Gdańsk: 3,4 mln pasażerów od początku roku
Wczoraj (13.10) gdańskie lotnisko podsumowało ostatnie miesiące. Od początku bieżącego roku z Portu Lotniczego Gdańsk skorzystało 3,4 mln pasażerów, z czego tylko we wrześniu obsłużono 477 tys. osób. Spółka wypracowała zysk w wysokości prawie 27 mln złotych.
Reklama
Lotnictwo w Polsce ma się coraz lepiej. Pasażerowie masowo wrócili do międzynarodowego latania, co odzwierciedlają wyniki przewozowe krajowych portów. Nie inaczej wygląda sytuacja w Trójmieście, gdzie gdańskie lotnisko może mówić o bardzo udanych trzech kwartałach trwającego roku. Wrażenie może robić nie tylko liczba obsłużonych pasażerów, ale również wypracowanie satysfakcjonującego zysku finansowego. Taki rezultat daje możliwość kreślenia ambitnych planów na przyszłość: już za kilka tygodni gdańskie lotnisko zyska dwa egzotyczne połączenia dalekodystansowe.
![](https://www.pasazer.com/img/images/normal/ladujemyw,gdn,gdansk-24.jpg)
W okresie od stycznia do września br. z usług Portu Lotniczego Gdańsk skorzystało 3,4 mln pasażerów, to o prawie 150 proc. więcej niż w analogicznym okresie przed rokiem. Wówczas gdańskie lotnisko wybrało tylko 1,3 mln podróżnych. Do wypracowania przedpandemicznego wyniku jeszcze trochę jednak brakuje.
- Po trzech kwartałach 2022 roku obsłużyliśmy prawie trzy i pół miliona pasażerów i te wyniki są rewelacyjne. Oznaczają, że rok zamkniemy z wynikiem 4 milionów i 700 tysięcy pasażerów. A jak tak będzie dobrze szło, to w przyszłym roku, mam nadzieję, przekroczymy 5,5 miliona pasażerów. Tym samym będziemy na poziomie, a może nawet przeskoczymy poziom rekordowego dla nas roku 2019. Wyniki cieszą tym bardziej, że warunki makroekonomiczne są trudne: wojna za naszą wschodnią granicą, niepewność energetyczna, wysoka inflacja, nadchodzący kryzys i recesja - powiedział Tomasz Kloskowski, prezes Portu Lotniczego Gdańsk.
![](https://www.pasazer.com/img/images/normal/ladujemyw,gdn,gdansk-24.jpg)
Najpopularniejszym kierunkiem wśród gdańskich podróżnych był Londyn, do którego odleciało póki co 278 tys. pasażerów. Na podium znalazło się również miejsce dla Oslo (234 tys.) i Sztokholmu (196 tys.). W ścisłej dziesiątce nie zabrakło dwóch polskich miast. Warszawa uplasowała się na pozycji piątej (145 tys.), a Kraków na pozycji siódmej (86 tys.). Najwięcej turystów podróżowało na pokładach samolotów linii Ryanair (41 proc. rynku) oraz linii Wizz Air (39 proc. rynku). LOT obsłużył 5,5 proc. wszystkich pasażerów z Trójmiasta.
Korzystnie wygląda również sytuacja finansowa. Po trzech kwartałach trwającego roku spółka zarządzająca gdańskim lotniskiem odnotowała zysk netto w wysokości 26,6 mln złotych. Dla porównania, w tym samym okresie przed rokiem odnotowano stratę na poziomie 2,3 mln złotych.
- Dla Portu Lotniczego Gdańsk najważniejsza jest poprawiająca się sytuacja ekonomiczna. Po dwóch latach posuchy, po trzech kwartałach tego roku, mamy dodatnie wyniki finansowe, ponad 25 milionów złotych zysku ze sprzedaży i ponad 26 milionów złotych zysku netto. To bardzo dobrze rokuje na przyszłość - dodał Kloskowski.
W okresie od stycznia do września br. w gdańskiej siatce połączeń zainaugurowało (bądź ponownie pojawiło się) dziewięć tras realizowanych przez czterech przewoźników. To połączenia do Lublina, Wilna, Wenecji (Ryanair), Bergen, Kopenhagi, Sztokholmu (Norwegian), Kristiansand i Molde (Wizz Air). W ofercie pojawiła się również Zielona Góra (LOT). Nowości ma być jednak więcej. Rębiechowo przygotowuje się do przyjęcia LOT-owskiego samolotu Boeing 787 Dreamliner. W sezonie zimowym maszyna będzie latała z Gdańska na Dominikanę. Biuro Itaka uruchomi także połączenia czarterowe na rajski Zanzibar.
W sumie w zimowym rozkładzie lotów pasażerowie będą mieli do wyboru 63 połączenia. Wśród nich niezmiennie dominować będzie Skandynawia i Wielka Brytania, lecz nie zbraknie również ciekawych propozycji dla miłośników słońca i beztroskiego wypoczynku m.in. nad Morzem Śródziemnym.