Pył "odwołuje" w Warszawie i Krakowie
Reklama
Kolejne zawirowania w związku z konsekwencjami islandzkiego wulkanu. W skutek kolejnej fali zagrożenia, tym razem nad Holandią i Wyspami Brytyjskimi, zmienia się rozkład lotów z warszawskiego Okęcia. Anulowano dwa rejsy - do Londynu i do Amsterdamu.
Holenderskie władze poinformowały o zamknięciu dziś (17.05) na co najmniej osiem godzin lotnisk w Amsterdamie i Rotterdamie.
Oba porty lotnicze miały być zamknięte od godziny 6 rano. Pozostałe lotniska Niderlandów będą funkcjonowały bez zakłóceń.
Poranny rejs do Amsterdamu został przełożony na godziny popołudniowe choć nie jest pewne, że się odbędzie. Nie poleciał także poranny samolot do Londynu. Pod znakiem zapytania stoją także rejsy z 13.30 do Amsterdamu i z 12.10 do Dublina.
Kamil Wnuk, rzecznik stołecznego portu z jednej strony uspokaja, że w ciągu dnia sytuacja może się poprawić, z drugiej - że niewykluczone są dalsze odwołania rejsów. Dodał, iż trudno przewidzieć jednoznacznie, jak długo potrwają utrudnienia
Odwołano także połączenie Krakowa z Dublinem, które wykonuje irlandzki Aer Lingus, oraz połączenie do Londynu Gatwick, wykonywanie przez easyJet.
Holenderskie władze poinformowały o zamknięciu dziś (17.05) na co najmniej osiem godzin lotnisk w Amsterdamie i Rotterdamie.
Oba porty lotnicze miały być zamknięte od godziny 6 rano. Pozostałe lotniska Niderlandów będą funkcjonowały bez zakłóceń.
Poranny rejs do Amsterdamu został przełożony na godziny popołudniowe choć nie jest pewne, że się odbędzie. Nie poleciał także poranny samolot do Londynu. Pod znakiem zapytania stoją także rejsy z 13.30 do Amsterdamu i z 12.10 do Dublina.
Kamil Wnuk, rzecznik stołecznego portu z jednej strony uspokaja, że w ciągu dnia sytuacja może się poprawić, z drugiej - że niewykluczone są dalsze odwołania rejsów. Dodał, iż trudno przewidzieć jednoznacznie, jak długo potrwają utrudnienia
Odwołano także połączenie Krakowa z Dublinem, które wykonuje irlandzki Aer Lingus, oraz połączenie do Londynu Gatwick, wykonywanie przez easyJet.