Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Teraz Ryanek.. bilet za 10Eur zakupiony VE by Inteligo 5.08 przed południem, zaksięgowana oczywiście po kursie z 10.08 (wknd czyli dwa dni nie-robocze gdy banki co prawda nie pracują... ale rynek walutowy przecież działa 24/7), zeszło z konta 42.86zł, czyli kurs 4.286. Kurs tak dla dat 5.08 (4.105zł) jak i 10.08 (4.109zł) były tym razem zbliżone, więc przy teoretycznej zwyżce kursu przez te 5dni normalnie się traci, tym razem było w miarę tak samo. Weźmy sobie średnią czyli 4.107zł, więc FRanek zachachmęcił nam z konta w tym przypadku na każdym EURasie 17.9 grosza (4.36%). A więc droga redakcjo czy to FR czy W6 - jeden pies jeśli chodzi o te drobne różnice między średnim kursem, a kursem użytym na stronie linii lotniczej. Plus może być taki że W6 wzorem większości tradycyjnych linii, oferuje przewalutowanie na stronie (mi się wydaje że zrobili to by mieć mniej pomyłek przy księgowaniu przelewów przychodzących w obcych walutach, więc by im żyło się lepiej..) i przynajmniej wiemy ile z nas zedrze, a FRanca (jak i wiele, wiele innych zagranicznych usługodawców) po prostu podaje że weźmiemy z konta 10Eur, a po jakim kursie, to dopiero się okaże jak SystemVisa-NaszBank-WaszBankwPL i JakiśRajPodatkowy.. po drodze Was podliczą po tych kilku (w czasie których jak PLN słabnie to Wy tracicie, jak się umacnia my troszkę mniej z Was zedrzemy) dniach ;-)
Wiedząc, że jakieś 2tyg. temu rezerwowałem bilet w FR za 10Eur kartą VE by Inteligo, kilka h temu zrobiłem sobie także dodatkowo małe doświadczenie ze stroną Wizzair. Stan na dziś (17.08) kurs średni w NBP 1Eur = 4.1942zł, aktualny kurs w momencie doświadczenia przyjmijmy (bo nie wiem skąd Wizz bierze dane i ile razy dziennie je odświeża) 4.18zł. Biorąc różne taryfy/ kwoty w Eur i przeliczając je na ich stronie na PLN efektywny kurs wychodził różnie ale pomiędzy 4.32 - 4.34zł, czyli średnio rzecz biorąc 15groszy (3.59%) jesteśmy w plecy płacąc przelewem (nie śmiem teoretyzować co się dzieje przy płatności kartą, bo to złożona nic powiązań TLL-Bank-Inny Bank-różne daty kupna/księgowania transakcji) za bilet.
Jak dla mnie to na 12 str. komentarzy, jest ciut ubogo (dużo opinii, konkretów/ coś z czego można wyciągnąć jakieś empiryczne wnioski jak na lekarstwo) jeśli chodzi o konkretne przykłady, więc jak nikt nie chce to ja się wywnętrzę, bo akurat lubię cyferki, matematykę i zestawiania porównawcze.. Na początek uprzedzę 2 cześć raportu redakcji jaki to wspaniały jest WizzAir...
madeju: A kto mówi, że szasta kartami? Słowo "szastać" w moim przypadku zakrawa o ironię. :o)
widzisz stenus nie warto tak szastac kartami kredytowymi bo zostaniesz bez grosza:). Ja płace zawsze gotówką w biurze lub zwykłym przelewem po przeliczeniu konkretnej kwoty na złotówki.
pablosie: Naturalnie. Podczas robienia rezerwacji online system Delty na koniec mi wystawił komunikat: "Oooo, zdaje się, że Twój kraj przypisania karty płatniczej to Polska, zatem kwota biletu zostanie prześlęczona na Twoją walutę." Co też się stało po całkiem miłym kursie. :o)
stenus: a delta Cie o tym poinformowala? czy byl to zakup w biurze? w internecie? z regularnymi przewoznikami jest tak ze kupujac jakis bilet taryfa przeliczana jest na kwote w walucie kraju zakupu/wydania biletu po tzw ROE ktore jest w miare rozsadne i taka zasada dziala na calym swiecie natomiast jesli jestesmy w kraju docelowym i np zmieniamy date powrotu, placimy jakas tam stawke i liczony jest wtedy tzw eq ekwiwalent
Jak kupowałem bilet w Delcie, przewoźniku jak najbardziej amerykańskim, to na sam koniec system mi przekalkulował cenę wyrażoną w USD na PLN, gdyż stwierdził, że mój adres jest w Polsce. I dzięki temu zapłaciłem mniej niźli bym płacił w USD kartą VE mBanku, która przelicza USD -> EUR -> PLN. A tak to miałem PLN -> PLN.
gregory: zle myslales ze wszyscy placa VE czasem moze sie to mniej oplacac, zreszta pomysl sam, czy nie lepiej wyjdzie za bilet FR ktory kosztuje np 200.00euro zaplacic 205 euro (5eu za VI) po kursie z kantoru na dany dzien (teoretycznie zostanie nam pobrane to 205,00euro) czy tez zaplacic 200euro po kursie z dnia rozliczenia a nie zakupu! oczywiscie kurs sprzedązy dewiz banku który jest zdecydowanie wyższy od kursów w kantorze, nie wspomne o ew dodatkowej stracie na walucie jesli euro ma tendencje wzrostowa, i przez ok 3 dni robocze moze sporo zdrozec (czas zaksiegowania transakcji) natomiast placac 205euro powinnismy byc dokladna taka kwota obciazeni i w dniu autoryzacji oraz w dniu zaksiegowania bo nie wchodzi tu zaden przelicznik (nie wspomne jesli juz np mamy euro na koncie) ale to tylko moze sie okazac korzystaniejsze jesli wczesniej franca nam nie przeliczy tego na zlotowki o czym mowa w raporcie :)
czyli moze to byc masowy problem, i byc moze rozpeta sie burza, motto jak najszybciej do strefy euro... bedzie mniej klopotow :) //pozpiotr chodzi o to ze majac konto w euro karte w euro do tego konta i placac za cos w walucie euro, FR prawdopodobnie poznajac po kraju wydania karty pozwala sobie kwote za bilet przewalutowac na zlotowki, a konto w euro ktore jest obiciazane w pln przez FR, a w zasadzie bank przeliczy nam te zlotowki na odpowiednia ilosc euro,
stad kwota nie bedzie rowna co do eurocenta z faktury a moze byc nawet 12% wieksza, mi po reklamacji w mbanku powedzieli ze nalezy reklamowac w sklepie w tym wypadku FR bo ona podal kwote w pln a bank legalnie to ostatecznie przewalutowal bo konto nie bylo w pln - stad problem
czyli chyba tylko wizzair wychodzi z twarzą bo pozwala nam sobie wybrac walute płatności w widoczny sposob (choc po malo korzystnych kursach ale za to z gory wiadomo jakich :))
Ooo, louispl dotknął ciekawej kwestii...
pozpiotr
2009-08-17 10:16
Sorry, ale pewnych rzeczy nie rozumiem... Jeśli mam konto w EUR, płacę w EUR i dowód zakupu również mam w EUR, to nie ma mowy o jakimkolwiek przewalutowaniu (i analogicznie, dotyczy to również PLN). Przerabiałem takie sytuacje już parę razy i za każdym razem, po reklamacji złożonej w banku, różnica była mi zwracana. To bank zwraca różnicę, a potem (albo wcześniej) sam rozlicza się z linia lotniczą.
Porblem dotyczy nie tylko Ryanair, ja miałem analogiczny przypadek ostatnio płacąc kartą za bilety w Swiss, Air France i KLM. W każdym przypadku wychodzi od 8 do 10% więcej za bilet. Najgorsze jest to że wszędzie była cena gwarantowana w pln. Air France mi zwrówcił różnicę po mojej interwencji, inni nie chcą dlatego wniosłem skargę na bank i linie lotnicze do UOKiK. Zobaczymy jaki będzie efekt
A Towarzystwo się w tym wątku rozgadało....// stenus: chyba trafiłeś w sedno. Dziwne że jeszcze nie wprowadzili opcji rezerwacji miejsca przy oknie. Oczywiście płatnej z ukrytym przewalutowaniem ;)
zgoda ale powinni to robic w sposob legalny, za priority, za bagaz, za wc, kare za 2 podreczne tez zrozumiem, ale tego jakos nie moge, bo klient placacy karta w euro zaplaci w euro ale przez złotowki :) i "stratny" jest podwojnie, bo po prostu o tym nie wie
pablos: ale jak już tutaj wiele osób zauważyło... dzięki temu możemy latać za 1pln bo ktoś tam tą kasę im nabija i FR wychodzi na swoje. Wredne to ale prawdziwe.
tak czy siak Ryan obskubuje paxow korzystajac ze swoich tabel walutowych :) ale pomyslmy ile paxow o tym nawet nie wie... :)
stenus: bo myślałem że wszyscy tutaj płacą VE :)
gregoriu: Zupełnie nie rozumiem, dlaczego nie podzieliłeś się tym doświadczeniem z redakcją? Przecież wtedy taki raport powstałby dużo wcześniej. :o)
takze dopisze jeszcze ogolna zasada platności kartami [w skrocie:-) ], PAMIETAJMY w jakiej walucie rozliczana jest nasza karta, jeśli kwota zakupu jest w walucie innej niz waluta rozliczeniowa karty to przeczliczenie kwoty zakupu na odpowiednia kwote w walucie rozliczeniowej karty bedzie po kursie VISY, a dopiero poźniej z waluty rozliczeniowej karty na PLN; placac za bilety w SEK, NZD, MAD, zawsze mamy do czynienia z przewalutowaniem wg VISY na walute rozliczeniowa karty + przewalutowanie banku, jeśli zaś płacimy w usd czy eur (bo takie mamy w polsce zazwyczaj waluty rozliczeniowe kart) to pomyślmy z której karty wyjdzie nam korzystniej zakupic owy produkt
ahh no i zapomnialem jeszcze dodać, istnieje tez dodatkowa prowizja od 1 do max 5% za to ze waluta zakupu jest inna niż waluta rozliczeniowa karty, czyli przelicznik z tabeli + 1-5% kwoty! reasumujac starajmy sie placic kartami w ktorej waluta rozliczeniowa jest taka sama jak waluta ceny produktu