Triada: Powroty jednak w poniedziałek
Reklama
Klienci Triady, którzy przebywają na wakacjach w Tunezji z powodu trudnej sytuacji politycznej w tym kraju mieli powrócić do Polski już dzisiaj (15.01). Niestety, z uwagi na brak zgody na zorganizowanie przelotu w sobotę, turyści prawdopodobnie powrócą do kraju w poniedziałek, 17 stycznia.
- Nasi klienci wraz z rezydentami, którzy się nimi opiekują, byli już dziś gotowi do wylotu. Niestety, firma, która organizuje przelot czarterowy nie otrzymała zgody na lądowanie samolotu na jednym z dwóch lotnisk w Monastyrze, do którego mogliśmy bezpiecznie dowieźć naszych klientów - wyjaśnia Piotr Zawistowski, prezes zarządu Triady. – Otrzymaliśmy informację, że wylot możliwy będzie najprawdopodobniej w poniedziałek. Dlatego na razie nasi klienci pozostaną w ośrodkach turystycznych, w których byli zakwaterowani i oczywiście będą pod stałą opieką naszych przedstawicieli - dodaje.
Organizacja transportu dla 34-osobowej grupy była utrudniona również z uwagi na wprowadzoną w Tunezji godzinę policyjną, po której turyści nie mogliby zostać przewiezieni na lotnisko.
Już w czwartek, 13 stycznia do kraju powróciła duża grupa klientów Biura, którzy spędzili wakacje w Tunezji. Od piątku 14 stycznia Biuro czyni intensywne starania, aby pozostałe 34 osoby wypoczywające w tym kraju powróciły do Polski. Przebywają one w ośrodkach turystycznych w kontynentalnej części kraju oraz na wyspie Djerba. Choć w regionach tych nie odnotowano żadnych niepokojących incydentów, biuro Triada mając na względzie bezpieczeństwo i komfort swoich klientów podjęło decyzję o zorganizowaniu powrotu ostatniej grupy do Polski.
Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami w Tunezji, a nasi klienci są przygotowani na możliwość wyjazdu - mówi Piotr Zawistowski. – Kiedy tylko otrzymamy potwierdzoną informację o możliwości przelotu i dokładnym harmonogramie tej operacji, będziemy na bieżąco o tym informować - podsumowuje.
- Nasi klienci wraz z rezydentami, którzy się nimi opiekują, byli już dziś gotowi do wylotu. Niestety, firma, która organizuje przelot czarterowy nie otrzymała zgody na lądowanie samolotu na jednym z dwóch lotnisk w Monastyrze, do którego mogliśmy bezpiecznie dowieźć naszych klientów - wyjaśnia Piotr Zawistowski, prezes zarządu Triady. – Otrzymaliśmy informację, że wylot możliwy będzie najprawdopodobniej w poniedziałek. Dlatego na razie nasi klienci pozostaną w ośrodkach turystycznych, w których byli zakwaterowani i oczywiście będą pod stałą opieką naszych przedstawicieli - dodaje.
Organizacja transportu dla 34-osobowej grupy była utrudniona również z uwagi na wprowadzoną w Tunezji godzinę policyjną, po której turyści nie mogliby zostać przewiezieni na lotnisko.
Już w czwartek, 13 stycznia do kraju powróciła duża grupa klientów Biura, którzy spędzili wakacje w Tunezji. Od piątku 14 stycznia Biuro czyni intensywne starania, aby pozostałe 34 osoby wypoczywające w tym kraju powróciły do Polski. Przebywają one w ośrodkach turystycznych w kontynentalnej części kraju oraz na wyspie Djerba. Choć w regionach tych nie odnotowano żadnych niepokojących incydentów, biuro Triada mając na względzie bezpieczeństwo i komfort swoich klientów podjęło decyzję o zorganizowaniu powrotu ostatniej grupy do Polski.
Jesteśmy w stałym kontakcie z naszymi partnerami w Tunezji, a nasi klienci są przygotowani na możliwość wyjazdu - mówi Piotr Zawistowski. – Kiedy tylko otrzymamy potwierdzoną informację o możliwości przelotu i dokładnym harmonogramie tej operacji, będziemy na bieżąco o tym informować - podsumowuje.