Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Palermo leży jednak na Sycylii :)
gosc_eggio
2009-04-20 09:25
Ciekawostka jest tez ze Palermo lezy na Sardynii a nie Sycylii.No i oczywiscie mapka lotnisk a w szczegolnosci KATOWICE-KRAKOW a takze inne miasta w Polscw(np, WROCLAW).Panie Lukaszu prosze sprawdzic.Pozdrawiam
Ciekawe są też teksty gości: moniki.ch i marleny, wysłane z hosta neostrady...
driver800: a podobno masz zasadę, że sam nie komentujesz swoich felietonów - przynajmniej tak się kiedyś wypowiedziałeś. może pora zakończyć pajacowanie a więcej uwagi skupić na stylu felietów? dobra robota mirasie! :)
Ależ Mirasie, to na pewno przypadek! Jak możesz podejrzewać autora felietonu o takie intrygi?!?
gość_paulinka: "świetne teksty"... szkoda, że adres IP ten sam.
ZASKAKUJĄCE!!! Czy to nie jest dziwne, że komentarze gościa_123 i gościa_paulinka, są wysłane prawie z takiego samego hosta co posty autora felietonu? driver800 host: 86-63-74-9*** gosc_paulinka host: 86-63-74-9*** gosc_123 host: 86-63-74-9***
gosc_123
2009-04-17 10:23
Co palisz?
gosc_Wizzf
2009-04-16 22:30
Drogi adminie! Nie było mnie tutaj kilka dni i serdecznie chciałbym podziękować za uświadomienie mnie w kwestii różnic pomiędzy felietonem i artykułem. Strasznie przepraszam za swoją niewiedzę! Wszakże jestem tylko zwykłym pasażerem i troszkę interesuję się lotnictwem. Wpadam tu zatem, podobnie jak wiele innych osób, by zasięgnąć wiedzy dotyczącej wspomnianych obszarów. Jeśli będę zainteresowany różnicami pomiędzy felietonem, a artykułem z pewnością zajrzę na stronę traktującą o formach wypowiedzi w języku polskim. Z pewnością witryna "pasazer.com" takową nie jest. Pana stronniczość poddaje w wątpliwość Pana kwalifikacje do moderowania naszych wypowiedzi. Problem w tym, że aby napisać artykuł lub FELIETON z sensem trzeba troszkę popracować. A z tym już chyba dużo gorzej. Bo czyż nie jest łatwiej kupić bilet za 260 PLN-ów, wsiąść do nowego i czystego A320, wystartować o czasie i 10 minut przed czasem rozkładowym wylądować na lotnisku docelowym? Po osiągnięciu poziomu przelotowego można jeszcze szybciutko przeczytać Wizzit - nie za dokładnie bo lot nie za długi. No a potem sklecić parę zdań i wrzucić na "pasażer.com"? I pewnie znowu znajdzie Pan mnóstwo powodów by się przyczepić, dokona Pan rozbiorów logicznych moich zdań, wytknie Pan błędy w składni, ortografii, interpunkcji lub może coś jeszcze. Nie zmieni to jednak faktu, że tekst, który jest praprzyczyną wymiany naszych poglądów na tym forum, jest zwyczajnie pozbawiony sensu. Pozdrawiam szczerze i życzę wyższych lotów.
gosc_pauli
2009-04-16 11:21
Oczywiscie-zgadzam się z Moniką-że to świetne teksty.Musicie się pogodzić,ze taki juz jest charakter subiektywnych tekstów! I dodaje one polotu portalowi,łamią jego sztywność! I dobrze!!!
gosc_marle
2009-04-16 09:47
Ja mimo, że piszę nadal nie odróżniam felietonu od artykułu. I wcale definicja nie jest taka prosta w praktyce. Ja - uważam, że to ważne wiedzieć jak nas postrzegają za granicami, wszelkie formy wyśmiewcze w tekstach neguję, natomiast każdy ma prawo do swojej opinii, ale już nie oceny. Czy to jest takie proste do rozróżnienia? Mamy zatem opinię czy ocenę autora?
gosc_Monik
2009-04-16 08:28
Świetny felieton Panie Łukaszu! Pośmiałam się, a i przy okazji utwierdziłam w fakcie jak postrzegają nas i nasz kraj obcokrajowcy. Czekam na więcej! Pozdrawiam.
Widzę że niektorzy forumowicze nie rozrózniają artykułu od felietonu. Dlatego też przypomnę że felieton (fr. feuilleton - zeszycik, odcinek powieści), to specyficzny rodzaj publicystyki, krótki utwór dziennikarski (prasowy, radiowy, telewizyjny) utrzymany w osobistym tonie, lekki w formie, wyrażający - często skrajnie złośliwie - osobisty punkt widzenia autora. Charakterystyczne jest częste i sprawne "prześlizgiwanie" się po temacie.
gosc_qwety
2009-04-15 17:58
ludzie! felieton można tylko pisać o takich "nieco głupotach"-a szeroka paleta tematów na które pisane byly felietony dowodzi obiektywizmu. O czym mozna pisać felieton,no oczym?!
tak dla porownania cytat z jednej z angielskich stron na znanym portalu turystycznym i wyszukiwarce lotow:.."
Warsaw,
The capital was largely destroyed by World War II, but following detailed the reconstruction Old Town is again a World Heritage site rebuilt according to original plans. The systematic destruction under Nazi control can be seen in films kept at the Warsaw Historical Museum. The Palace of Culture and Science, an unwanted gift from Josef Stalin, affords spectacular views over the whole city. Lazienki Palace is set in a beautiful park with an open-air Greek theatre and amonument to Frederic Chopin, the Polish composer.
Kraków,
Largely untouched in World War II, Poland’s second largest city has kept its medieval charm. Set in the wooded foothills of the Tatra Mountains, on the southern banks of the River Vistula, it is one of UNESCO’s 12 most important historical sites. The largest Market Square in Europe is home to a reconstructed Cloth Hall that houses art and sculpture galleries. Seventy kilometres south of the city is the site of Auschwitz-Birkenau, the Nazi concentration camp where four people were million killed. Today it is a memorial monument.
Gdansk,
Once known as Danzig, this city has been under constant change. The Order of the Teutonic Knights captured it from the Poles in the fourteenth century, and then lost it to the Prussians. Later occupied by the Germans, it is now recovered and is home to the largest Gothic church in Poland.
a teraz porownajcie to z zawartoscia magazynu Wizzit....
docentfurm
2009-04-15 17:50
skoro to felieton, a nie zwykła wypowiedź na forum to nie rozumiem postawy autora, który zamiast pozostawić komentarze samym sobie zażarcie broni swoich racji...po co? skoro uważa, że zrobił dobrze pisząc ten felieton, a komentarze dotyczą nie autora, a treści felietonu
gosc_qwere
2009-04-15 17:48
jak pisal dobrze o wizz to byly komentarze ze artykul sponsorowany, nauczcie sie merytoryki drodzy forumowicze
gosc_ohavn
2009-04-15 17:33
najbardziej żałosnym jest fakt, iż moderator, w tym przypadku reprezentujący portal, broni tego artykułu. z biegiem lat ten własnie portal stał się swego rodzaju marką jesli chodzi o informacje z zakresu transportu lotniczego. takie bzdury tylko tę markę psują.
a co do mojego imienia i nazwiska. nie jestem aż tak naiwny jak Szudrowicz żeby szastac swoim nazwiskiem pod byle notatką.