KE: Dość zimowego chaosu

Siim Kallas, wiceprezydent Komisji Europejskiej odpowiedzialny za transport, spotkał się w Brukseli z szefami największych europejskich lotnisk. Przedmiotem dyskusji był grudniowy paraliż transportu lotniczego spowodowany atakiem zimy.

Warunki pogodowe - mróz i intensywne opady śniegu - spowodowały zamknięcie lub znaczne ograniczenie przepustowości wielu portów lotniczych. Anulowano łącznie 35 tysięcy lotów, a wielu pasażerów spędziło noc na lotniskach. To więcej niż wszystkie odwołane loty w całym 2009 roku. Komisja Europejska planuje opublikować szczegółowy plan zapobiegania takim sytuacjom później w tym roku, ale już teraz Kallas ostro skrytykował lotniska.

- W wyniku chaosu ucierpiało 7 milionów pasażerów. Pył wulkaniczny jest trudny do przewidzenia, ale wiemy, że zima nadchodzi co roku i musimy być na nią gotowi - powiedział Kallas.

Komisarz zaproponował pięć obszarów, w których muszą zostać podjęte akcje:

• planowanie walki ze śniegiem na głównych lotniskach;
• lepsza współpraca między służbami obsługi naziemnej i przewoźnikami;
• poprawne funkcjonowanie największych hubów;
• dokładniejsze i aktualne informacje na temat opóźnień i przekierowań;
• wprowadzenie minimalnych standardów obsługi pasażerów na lotniskach.

- Wymagania muszą być takie same w całej Europie. Każda podróż lotnicza obejmuje co najmniej dwa lotniska. Pasażerom nic po tym, jeśli ich port odlotowy radzi sobie dobrze, jeśli docelowy jest zasypany śniegiem. Mamy europejskie standardy bezpieczeństwa lotów - i bardzo dobrze. Teraz musimy zająć się planowaniem w ciężkich warunkach pogodowych - rozwinął Kallas.

- Musimy zapewnić, aby Boże Narodzenie 2011 nie było powtórką Bożego Narodzenia 2010 - podsumował komisarz.

Dominik Sipiński