Katastrofa: Fokker 100 rozbił się w Kazachstanie
Piotr Golianek
Fokker 100 kazachskich linii Bek Air chwilę po starcie z Ałmatów zaczął tracić wysokość i spadł na ziemię, rozpadając się na kilka części. Na pokładzie było 95 pasażerów i 5 członków personelu pokładowego i kokpitowego. W wyniku katastrofy śmierć poniosło co najmniej 15 osób.
Reklama
Samolot obsługujący lot Z9-2100 z Ałmatów do Nur-Sułtanu, po starcie wzniósł się jedynie na kilka stóp, po czym gwałtownie skręcił w prawo, przebił ogrodzenie i uderzył w budynek, stojący ok. 750 m za końcem drogi startowej - donosi "AvHerald" Maszyna rozpadła się na kilka części, ale na szczęście nie doszło do pożaru.
W wyniku tej katastrofy śmierć poniosło co najmniej 15 osób, zaś 66 osób jest rannych, z czego stan 22 osób określany jest jako wyjątkowo krytyczny. Na miejscu trwa akcja ratunkowa oraz pracują śledczy, którzy teraz zajmą się ustalaniem przyczyn katastrofy. W Kazachstanie wszystkie rejsy obsługiwane przez fokkery 100 zostały odwołane.
fot. AvHerald
gość
Michalina12
wroord