie z regionu. To LOT ma być linią która rozdaje karty w regionie, kupuje linie i staje się konkurencją zwłaszcza dla niemieckiej Lufhansy. Oczywiście to tylko plany i marzenia właściciela LOT-u czyli państwa. Ostatnia strategia LO w ogóle nie wspominała o czymkolwiek takim jak konsolidacja z większą od narodowego przewoźnika linią bądź grupą lotniczą. W zapowiadanej choć odkładanej na razie nowej strategii będzie podobnie.