Dokąd dolecą?
Reklama
Kilka dni temu, 10 października, rada nadzorcza PLL LOT zapoznała się z zapowiadaną już od czerwca strategią rozwoju firmy. Miała być gotowa na koniec września. Według naszych informacji, dokument nie zawiera konkretnego planu działań, ale tezy do dyskusji na temat przyszłości spółki.
Zarząd w kilkunastu punktach prezentuje to, co powinno zmienić się w przedsiębiorstwie w latach 2007-2010.
Jak się dowiedzieliśmy, główne punkty dokumentu, który trafił na posiedzenie rady, dotyczą powiększenia siatki połączeń, zakupu nowych samolotów i aktywniejszej sprzedaży biletów. Punkty ważne, ale spółka potrzebuje dzisiaj konkretnego programu rozwoju, z datami i harmonogramem działań, a nie jedynie pomysłów czy tematów do rozmowy - twierdzą analitycy, z którymi rozmawialiśmy.
Czy te konkrety się pojawią? Nie wiadomo. Na razie rada nadzorcza ma się zapoznać z dokumentem i zająć stanowisko na następnym posiedzeniu, które zostało zwołane na 25 października br.
Marcin Jędrzejczak
Zarząd w kilkunastu punktach prezentuje to, co powinno zmienić się w przedsiębiorstwie w latach 2007-2010.
Jak się dowiedzieliśmy, główne punkty dokumentu, który trafił na posiedzenie rady, dotyczą powiększenia siatki połączeń, zakupu nowych samolotów i aktywniejszej sprzedaży biletów. Punkty ważne, ale spółka potrzebuje dzisiaj konkretnego programu rozwoju, z datami i harmonogramem działań, a nie jedynie pomysłów czy tematów do rozmowy - twierdzą analitycy, z którymi rozmawialiśmy.
Czy te konkrety się pojawią? Nie wiadomo. Na razie rada nadzorcza ma się zapoznać z dokumentem i zająć stanowisko na następnym posiedzeniu, które zostało zwołane na 25 października br.
Marcin Jędrzejczak