Felieton: New edition...

Felieton: New edition... Każda podróż samolotem to dla mnie wystarczający powód na poprawę humoru i uśmiech na twarzy. Jednak aby wprawić się w jeszcze weselszy nastrój podróż rozpoczynam od wertowania magazynu pokładowego. Moim "ulubionym" jest "Wizzit". Już jakiś czas temu w jednym z moich tekstów "nabijałem" się z encyklopedii Wizz Air, bo tak wówczas nazwałem ich cykliczny periodyk. Dziś...
14/04/2009 13:45   
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_Wizzf 2009-04-15 16:28   
gosc_Wizzf - Profil gosc_Wizzf
Żałosny artykuł. Czy Autora nie stać na nic więcej? Odgrzewanie tego samego kotleta, w dodatku o bardzo wątpliwych walorach smakowych nie służy dobrze przedsięwzięciu pod tytułem "pasażer.com". To strona, która ze względu na swoje tradycje i pozycję na rynku mediów powinna trzymać nieco wyższy poziom, nieprawdaż?. Tymczasem ktoś pozwala na publikowanie artykułów o żenująco niskim poziomie merytorycznym w dodatku napisanych językiem kogoś, komu wydaje się, że jest elokwentny i zabawny. Ale nie jest. Drogi autorze, napisz coś z sensem. Coś co ma znaczenie dla pasażerów. Jeśli nie lubisz Wizzair to znajdź powody, dla których rzeczywiście można się przyczepić. W przeciwnym razie czeka Cię bezrobocie, a dzisiaj trudno o pracę...Dla mnie artykuł pozbawiony treści. Zwyczajny popcorn. Coś na zapchanie gęby ale bez specjalnych walorów odżywczych. Czekam na lepsze..lub lepszych autorów. Komentarz moderatora: To nie artykuł, a felieton. Proponuje w słowniku jezyka polskiego sprawdzić znaczenie obydwu form dziennikarskich i dopiero wtedy krytykować autora:) Bo jak narazie żałosna jest nieznajomość krytykującego znaczenia słowa felieton.
2009-04-15 15:16   
 - Profil
Błędów? Jakich błędów? Nie wytknąłem w tekście żadnego błędu (bo tych nie ma) - a jedynie zabawną formę prezentacji miast, a właściwie wyboru aspektów charakteryzujących dane miasto, czy region. Pochwaliłem Magazyn za to, że z każdego dowiaduję się czegoś nowego - chyba mam prawo dowiedzieć o czymś co nie było mi znane, nauczyć się czegoś nowego - czy mam obowiązek znać "elementarną wiedzę" na każdy temat? Podpisanie się pod tekstem w stosunku do anonimowego i niemerytorycznego lżenia sporo znaczy, Panie Miras ;)
miras 2009-04-15 15:09   
miras - Profil miras
Panie Szudrowicz, wytyka pan błędy autorom tekstów pisanych w magazynie pokładowym Wizzair'a, a sam pan nie posiada elementarnej wiedzy np na temat, jak często grany jest hejnał w Krakowie. A to że pan podpisał się pod tekstem imieniem i nazwiskiem jeszcze o niczym nie świadczy. Każdy indywidualnie pracuje na swoje nazwisko.
docentfurm 2009-04-15 13:43   
docentfurm - Profil docentfurm
...a dlaczego o Quantas nie pisać...?
Po pierwsze to każdy magazyn pokładowy ma błędy, gdzie informacje praktyczne i turystyczne są kilkuprocentowym dodatkiem do całej reszty czyli sponsorowanego folderu reklamowego, na którym też można zarobić. Co do jakości Wizzit i Ryanair Magazine to nie ma czego tu porównywać...
Po drugie jeżeli Quantas czy jakakolwiek inna "tradycyjna" linia też do idealnych nie należą...ponieważ dla każdego z nas co innego może być idealne.
Po Trzecie, także nie widzę sensu drugi raz pisać felietonu o "pierdołach". Sorry za kolokwializm, ale w zwykłej wypowiedzi chyba jest dozwolony...
2009-04-15 00:05   
 - Profil
Szanowny ohavny czy inny haovny gościu: Ja pod czymś tak beznadziejnym potrafię się przynajmniej podpisać z imienia, nazwiska i zdjęcia - w odróżnieniu od Twojej zacnej osoby. Felieton ma to do siebie, że przełknie kolokwializmy. Jeszcze jedna jego istotna cecha - skierowany jest dla osób błyskotliwych, inteligentnych, potrafiących nie tylko czytać - trzeba jeszcze umieć czytać ze zrozumieniem. Najstarsza katedra w kraju, mieszcząca się w Poznaniu - gwoli ścisłości. I jeszcze jedno: styl w tym miejscu prezentowany najlepiej się odnajduje w opisywaniu "nie-ciekawostek". Skoro Wizz Air jest podrzędną linią (masz prawo tak uważać i nie twierdzę ze nie masz racji) - a tak Ci to przeszkadza - załóż lepszą linię. O Qantas mamy pisać? A dziennikarzem zawsze możesz zostać lepszym - nikt Ci nie broni pisać. Może nawet Dziennikarzem Roku?
lukasz86 2009-04-14 23:48   
lukasz86 - Profil lukasz86
A moim ulubionym magazynem jest ten z Ryanaira. Zawsze jak ze znajomymi od czasu do czasu lecimy landryną, to mamy niezły ubaw czytając z ich magazynu artykuły nt. polskich miast. W magazynie Ryan'a nigdy nie trafiłem na aż tak absurdalne informacje jak u nich. No cóż, świadczy to tylko o tym, jak "dziennikarze" potraktowali swoją pracę. A tak na marginesie, to najbardziej podoba mi się tekst z któregoś starego magazynu Ryanaira (z sekcji Two-minute guide, gdzie jest rubryka co mówić, a co nie mówić w danym kraju). I radzą, żeby mówić: "Polska to najpiękniejszy kraj w jakim byłem" oraz żeby nie mówić: "Właściwie to bardziej podobały mi się Niemcy" ;)
hamburg 2009-04-14 23:44   
hamburg - Profil hamburg
driver800: Uspokoje cie....ja do lutego tego roku tez myslalem ze hejnal jest grany tylko w poludnie ;-) Wszystko winna Polskiego radja ;-))))) ///aynis: To nie byl Ryanair....tylko reklama Hertz ;-)
hamburg 2009-04-14 23:40   
hamburg - Profil hamburg
stenus: A bo trzeba do nich na pisac i im to powiedziec ze maja zmienic. Ja kiedys napisalem kiedys do Wizzit (bo bylo tak sama sprawa jak z Lübeck i Hamburg).....i od tego czasu jest ladnie napisane jaki jest dojazd do Hamburga i centrum Lübeck. ;-)
gosc_ohavn 2009-04-14 23:15   
gosc_ohavn - Profil gosc_ohavn
w zasadzie o czym jest ten artykuł? co to znaczy, że zaczął szukac na temat najstarszej katedry znajdującej się w Poznaniu? przecież jest tylko jedna poznańska katedra (błąd logiczny). co w tym zaskakującego, że Poznań nazywany jest pierwszą stolicą Polski? wystarczy zapoznac się z opracowaniami historycznymi by dowiedziec się więcej na temat stołecznosci Poznania. nawet podpoznańska Mosina była swego czasu (Wiosna Ludów) stolicą. co to znaczy "nabijam się"? dziennikarz lub w tym wypadku "dziennikarz" może chyba postarac się o minimalizowanie w tekscie wyrażeń kolokwialnych.
cały ten artykuł to próba rozdmuchania nie-ciekawostek, wynikających z merytorycznego sredniowiecza, redakcji magazynu pokładowego podrzędnej linii lotniczej. próba jakże nudna...
4tech 2009-04-14 21:13   
4tech - Profil 4tech
driver800:a bo ja to "stary trep" jestem..:o
gral 2009-04-14 21:06   
gral - Profil gral
stenus: bo zlot w Pile mi się spodobał :) czyż nie jest to genialny pomysł? co do wchodzenia do wody to nie bój się, wejdę w Palermo. o ile mnie huragan karaibski nie zatrzyma trochę dłużej na tej dalszej wyspie :P
starosta 2009-04-14 21:01   
starosta - Profil starosta
Drogi Driverze, historię książkową czas zmienić ;) hehe, tzn. aktualizować. :) Co ciekawe najlepiej ten przypadek opisuje - i uwzględniając dzisiejszy stan wiedzy - najtrafniej, największy konkurent "landryny", choć co prawda tylko w internecie - "FRanca". Mianowicie piszą, że: Poznan and Gniezno (50 Km away) were the first Polish capitals. Both cities are connected by the tourist trail known as the Piast Route, which highlights the distant past of the region, e.g. Lake Lednica with the remains of a settlement dating back to the 9th and 10th centuries, where, according to the legend, the first Polish King to be crowned, Boleslaw The Brave, was born. The tombs of Boleslaw and his father, Duke Mieszko, are found in the Cathedral of St. Peter and St. Paul in Poznan. :) Pewnie ten tekst skądś dostali, ale jest ok jak na tak krótki przekaz. A oferta wycieczki jak najbardziej aktualna ;) - również dla pozostałych zainteresowanych forumowiczów. Serio :)
humbak 2009-04-14 20:54   
humbak - Profil humbak
graludro: A gralu by naobiecywał, że wejdzie i by nie wszedł w końcu, tylko... podpuścił mleko. A TY o zlotach będziesz już w każdym wątku pisać? :o)
mrader 2009-04-14 20:53   
mrader - Profil mrader
driver zorganizuje zlot na wyspie,albo na płotkach...hehe
gral 2009-04-14 20:48   
gral - Profil gral
driver800: mleko na pewno by wszedł :P to kiedy zlot w Pile? :D
4tech 2009-04-14 20:43   
4tech - Profil 4tech
gralu: ależ ja sie nie śmieje tylko żal mi tego lotniska znam przepiękne mijsca wokół Pily i nie tylko całe pojezierze drawskie jest śliczne nawet włączając w to poligon drawski!! No ale czy o tym piszą w Wizzit!!??
2009-04-14 20:42   
 - Profil
Drogi Starosto: Ja w tamtym tekście zaznaczyłęm i jestem tego świadomy, że Poznań na "coś tam" zasługuje - i ja tego nie neguję. Wiem, że historycy się sprzeczają, i o tym się mówi od niemalże zawsze - ale oficjalnie jest jak jest. Skoro polskie dzieci uczy się, że stolicami były inne miasta, i to co poznańskie a dotyczy stołeczności przypisuje się miastu Gniezno (pewnie niesłusznie) - to tym bardziej nie można obcokrajowcom obrazować tego jednym zdaniem: "Poznań to była stolica Polski" - bo to zbyt skomplikowany pogląd na tak oczywiste zdanie ;)
2009-04-14 20:36   
 - Profil
4tech: fajne, nie? A w jakim charakterze gościłeś, poza tym, że byłeś gościem? ;)
Gral: no ja nazwy rzece nie wyślałem ;) Jest Gwda, jest też taka rzeka jak Brda, i Wda-równie głupie nazwy. Więc się nie czepiaj ;) Pływać? Kajakiem! Ja bym do niej nie wszedł...na pieszo.
starosta 2009-04-14 20:36   
starosta - Profil starosta
a ja znowu uderzę do Redaktora-Felietonisty ;) - zapraszam do Poznania. Osobiście oprowadzę po miejscach i budynkach pamiętających czasy stołeczności miasta z X w. :)
2009-04-14 20:33   
 - Profil
No ale jest ewenement! :D
Akurat ta droga przebiega w miejscu, które absolutnie nie przeszkadzałoby w istnieniu portu - nawet pasuje ta obwodnica jak ulał. To, że "odcięła" drogę od pasa - nie jest tak do końca - odcięła drogę do "garażu", w jakim zgromadzonych jest kilka ledwo kupy się trzymających samolocików, i małej płyty postojowej. Ale jakoś sobie wszyscy radzą... Zresztą, teraz jest tutaj taki "rozpiździel", że każdy robi co chce - jednocześnie odbywają się operacje lotnicze awionetkami, szybowcami, czasem śmigłowcami, w międzyczasie wyląduje jakiś dwusilnikowiec, do tego lotniarze, paralotniarze, spadochroniarze, chłopcy w szybkich BMKach i na jeszcze szybszych SUZUKI, i innych quadach. Masakra, co skutkuję tragiczną śmiercią od czasu do czasu - i lotników, i kierowców. Kwestia tylko czasu, jak kiedyś dojdzie do wspolnego zderzenia czegoś co lata, z tym co jeździ - póki co, odpukać.
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy