Linie Qatar Airways rozbudowują swoją siatkę połączeń
W związku z nadchodzącym zimowym sezonem wakacyjnym na Półwyspie Arabskim, linie Qatar Airways postanowiły znacząco rozbudować swoją siatkę połączeń. Samoloty przewoźnika będą częściej widywane na osiemnastu lotniskach, także w Europie.
Reklama
Linie Qatar Airways nie zważają na nieustannie zaostrzane restrykcje w podróżowaniu spowodowane pojawieniem się wariantu Omikron i konsekwentnie rozbudowują swoją siatkę połączeń. Tym razem większemu zainteresowaniu na podróże lotnicze sprzyja okres świąteczno-noworoczny oraz nadchodząca przerwa zimowa na Półwyspie Arabskim. Nic więc dziwnego, że czołowy katarski przewoźnik postanowił wzmocnić swoją obecność na najpopularniejszych trasach oferowanych z Dohy.
- W najbliższych dniach rozbudujemy naszą ofertę poprzez zwiększenie częstotliwości lotów do najbardziej atrakcyjnych miejsc na całym świecie. Zapewnimy naszym podróżnym jeszcze więcej możliwości spędzenia wymarzonego urlopu, jednocześnie gwarantując możliwie najbezpieczniejsze środowisko w trosce o zdrowie pasażerów i załóg - zadeklarował Akbar Al Baker, dyrektor generalny linii Qatar Airways.
W szczycie sezonu zimowego katarski przewoźnik zaoferuje pasażerom podróżującym z Dohy ponad 140 połączeń. Wśród nich znajdują się trasy, które zostały zainaugurowane w ostatnich dniach, bądź dopiero czekają na swój pierwszy rejs. To m.in połączenie linii Qatar Airways do Ałmaty w Kazachstanie, Odessy na Ukrainie i Taszkientu w Uzbekistanie.
Ponadto, linia Qatar Airways zwiększy częstotliwość rotacji na wybranych, cieszących się dużą popularnością osiemnastu trasach. Zwiększone oferowanie obejmie m.in. loty z Kataru do Londynu (nawet pięć rejsów każdego dnia), Paryża (trzy operacje lotnicze dziennie) i Berlina (dziesięć lotów na przestrzeni tygodnia). Dodatkowe rotacje zyskają także europejscy pasażerowie podróżujący z Kopenhagi, Helsinek i Zurychu. Przeważająca większość połączeń realizowana będzie samolotami Airbus 350.