Bamboo Airways zamawiają 20 boeingów 787-9

Zobowiązanie do zakupu zostało podpisane podczas ceremonii w Biurze Izby Handlowej Stanów Zjednoczonych, przy obecności Voung Dinh Hue, wicepremiera Wietnamu oraz Nazaka Nikakhtara, sekretarza pomocniczego ds. analizy i przemysłu Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych.

Zgodnie z ustaleniami, linie lotnicze Bamboo Airways do połowy czerwca wpłaciły depozyt niezbędny do zabezpieczenia zakupu 20 maszyn, których dostawy rozpoczną się w kwietniu 2020 r. i zakończą w 2021 r. Wystrój kabiny zaprojektuje firma LIFT StrategicDesign z siedzibą w Tokio.

- Cieszymy się, że wprowadzimy do naszej floty te nowe boeingi 787 Dreamliner w ramach naszych przygotowań do inauguracji operacji dalekodystansowych na rynki zagraniczne. Nasz długoterminowy plan przewiduje połączenie Wietnamu z głównymi rynkami w Azji, Europie i Ameryce Północnej. Możliwości tych nowoczesnych Dreamlinerów pozwolą nam zrealizować nakreślonycel - powiedział Trinh Van Quyet, prezes Grupy FLC, która posiada 100 proc. udziałów w Bamboo Airways.

Linie lotnicze Bamboo Airways są lotniczym startupem, który planuje rozpocząć wykonywanie operacji z Hanoi w 2019 r. W pierwszej fazie działalności przewoźnik planuje oferować połączenia krajowe, następnie rozszerzyć operacje na rynki Północno-Wschodniej Azji, takie jak Chiny, Koreę i Japonię. W ubiegłym roku Bamboo Airways podpisały list intencyjny z Airbusem w sprawie dostaw samolotów airbus A321neo.

- Jesteśmy zachwyceni mogąc powitać Bamboo Airways w rodzinie użytkowników samolotów Boeinga i cieszymy się, że Bamboo Airways dołączą do rosnącej grupy przewoźników użytkujących boeingi 787 Dreamliner. Jesteśmy pewni, że 787 pomogą Bamboo uruchomić operacje dalekodystansowe i przez długie lata będą służyły jako fundamentu pomyślnego rozwoju - powiedział Dinesh Keskar, starszy wiceprezydent sprzedaży Boeinga na Azję - Pacyfik oraz Indie. 



Obecnie połączenia lotnicze w Wietnamie obsługują cztery rejsowe linie lotnicze. Przedstawiciele wietnamskiej branży lotniczej szacują, że potrzeba sześciu kolejnych przewoźników by zaspokoić szybko rosnący popyt na krajowe połączenia.

Cztery linie lotnicze wykonujące obecnie operacje lotnicze na wietnamskim niebie, Vietnam Airlines, Jetstar Pacific, Vietjet oraz Vietnam Air Services Company (VISC) dysponują łącznie 180 samolotami. Ministerstwo Transportu Wietnamu chce, aby liczba maszyn wrosła do 220 do roku 2020 oraz do 400 maszyn do roku 2030.

Według niedawnych prognoz ministerstwa, do końca tej dekady lotniczy ruch pasażerski będzie wzrastał w tempie 16 proc. rocznie, a od 2020 do 2030 r. będzie rósł w średnim tempie 8 proc. W ciągu najbliższych dwóch lat liczba pasażerów osiągnie poziom 64 mln rocznie, podczas gdy w 2030 r. sięgnie 131 mln, prognozuje ministerstwo.

Optymistyczne dane przedstawia też Narodowy Urząd Turystyki Wietnamu. W 2016 r. za granicę podróżowało 6,5 mln Wietnamczyków. W ciągu najbliższych pięciu lat liczba ta ma rosnąć w tempie 9,5 proc. rocznie.

Wśród nowo powstających linii lotniczych, które chciałyby obsługiwać dynamicznie rosnący rynek wietnamski są Vietstar Airlines, Tân Cảng Airlines oraz Bamboo Airways.

Na razie proces rozwoju branży w Wietnamie ogranicza rozbudowana biurokracja. W lutym tego roku Ministerstwo Transportu ogłosiło plan dla branży lotniczej na lata 2018-2020 oraz zarys planu dla branży do roku 2030. Szczegóły dokumentów nie zostały publicznie przedstawione. Ministerstwo konsultuje postanowienia planów z branżą lotniczą, po zakończeniu procesu dokumenty zostaną przesłane wietnamskiemu komitetowi rady ministrów.

Osoby, które miały szansę zapoznać się z dokumentem, zdradzają, że nowa strategia zawiera wymogi, takie jak skomplikowany proces inwestycyjny, które spowodują iż proces powoływania linii lotniczych stanie się jeszcze trudniejszy. Już teraz linie lotnicze, które pragną rozpocząć dzialalność lotniczą w Wietnamie muszą się liczyć ze żmudnym procesem przyznawania licencji przewoźnika lotniczego (AOC), trwającym od trzech to czterech lat. 



Istnieje szansa, że te sztywne warunki hamujące rozwój branży lotniczej w kraju zostaną poluzowane. Podczas spotkania w liniami lotniczymi w listopadzie ubiegłego roku, Trịnh Đình Dũng, wicepremier Wietnamu przyznał, że konieczne jest stworzenie ram pozwalających na rozwój branży lotniczej w kraju. Przy szybkim tempie wzrostu popytu na przewozy lotnicze w kraju, takie działanie wydaje się konieczne.


Na drodze nowych przewoźników stoją również ograniczenia infrastruktury portów lotniczych, z których wiele zbliża się do kresu przepustowości. Linie lotnicze Vietstar Airlines, które planowały wykonywać operacje lotnicze z portu lotniczego Tan Son Nhat w mieście Ho Chi Minh dowiedziały się, że z powodu braku wolnych slotów na lotnisku wietnamskie władze przesunęły termin przyznania im licencji. 



fot. Boeing, Tomasz Śniedziewski