LOT i posłowie PiS walczą w sądach

25 grudnia 2013 11:27
7 komentarzy
Reklama
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienie przestępstwa przez prezesa i wiceprezesa LOT-u. Zarzuty dotyczą m.in. umowy na obsługę techniczną samolotów Boeing 787 Dreamliner.

Adam Kwiatkowski i Maciej Małecki zarzucają władzom przewoźnika działanie na szkodę linii i doprowadzenie do dużych strat.

LOT zdecydowanie odpiera wszystkie zarzuty i odpowiada pozwem przeciwko politykom. Prywatny akt oskarżenia złożyli prezes Sebastian Mikosz, członek zarządu ds. operacyjnych Tomasz Balcerzak oraz cała spółka PLL LOT. Zawiadomienie trafiło też do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

- Spółka działa zgodnie z prawem, jest na bieżąco kontrolowana, między innymi przez Najwyższą Izbę Kontroli. Sprawy, do których odnoszą się posłowie PiS były wielokrotnie wyjaśniane i przez Radę Nadzorczą, i Ministerstwo Skarbu - podkreśla biuro prasowe przewoźnika w oświadczeniu przesłanym do redakcji Pasazer.com.



Zgodnie z wnioskiem opozycyjnych parlamentarzystów działaniem na szkodę przewoźnika miało być m.in. podpisanie umowy z firmą zewnętrzną zajmująca się wyliczaniem emisji dwutlenku węgla. Wcześniej odpowiedzialni byli za to pracownicy LOT-u.

Według Kwiatkowskiego wybrana firma ma tę samą siedzibę i adres internetowy oraz podobną nazwę do spółki, w której wcześniej prokurentem był Tomasz Balcerzak. Firma, według posłów, ma obecnie nie realizować swoich zobowiązań wobec linii.

Posłowie oskarżają Balcerzaka również m.in. o współodpowiedzialność za podpisanie niekorzystnej umowy z brytyjską firmą Monarch na obsługę techniczną LOT-owskich Boeingów 787 Dreamliner. Mikoszowi politycy PiS-u zarzucili zaniżanie straty przewoźnika w połowie roku.



LOT odpowiada nie tylko oskarżeniem prywatnym, ale także zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa do ABW. Według przewoźnika posłowie ujawnili tajemnice linii, a do tego skierowali do prokuratury zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie. LOT uważa także, że posłowie narażają spółkę na utratę zaufania pasażerów.

Ponieważ posłowie nie otrzymali wglądu do dokumentów LOT-u, musieli je uzyskać w sposób nielegalny - argumentuje przewoźnik.

- Ze spokojem czekamy na działania prokuratury. Jesteśmy przekonani, że wynik tych działań pozwoli jednoznacznie uciąć wszelkie spekulacje - zaznacza biuro prasowe linii.

Choć przewoźnik broni Balcerzaka, jego dni w Locie i tak są policzone. Pod koniec listopada upłynął termin składania dokumentów w postępowaniu na nowego członka zarządu ds. operacyjnych. Balcerzak zrezygnował z powodów osobistych, a od początku roku zastąpi go Ewa Kołowiecka.

Dominik Sipinski
fot. Dominik Sipinski

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
gosc_a50ec 2013-12-27 12:40   
gosc_a50ec - Profil gosc_a50ec
LOT właśnie się nie przejmuje i efekty widać gołym okiem.
gosc_14dff 2013-12-27 08:47   
gosc_14dff - Profil gosc_14dff
Niech się LOT nie przejmuje działaniami PiS. To rewolucyjne ugrupowanie musi coś robić, aby zwrócić na siebie uwagę. Nie traktujcie ich poważnie. To margines.
gosc_16f23 2013-12-26 12:56   
gosc_16f23 - Profil gosc_16f23
"Uzyskanie akceptacji KE dla planu restrukturyzacji LOT pozwoliłoby ustabilizować firmę - uważa Mikosz. Nasza restrukturyzacja formalnie kończy się w październiku 2015. Z końcem października będziemy mogli otwierać nowe połączenia i będziemy musieli zacząć szybko się rozwijać - podkreślił prezes spółki."
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy