LH Cargo powitała pierwszego B777F
Lufthansa Cargo powitała oficjalnie dziś (19.11) pierwszego Boeinga 777 Freighter (wersja cargo). Redakcja Pasazer.com również uczestniczyła w tym wydarzeniu.

Nowy samolot linii napędzają dwa silniki General Electric GE90-110B1L. Boeing 777F ma zasięg ponad 9070 km i na pokład może zabrać 103 tony ładunku w porównaniu do 7320 km i 97 ton jakie może przewozić MD-11F. B777F otrzymał rejestrację D-ALFA, oraz nazwę "Good day, USA", która została wybrana w specjalnym konkursie linii. Ponadto symbolizować będzie trasy na jakich maszyna zagości oraz pokazać, że LH Cargo łączy biznesowo różne zakątki świata. Kolejny tego typu samolot przewoźnika będzie nosił nazwę "Jumbo Kenya".

- Boeing 777F jest nie tylko bardziej wydajnym, efektywnym i ekologicznym frachtowcem na świecie, ale również bardzo widocznym symbolem naszego programu dot. przyszłości czyli "Lufthansa Cargo 2020". Dodanie dwusilnikowego frachtowca Boeinga do floty było kamieniem milowym na naszej drodze do kształtowania firmy w nowej strategii - powiedział Karl Ulrich Garnadt, prezes Lufthansa Cargo.
Po oficjalnej uroczystości na lotnisku we Frankfurcie maszyna została odholowana z hangaru i przygotowana do pierwszego lotu do Atlanty z międzylądowaniem w Nowym Jorku (JFK). Boeing odleciał około godziny 18 z 100 tonami ładunku cargo. Warto dodać, że 41 lat temu Lufthansa Cargo zadebiutowała na tej trasie Boeingiem 747-200F.

Obecna flota przewoźnika składa się z 19 samolotów: 18 McDonnell Douglas MD-11F oraz jednego Boeinga 777F. Jeżeli jesteście ciekawi jak funkcjonuje linia cargo od kuchni, to zapraszamy do zapoznania się z naszym specjalnym materiałem o Lufthansa Cargo w dziale "Za sterami".
Już niebawem w specjalnym materiale zaprezentujemy naszym Czytelnikom nieco dokładniej najnowszy nabytek niemieckiego przewoźnika.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk

Nowy samolot linii napędzają dwa silniki General Electric GE90-110B1L. Boeing 777F ma zasięg ponad 9070 km i na pokład może zabrać 103 tony ładunku w porównaniu do 7320 km i 97 ton jakie może przewozić MD-11F. B777F otrzymał rejestrację D-ALFA, oraz nazwę "Good day, USA", która została wybrana w specjalnym konkursie linii. Ponadto symbolizować będzie trasy na jakich maszyna zagości oraz pokazać, że LH Cargo łączy biznesowo różne zakątki świata. Kolejny tego typu samolot przewoźnika będzie nosił nazwę "Jumbo Kenya".

- Boeing 777F jest nie tylko bardziej wydajnym, efektywnym i ekologicznym frachtowcem na świecie, ale również bardzo widocznym symbolem naszego programu dot. przyszłości czyli "Lufthansa Cargo 2020". Dodanie dwusilnikowego frachtowca Boeinga do floty było kamieniem milowym na naszej drodze do kształtowania firmy w nowej strategii - powiedział Karl Ulrich Garnadt, prezes Lufthansa Cargo.
Po oficjalnej uroczystości na lotnisku we Frankfurcie maszyna została odholowana z hangaru i przygotowana do pierwszego lotu do Atlanty z międzylądowaniem w Nowym Jorku (JFK). Boeing odleciał około godziny 18 z 100 tonami ładunku cargo. Warto dodać, że 41 lat temu Lufthansa Cargo zadebiutowała na tej trasie Boeingiem 747-200F.

Od lewej stoją Christoph Franz, prezes Lufthansa Group, Chuck Cadena, przedstawiciel programu 777 Boeinga oraz
Karl Ulrich Garnadt, prezes Lufthansa Cargo.
Karl Ulrich Garnadt, prezes Lufthansa Cargo.
Obecna flota przewoźnika składa się z 19 samolotów: 18 McDonnell Douglas MD-11F oraz jednego Boeinga 777F. Jeżeli jesteście ciekawi jak funkcjonuje linia cargo od kuchni, to zapraszamy do zapoznania się z naszym specjalnym materiałem o Lufthansa Cargo w dziale "Za sterami".
Już niebawem w specjalnym materiale zaprezentujemy naszym Czytelnikom nieco dokładniej najnowszy nabytek niemieckiego przewoźnika.
Piotr Bożyk
Fot. Piotr Bożyk