Bardzo nam miło. Dziękujemy Piotrze.
Bądź z nami min następnych 9 lat:)
volare2023
2024-01-02 19:38
Rok 2023 roku obfitował w ważne wydarzenia, jednak pomimo zawirowań uważam go za bardzo udany dla lotniczej branży. Po upływie tych dwunastu miesięcy zastanawiam się, czy w odniesieniu do polskiego rynku lotniczego jest jeszcze sens porównywania kolejnych wyników - osiąganych już w nowym roku - do tych z roku 2019. Zdecydowana większość polskich portów lotniczych śmiało przekroczyła przedpandemiczny poziom i nie musi już oglądać się w tył. Na największym polskim lotnisku zabrakło odrobinę, ale przy odbudowie ruchu na poziomie 98% i pobiciu rekordów w trzech bardzo ważnych miesiącach (czerwiec, lipiec, wrzesień) myślę że także można uznać miniony rok za koniec mrocznego okresu w historii lotnictwa. Jako pasjonaci tej branży i zapewne także pasażerowie, możemy sobie tego roku pogratulować. Jeszcze na początku roku 2022 prognozowano, że taki jak 2023 będzie dopiero rok 2024. Teraz widzimy, że Polska ma w sobie na tyle dużo energii, że najbardziej optymistyczne wydarzenia stają się możliwe.
Z ważnych wydarzeń ubiegłego roku wspomnę jeszcze niewymienione powierzenie stanowiska prezesa LOT-u Michałowi Fijołowi. Jakim prezesem jest i będzie, pokaże czas. Na razie zasłynął przede wszystkim nową strategią, którą oceniam bardzo pozytywnie, aczkolwiek brakuje mi w niej paru elementów. Na pewno pewnego rodzaju rozczarowaniem jest dla mnie brak przełomu w negocjacjach z Boeingiem i niedobór floty szerokokadłubowej symbolizowany przez dwie maszyny ulokowane na pustyni. W związku z tym porzucono plan o wzmocnieniu obecności na wschodnim wybrzeżu USA poprzez uruchomienie połączeń do Waszyngtonu i prawdopodobnie Bostonu, czego bardzo szkoda - ubiegłoroczne wyniki LOT-u dowodzą, że właśnie w tamtym regionie świata tkwi największa siła. Mimo to, ogromnie cieszę się z tego, że nasz narodowy przewoźnik powoli wychodzi na prostą i obsługując ok. 10 mln podróżnych generuje dobry wynik. To podstawa.
Niezwykle ważny wydaje mi się również brawurowy rozwój siatki połączeń i wzrost liczby pasażerów w Krakowie. Łatwość w pozyskiwaniu nowych przewoźników, dostrzegany w mieście i regionie potencjał widoczny na przykładzie systematycznie zwiększających częstotliwość linii Fly Dubai, a także coraz bardziej konkretne plany rozbudowy napełniają optymizmem. Myślę, że w tym roku usłyszymy o jakimś ważnym graczu, który się tutaj pojawi - może Qatar, może jakaś amerykańska linia.
Doceńmy również poczynania jednego z mniejszych portów lotniczych, a mianowicie Rzeszów, który po raz pierwszy w swojej historii obsłużył milionowego pasażera, a także coraz bardziej wydajnie pozyskujące nowe trasy Wrocław, Poznań i Gdańsk. Gdybym miał wskazać coś w rodzaju "nowego połączenia roku", bez wahania wybrałbym to z Wrocławia do Seulu. Milowy krok w historii lotniska i duża szansa dla coraz bardziej dostrzeganego w świecie, przepięknego miasta.
Na fiaskach na razie się nie skupiam, aczkolwiek obawiam się, że oczekując w najbliższych latach działań wyłącznie biznesowych, oddzielających politykę od kwestii rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce, możemy poczuć się rozczarowani. Ale zobaczymy.
2024, to dziesiąty rok w którym odwiedzam i czytam ten portal. Jest dla mnie bardzo ważnym miejscem, w którym zdobyłem dużą, jeśli nie znaczną część swojej wiedzy, a ze zwykłego upodobania uczyniłem prawdziwą pasję. W 2023 roku nie opuściłem tu ani jednego artykułu. Dziękuję administratorom, redaktorom, komentującym i wszystkim, którzy współtworzą tę stronę. Życzę Wam udanego pod każdym względem Nowego Roku, pełnego wszelkiej pomyślności i sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.
Piotr z Krakowa