Świetne wyniki lotnisk z Vinci Airports Group w ubiegłym roku
Mirosław Pachowicz
Lotniska należące do Vinci Airports Group mają za sobą bardzo dobry rok. Łącznie w 11 francuskich portach zanotowano 4,2-proc. wzrost liczby podróżnych, a w 10 portugalskich - 11 proc. pasażerów więcej. Z kolei w 3 kambodżańskich ruch zwiększył się o blisko 13 proc., a w 1 chilijskim o ponad 7 proc.
Reklama
Najlepsze wyniki notowały porty lotnicze w Kambodży. Z trzech tamtejszych portów lotniczych należących do Vinci Group (Phnom Penh, Siem Reap, Sihanouk) skorzystało ponad 6,47 mln osób, czyli o blisko 13 proc. więcej niż przed rokiem. Najszybciej rozwijał się port w Sihanouk, który zanotował wzrost ruchu pasażerskiego o 117,97 proc. (do 94,6 tys.). Lotnisko stołeczne obsłużyło z kolei 3,08 mln podróżnych (+15,37 proc.), a w Siem Reap - 3,3 mln (+9,27 proc.).
Świetnie radzą sobie także porty lotnicze w Portugalii. Łącznie 10 należących do grupy lotnisk z tego kraju zarejestrowano 38,9 mln osób. Najwięcej odprawionych przyjęła Lizbona, która nieznacznie przekroczyła próg 20 mln i osiągnęła roczny wzrost na poziomie 10,7 proc. Jednak najszybciej rozwijały się porty Azorów, gdzie obsłużono 1,6 mln pasażerów, o 25,7 proc. więcej niż w roku 2014.
Szybko ruch przyrastał także w Porto (+16,7 proc., 8,1 mln). Ponad 6-procentowe wzrosty odnotowano w Faro (+6,4 proc., 6,4 mln) oraz w archipelagu Madery (Funchal i Santa Maria; +6,3 proc., 2,7 mln).
Dobre dane płyną także lotnisk francuskich. W Vinci Airport Group zrzeszonych jest ich 11. Biorąc pod uwagę łączny wynik, ruch na nich wzrósł o 4,2 proc. Najszybciej rozwijają się największe porty. I tak w Nantes odprawiono 4,4 mln osób (+5,7 proc.). Port ten pobił także miesięczny rekord liczby zarejestrowanych pasażerów, pokonując w sierpniu barierę pół miliona.
Wyżej uplasowało się Rennes z 7,5-proc. wzrostem (539 tys.). Największy, bo 13,7-proc. przyrost zanotowano jednak w Dinnant (130 tys.).
W stolicy Chile - Santiago - odprawiono 17,25 mln pasażerów. To o 7,14 proc. więcej niż w roku 2014.
Świetnie radzą sobie także porty lotnicze w Portugalii. Łącznie 10 należących do grupy lotnisk z tego kraju zarejestrowano 38,9 mln osób. Najwięcej odprawionych przyjęła Lizbona, która nieznacznie przekroczyła próg 20 mln i osiągnęła roczny wzrost na poziomie 10,7 proc. Jednak najszybciej rozwijały się porty Azorów, gdzie obsłużono 1,6 mln pasażerów, o 25,7 proc. więcej niż w roku 2014.
Szybko ruch przyrastał także w Porto (+16,7 proc., 8,1 mln). Ponad 6-procentowe wzrosty odnotowano w Faro (+6,4 proc., 6,4 mln) oraz w archipelagu Madery (Funchal i Santa Maria; +6,3 proc., 2,7 mln).
Dobre dane płyną także lotnisk francuskich. W Vinci Airport Group zrzeszonych jest ich 11. Biorąc pod uwagę łączny wynik, ruch na nich wzrósł o 4,2 proc. Najszybciej rozwijają się największe porty. I tak w Nantes odprawiono 4,4 mln osób (+5,7 proc.). Port ten pobił także miesięczny rekord liczby zarejestrowanych pasażerów, pokonując w sierpniu barierę pół miliona.
Wyżej uplasowało się Rennes z 7,5-proc. wzrostem (539 tys.). Największy, bo 13,7-proc. przyrost zanotowano jednak w Dinnant (130 tys.).
W stolicy Chile - Santiago - odprawiono 17,25 mln pasażerów. To o 7,14 proc. więcej niż w roku 2014.
gość
pcharasz
marcowy