US Airways jak Ryanair?
Reklama
Szefowie linii lotniczych mają coraz więcej pomysłów na opłaty, jakie mogą pobierać od pasażerów. Na skutek kryzysu, który ogarnął branżę lotniczą, mocno spadła bowiem liczba klientów linii. Przewoźnicy boją się jednak podwyższać ceny biletów. Dlatego chwytają się mniej widocznych metod. Dotyczy to także US Airways.
Amerykańskie linie lotnicze US Airways zamierzają pobierać opłatę w wysokości 5 USD od pasażerów, którzy nie uiszczają należności za bagaż w internecie. O co dokładnie chodzi? Jak donosi Dziennik, chcąc zabrać ze sobą jedną torbę, musimy zapłacić 15 USD Podróż z dwiema walizkami kosztować nas już będzie 25 USD.
Opłaty te do tej pory można było uiścić tylko na lotnisku. Od 9 lipca ma się to jednak zmienić. Firma zamierza wtedy wprowadzić opcję zapłaty przez internet. Gdy pasażerowie z niej nie skorzystają, będą musieli ponieść dodatkowe koszty w wysokości 5 USD.
Jest to odpowiedź przewoźnika na ogólnoświatowy kryzys lotniczy. Z powodu załamania gospodarczego wielu pasażerów zrezygnowało z podróży. Przewoźnicy ponoszą przez to ogromne straty finansowe.
Amerykańskie linie lotnicze US Airways zamierzają pobierać opłatę w wysokości 5 USD od pasażerów, którzy nie uiszczają należności za bagaż w internecie. O co dokładnie chodzi? Jak donosi Dziennik, chcąc zabrać ze sobą jedną torbę, musimy zapłacić 15 USD Podróż z dwiema walizkami kosztować nas już będzie 25 USD.
Opłaty te do tej pory można było uiścić tylko na lotnisku. Od 9 lipca ma się to jednak zmienić. Firma zamierza wtedy wprowadzić opcję zapłaty przez internet. Gdy pasażerowie z niej nie skorzystają, będą musieli ponieść dodatkowe koszty w wysokości 5 USD.
Jest to odpowiedź przewoźnika na ogólnoświatowy kryzys lotniczy. Z powodu załamania gospodarczego wielu pasażerów zrezygnowało z podróży. Przewoźnicy ponoszą przez to ogromne straty finansowe.