Wizz Air chce latać do Nepalu
Kilka lat temu linia Wizz Air podjęła odważną decyzję o ekspansji na nietuzinkowych rynkach i od tamtego czasu skutecznie realizuje swoją strategię rozwoju. Uruchomienie centrum operacyjnego w emirackim Abu Zabi było kluczem do zaznaczenia swojej obecności w wielu nietypowych państwach. Okazało się, że widok charakterystycznych samolotów w różowym malowaniu na nieczęsto uczęszczanych przez europejskich przewoźników lotniskach w Baku, Bahrajnie czy Muskacie dziwić już nie może.
5 września 2022 roku linia Wizz Air uruchomi trasę z Abu Zabi do Mattali na Sri Lance, a 2 listopada 2022 roku także do Ad-Dammamu w Arabii Saudyjskiej. Niewykluczone, że będzie to dopiero początek spektakularnej ekspansji węgierskiego przewoźnika na egzotycznych, lecz nieoczywistych rynkach. Portal "Business 360 Nepal" donosi, że linia Wizz Air jest zainteresowana rozpoczęciem lotów z Nepalu. Przewoźnik miałby pojawić się w tym kraju jeszcze przed końcem trwającego roku wraz z uruchomieniem bezpośredniego połączenia z Abu Zabi do nepalskiego miasta Siddharthanagar, nieopodal Indii.
Lotnisko Gautam Buddha Airport zostało przystosowane do obsługi ruchu międzynarodowego dopiero w 2022 roku w celu odciążenia eksploatowanego lotniska w Katmandu. Stolica Nepalu oddalona jest od miasta Siddharthanagar o ok. 260 kilometrów. Obecnie z niewielkiego lotniska Gautam Buddha Airport lata sześciu przewoźników, lecz tylko jeden z nich (Jazeera Airways) realizuje połączenia zagraniczne do Kuwejtu i Kataru. W niedalekiej przyszłości w mieście Siddharthanagar mają zameldować się również linie Air Arabia, flyDubai, Nepal Airlines i być może właśnie Wizz Air.