Urodziny wrocławskieg terminala

gosc_8c1ee: nowy terminal we Wrocławiu jest faktycznie bardzo dobry. Jedyne minusy, które zaobserwowałem to idiotycznie skonstruowana kontrola bezpieczeństwa. To jedyne lotnisko jakie znam, gdzie skrzynki trzeba odkładać samemu. Inny minus to zbyt wąskie przejścia do strefy odbioru bagażu w związku z czym nieostrożni pasażerowie obijają walizkami ściany. To wszystko drobnostki. Pytanie, jednak zasadnicze, czy ten terminal był naprawdę niezbędny i czy nas na takie piękne i funkcjonalne terminale po prostu stać? Stary terminal we Wrocławiu był mały, ale w doskonałym stanie. Czy na pewno nie dało się go jeszcze raz rozbudować tak jak to zrobiono w 2008r. by służył kolejne 10-15 lat i się lepiej zamortyzował? Nikt mi jeszcze na to pytanie nie odpowiedział. Jeśli faktycznie nie dało się go już rozbudować, to czemu budując go nie pomyślano o rozbudowie tylko od razu jedyną opcją jest stawianie zupełnie nowego za kilkaset milionów złotych? Przejeżdżając koło tego starego terminala aż żal d.. ściska, że budynek i infrastruktura wokół nie są wykorzystywane, pardon, służą General Aviation. Na Zachodzie jest nie do pomyślenia, by budować coś a po kilku-kilkunastu latach burzyć lub marnować. W Warszawie ta sama historia się powtarza: terminal "buraczkowy" do rozbiórki po kilkunastu latach użytkowania czy dublowanie inwestycji: budowa Modlina tuż po zwiększeniu przepustowości Okęcia. To wszystko przykłady marnotrawienia pieniędzy publicznych.

Szczególnie dojazd z lotniska po ostatnim, wieczornym rejsie jest dobrze zarządzany.

Korzystałem z nowego terminala we WRO wielokrotnie i uważam, że jest bardzo funkcjonalny. tomic: WROcław jest na pewno lepiej zarządzanym miastem niż Twoja Farszafka.

W biznesie chodzi o to aby zyski były co najmniej wprost proporcjonalne do nakładów i WRO czy GDN to udowadnia, a mniejsze porty różnie ... dlatego inwestycje lotnicze na Mazurach i Podlasiu są w powijakach - na czym korzysta m.in WMI, WAW, GDN ...

gosc_1b639: i co z tego, że Modlin leży dalej od centrum i ma gorszy dojazd? Co to ma do kosztów tego lotniska w porównaniu do Okęcia? Utrzymanie Modlina jest według Ciebie tańsze niż Okęcia dlatego że jest małe? Na małym lotnisku koszty stałe przypadające na jednego pasażera muszą być wyższe niż na dużym lotnisku. Budowa Modlina była pewnie tańsza niż Okęcia, ale powtarzam najważniejszy argument: Okęcie już istnieje i nie jest w pełni wykorzystane! Po co budować drugie lotnisko, skoro pierwsze nie jest w pełni wykorzystane? Właściciel Modlina i Okęcia jest ten sam. Przecież mógłby zaoferować Ryanairowi i Wizzairowi takie same opłaty lotniskowe na Okęciu jak w Modlinie. Dlaczego nie? Powody są jedynie handlowe, a nie racjonalne z punktu widzenia wydawania pieniędzy publicznych.

To może ja odpowiem za gościa_1b639: Dlatego są niższe, ponieważ lotnisko leży dalej od centrum i jest stosunkowo gorszy dojazd do centrum niż z okęcia, dlatego, że jest mniejsze i mniej kasy idzie na pokrycie wydatków związanych z utrzymaniem lotniska.Sam też odpowiedziałeś sobie na swoje pytanie.Modlin zbudowali dla LC żeby mogli dać tanie bilety, a co za tym idzie żeby latali ludzie, a co i za tym idzie zarabiało lotnisko.Właśnie po to żeby Warszawiacy mieli do wyboru monopol tras europejskich jaki obecnie daje i FR i W6 i żeby były 2, a nie 1 tania linia.Więc co byś wolał mieć i Ryana i Wizza w Modlinie i płacić taniej (efekt konkurencji) czy mieć tylko Wizza z drogego Okęcia, a co za tym idzie drogimi biletami?Co do ciasnoty na Okęciu.Już jest ciasno, nowy treminal to porażka, a co dopiero w lato.

gosc_1b639: ale trzeba się zastanowić, z czego wynikają niższe opłaty w Modlinie w porównaniu z Okęciem? Skąd te niższe koszty? Pracownicy mniej zarabiają? Mniej ławek i toalet na pasażera, więc rzadziej trzeba je wymieniać, sprzątać? Mniej przestrzeni do ogrzania zimą? To wszystko małe różnice. Niższe opłaty nie wynikają też z konkurencji, bo właściciel obu lotnisk jest ten sam. Utrzymanie dwóch lotnisk kosztuje za to DUŻO więcej niż jednego. Pamiętajmy, że Okęcie jest już zbudowane i ma niewykorzystaną przepustowość, więc budowa kolejnego lotniska była tylko dodatkowym kosztem. Można by nawet przewrotnie stwierdzić, że Modlin powinien mieć wyższe opłaty lotniskowe niż Okęcie tak by koszty budowy Modlina i jego równoległego utrzymania mogły się kiedyś zamortyzować. Moim zdaniem budowa Modlina była tylko sposobem na zaoferowanie niższych opłat wybranym przewoźnikom: czytaj Ryanairowi i Wizzairowi albo po prostu potrzebą wydania publicznych pieniędzy. Myślisz, że państwo zbudowało to lotnisko dla dobra okolicznych mieszkańców by mieli ciszej? Hahaha nie wierzę w taką troskliwość państwa o swoich obywateli. Nie ma u nas pieniędzy na takie luksusy. Kto się buduje wokół Okęcia powinien wiedzieć w co się pakuje. Modlin moim zdanie miałby sens za jakieś 10-15 lat, kiedy Okęcie faktycznie może zacząć się zapychać. W tym roku latem faktycznie będzie latem ciasno w terminalu, ale pamiętajmy, że gdyby nie zbudowano Modlina to by nie było na Okęciu Ryanaira! W związku z tym w zmniejszonym przez rozbudowę terminalu i tak by się pewnie dało pomieścić cały ruch.

gosc_82427: człowieku, jakie kłamstwo, co ty pierniczysz? Czy ja wcześniej napisałem, że terminal powstał w 2008r? Cały czas mówię o rozbudowie a nie budowie. Przeczytaj mój post jeszcze raz.

@tomic opłaty na WAW są znacznie wyższe niż na WMI i niektóre tanie linie nie latają do WAW-Ryanair do 2012. Właśnie po to powstał Modlin by przejąć ten ruch, czartery, nocne loty i by powstało lotnisko mniej uciążliwe dla mieszkańców bo Okęcie ,,obrosło" miastem, stąd strefy ograniczonego użytkowania itd. Już mieszanie się pasażerów, kolejki jak ostatnio pominę. Skoro w I na WAW mieli z 600 tys to jakby zostały 2 linie z Modlina, doszły czartery, nowi przewoźnicy zatokowi bogatsza letnia siatka to w zmniejszonym przez rozbudowę terminalu nie pomieścisz tego, nie ma szans.

@tomic No widzisz, przyznałeś, że terminal powstał w latach 90. a w 2008-kłamstwo nr 1. Druga nieścisłość- terminal non schengen musiał powstać bo wtedy wchodziliśmy do strefy schengen a we WRO była jedna sala odlotów i nijak się dało inaczej zrobić(tymbardziej jak ruch w strefie schengen rósł) więc tak czy siak trzeba by gdzieś rozbudować. Na dodatek terminal pękał w szwach bo rósł ruch i spodziewano się, że koło 2010 przebije 2 mln a nowy terminal nie będzie jeszcze gotowy. Byłeś? Widziałeś ten terminal? Zobacz sobie na statystyki ruchu: 2005 koło 600 tys, 2006 koło 900 tys a 2007 koło 1,3 mln, 2008 1,48 mln gdyby nie kryzys itd. byłyby pewnie jeszcze wzrosty,mimo to gdzie chciałbyś przy większym ruchu odprawiać pasażerów-w namiocie? Władze musiały coś zapewnić stąd dostawiono tymczasówkę. W 2011, kiedy było 1,65 mln to na prawdę było ciężko i to pomimo dobudowania terminala non-schengen. Idąc tropem tego myślenia, jak w GDN rozbudują terminal to stary-T1 chciałbyś wyburzyć(zasłaniałby nowy od strefy air-side) i oskarżono by ciebie, że dobry działający terminal wyburzono czy zostawiłbyś do ruchu GA.

gosc_25a10 a gdzie ja piszę o przepustowości Modlina? Ryanair zostaje na Okęciu już PRZYNAJMNIEJ do końca czerwca, więc chyba jakoś się wszyscy zmieszczą nawet latem. Poza tym można byłoby się jeszcze trochę przemęczyć, a po rozbudowie terminala będzie miejsca i dla LCC i dla tradycyjnych na Okęciu na wiele lat. Po co Okęcie ma się "koncentrować" na przewoźnikach tradycyjnych skoro miejsca będzie dla wszystkich na wiele lat? Jest wiele większych miast z tylko jednym portem lotniczym i doskonale sobie dają radę.

gosc_b9b2c: no przecież mówię o rozbudowie o terminal non-schengen w 2008r. Terminal sam powstał oczywiście wcześniej.

@tomic człowieku wylewaj swoje frustracje gdzie indziej: Modlin w 5 miesięcy i to gdy sporo pasażerów utracono przez mgły obsłużył 900 tys, wyszłoby średnio miesięcznie z 200tys czyli w skali roku z 2,5 mln czyli pelna przepustowość. Okęcie(współudzialowiec WMI) właśnie chce wyrzucić tanie linie, skoncentrować się na ruchu. Teraz jak jest zima, znacznie mniej podróżnych już i tak ciasno,na dodatek trwa rozbudowa-wyobrażasz sobie co byłoby latem? Na szczęście mają zrobić remont do czerwcem.

@tomic nie kłam-korzystałem więc, wiem: terminal powstał w 1997 na wizytę papieża, jedynie w 2007 rozbudowano tzn. dodano strefę non -schengen , ale wtedy miał przepustowość znacznie niższą niż ruch-1,3 mln i nawet rozbudowana część nie była kosztowna(co widać w środku)bo wszyscy wiedzieli, że szkoda pakować kasy skoro planowany jest nowy terminal na 2011. Ale od 2007 roku do 2011 trzeba było jednak ruch gdzieś zmieścić tym bardziej jak wtedy notowaliśmy potężne wzrosty i wszyscy się spodziewali takiego tempa do 2011. Może stary sprzet np. bramki czy sprzedadzą dokądś np. Radom czy właśnie terminal non schengen-zawsze jakaś kasa wpadnie.

Hiszpańskie frustracje tomica pasują bardziej do LCJ ... ponieważ coraz więcej pasażerów z woj.łódzkiego korzysta z sąsiednich portów lotniczych - w tym z pięknego WRO.

gosc_453fb: Stary terminal we Wrocławiu został rozbudowany nie w latach 90. jak twierdzisz ale dokładnie w 2008r. Działał więc zaledwie przez cztery lata!!! Stary terminal jest teraz w takim razie pewnie największym terminalem General Aviation na świecie hehe. O ile budowę terminala we Wrocławiu można uzasadnić jeszcze zasadą "zastaw się, a postaw się" - wydano miliony, ale efekt jest przynajmniej przepiękny, to Modlin zakrawa o pomstę do nieba. Po cholerę było budować lotnisko tylko dla LCC gdy Okęcie ma olbrzymią niewykorszystaną przepustowość? Jak widać obecnie, wszyscy się świetnie mieszczą na Okęciu.

Mam anegdotyczne wspomnienie z dnia otwarcia, odlatywalem wtedy z Wroclawia a dostalem certyfikat jako jedna z pierwszych osob ktor tam wyladowala.Otoz po odprawie chcialem w sklepie wolnoclowym kupic papierosy ale okazalo sie ze sklep byl jeszcze nieczynny i oprocz mini baru i palarni niczego jeszcze nie bylo wiec postanowilem wyjsc ze strefy odlotow i udac sie do jedynego kiosku w hali ogolnodostepnej. Wychodze wiec tak jakbym wlasnie wyladowal i panie przy wyjsciu daly mi ten dyplomik. I tak w ten sam dzien odlecialem i przylecialem do Wroclawia :)

Stary terminal nie straszy, a jest wykorzystywany dla General Aviation. Nie byl rozbudowany dopiero co, ale w polowie/pod koniec lat 90 i bylo tam zdecydowanie ciasno. Wzrost liczby pasazerow byl spory. Na miejscu Tomica martwilbym sie bardziej o spadki WAW, portu o aspiracjach europejskiego hubu, ktore beda jeszcze wieksze, gdy ponownie udostepniony zostanie Modlin.

Raczej terminalu, a nie terminala - tak jest prawidłowo i tak właśnie odmieniają w omawianym artykule money.pl