Surf Air: Zapłać raz i lataj do woli
Dominik Sipiński
Reklama
Surf Air, nowy amerykański przewoźnik, chce wprowadzić zupełnie nowy model rezerwacji biletów. Pasażerowie tej linii będą wykupywać miesięczny abonament, który da im możliwość nieograniczonej liczby lotów.
Podobne systemy wprowadzały już w przeszłości inne amerykańskie linie, m.in. JetBlue. Ale żaden przewoźnik do tej pory nie próbował oprzeć swojego biznesu w całości na takim sposobie sprzedaży biletów.
Miesięczny abonament w Surf Air ma kosztować 790 dolarów. W tej cenie pasażerowie otrzymają nie tylko możliwość nielimitowanych przelotów, ale także wysoki komfort związany z szybką odprawą, prywatną obsługą concierge'a na lotnisku i bezproblemowe zmiany rezerwacji. Choć Surf Air ma być regularną linią lotniczą, spółka chce wykorzystywać oferujące wysoki komfort samoloty biznesowe.
Na początek Surf Air ma latać pomiędzy Los Angeles a Palo Alto, Santa Barbara i Monterey. Kiedy odbędzie się inauguracyjny rejs nie wiadomo, bo linia oczekuje na zgodę Federalnego Urzędu Lotnictwa (FAA).
Amerykańscy analitycy branży lotniczej przyznają - choć to niewielki projekt, Surf Air będzie pod baczną obserwacją. Jeśli model w całości oparty na sprzedaży biletów abonamentowych się sprawdzi, kalifornijska linia może wyznaczyć nową drogą dla linii nastawiających się na pasażerów biznesowych. Bo nikt nie ma wątpliwości, że taki abonament jest opłacalny tylko dla tego segmentu podróżnych.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński
gość
humbak
jjemiolo
wroord
spotter10