Amerykańscy przewoźnicy redukują liczbę połączeń do Chin

Najnowszą ofiarą niskiej dochodowości lotów do China pada trasa z Chicago do Szanghaju obsługiwana przez American Airlines.

- Pozostajemy silnie zaangażowani w Azji i w dalszym ciągu będziemy obsługiwali ten region poprzez nasze huby w Dallas/Fort Worth oraz Los Angeles. Nasza trasa z Chicago do Szanghaju jest niedochodowa i nie rokująca przy obecnych wysokich cenach paliwa, podczas gdy w tym samym czasie mamy szansę by odnieść sukces na innych rynkach - powiedział Vasu Raja, wiceprezydent American Airlines.

Trasa z Chicago do Szanghaju to już kolejne w tym roku połączenie do Chin, z obsługi którego wycofuje się amerykański przewoźnik. W maju linie lotnicze American Airlines ogłosiły, że od października zawieszą loty z Chicago do Pekinu.

American planuje także cięcia na trasie z Chicago do Tokio Narity. Od 18 grudnia połączenie to będzie obsługiwane trzy zamiast jak do tej pory siedmiu razy w tygodniu. Oznacza to, że od początki roku finansowego 2019, oferowanie American Airlines na lotach do Azji zmniejszy się o około 10 proc.

American nie jest jedynym amerykańskim przewoźnikiem, który ponosi straty na lotach do Chin oraz Hongkongu. Linie lotnicze United Airlines podjęły decyzję o zaprzestaniu lotów do Hangzhou oraz Xian, natomiast już we wrześniu z obsługi lotów z Seattle do Hongkongu wycofują się linie lotnicze Delta Air Lines.

Od października tego roku, cztery lata po inauguracji trasy z Honolulu do Pekinu, całkowicie z rynku Chińskiego znikną linie lotnicze Hawaiian Airlines. Obecnie przewoźnik realizuje swoje połączenie trzy razy w tygodniu 278-miejscowymi airbusami A330-200.

- Te decyzje nigdy nie są łatwe i ta była szczególnie trudna, gdyż wierzymy w Chiny jako rynek, na którym w przyszłości będzie istniał silny popyt na wakacje na Hawajach. Będziemy w dalszym ciągu oferowali loty z Chin do Honolulu z pojedynczą przesiadką realizowane przez naszych partnerów - powiedział Peter Ingram, prezydent oraz prezes zarządu Hawaiian.

Wycofanie się linii Hawaiian, oznacza że na trasie z Honolulu do Chin monopol będą miały linie lotnicze Air China, które obecnie realizują połączenie dwuklasowymi airbusami A330-200.

Likwidacja połączeń przewoźników amerykańskich do Chin następuje pomimo tego, że liczba podróżnych pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Państwem Środka systematycznie rośnie. Wzrosty te jednak napędzane są przez podróżnych z Chin, którzy w zdecydowanej większości wybierają połączenia realizowane przez rodzimych przewoźników. 



- W przeszłości na trasach z USA do Chin dominowały linie amerykańskie, obecnie są to linie z Chin. Większość nowych podróżników na tych trasach pochodzi z Chin, nie z USA - wyjaśnia Chen Suming, analityk Shanghai Chongyang Investment Management w rozmowie z Bloomberg.

fot. Tomasz Śniedziewski