Maroko blokuje loty z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Holandii

Na informację natychmiastowo zareagowały linie lotnicze. Narodowy przewoźnik Maroka, Royal Air Maroc wstrzymał wszystkie rejsy z Afryki do wspomnianych państw europejskich. Podobnie zdążyły już zareagować brytyjskie linie easyJet, które przewidują, że ograniczenia potrwają przynajmniej do końca listopada br.

Sytuacja pandemiczna w Maroku poprawia się z dnia na dzień. Obecnie lokalne władze odnotowują około dwieście przypadków COVID-19 dziennie, podczas gdy w szczycie pandemii w sierpniu zachorowań było blisko dziesięć tysięcy każdego dnia. Za korzystny, stale utrzymujący się trend regularnych spadków liczby pozytywnych przypadków choroby odpowiedzialny jest sprawnie przeprowadzany proces szczepień. Aż 63 proc. marokańskiej populacji przyjęło przynajmniej jedną dawkę szczepionki przeciw COVID-19, z kolei niespełna 57 proc. społeczeństwa nabyło już pełną odporność zapewnianą przez, zatwierdzone przez medyczne podmioty, preparaty. To dużo lepszy rezultat od wielu państw europejskich (m.in. Polski), a porównywany do wyniku m.in. Niemiec. Tygodniowy współczynnik zachorowań na COVID-19 w Maroku wynosi aktualnie 10 na 100 tys. mieszkańców. Dla porównania, w Wielkiej Brytanii to obecnie 445 na 100 tys. Brytyjczyków.