Aerofłot wykupił 10 samolotów Boeing 777-300ER
Aerofłot wykupił 10 samolotów dalekodystansowych Boeing 777-300ER, zostając ich jedynym właścicielem. W konsekwencji przewoźnik może korzystać z tych zachodnich maszyn bez obaw o zajęcie statków przez europejskich leasingodawców.
Reklama
W ramach unijnych sankcji przeciwko Rosji, narodowa linia Aerofłot została zobowiązana do zwrotu wszystkich leasingowanych samolotów zachodniej produkcji. Początkowo, Rosja nie spieszyła się z wywiązaniem swoich międzynarodowych zobowiązań i nie zamierzała zwracać swoich maszyn europejskim podmiotom. Nie chciała też płacić jakichkolwiek odszkodowań. W rezultacie bezprawnych działań Rosji, nawet pięćset leasingowanych samolotów zostało "uziemionych" na terytorium Federacji Rosyjskiej. Ich wlot w przestrzeń powietrzną jednego z demokratycznych krajów, przynajmniej w teorii, powinien oznaczać zajęcie statku i przekazanie go właścicielowi.
Rosja szukała różnych, bezprawnych sposobów na uregulowanie sytuacji własnościowej samolotów, z których korzysta m.in. Aerofłot. Władimir Putin podpisał nawet dekret o nacjonalizacji majątku zachodnich leasingodawców, co całkowicie rozmijało się z praktyką prawa międzynarodowego. Krótko mówiąc, Rosja ukradła setki maszyn.
- Wszystkie zagraniczne statki powietrzne zostaną w Rosji. Część została zarekwirowana wraz z wprowadzeniem sankcji, lecz ich przeważająca większość wciąż znajduje się w naszym kraju - mówił w kwietniu br. Yuri Borisov, zastępca przewodniczącego rosyjskiego rządu.
Wraz z biegiem czasu Rosja zaczęła łagodzić swoją postawę wobec zachodnich leasingodawców. Nadszedł czas prawnego uregulowania stosunków z zagranicznymi właścicielami setek samolotów. Agencja Interfax przekazała, że pod koniec ubiegłego roku Aerofłot wykupił prawa własnościowe do 10 samolotów dalekodystansowych Boeing 777-300ER, których wcześniejszym właścicielem (od 2013 roku) był irlandzki leasingodawca.
- Umowa została zawarta w ramach strategii rosyjskiego rządu, polegającej na uregulowaniu stosunków z zagranicznymi leasingodawcami w celu zapewnienia stabilności i prawnego przejścia własności na rzecz Federacji Rosyjskiej. Wszystko odbyło się w zgodzie z rosyjskimi i zagranicznymi przepisami - zapewnił Interfax.
Wykupienie 10 samolotów zachodniej produkcji ma być dopiero początkiem działań Aerofłotu i innych rosyjskich przewoźników. Docelowo, umożliwi to im realizację międzynarodowych operacji lotniczych bez obaw o przejęcie statków powietrznych przez zagranicznych regulatorów.