Tusk: Zmiany albo upadek LOT-u
Reklama
Premier Donald Tusk twardo ocenił przyszłość LOT-u. Według niego linia nie ma już szans na państwową "kroplówkę" - albo się zrestrukturyzuje, albo upadnie.
Na dzisiejszej (14.02) konferencji prasowej Tusk podkreślił, że plan restrukturyzacyjny wymaga twardej ręki. Przewoźnik więcej nie otrzyma państwowego wsparcia, więc jego dalszy los zależy wyłącznie od skuteczności nowego prezesa oraz akceptacji dużych zmian.
Tusk pozytywnie ocenia jednak Sebastiana Mikosza. Podkreśla, że podczas swojej poprzedniej kadencji nie bał się trudnych decyzji i nie ugiął się przed związkami zawodowymi.
Premier dodał, że w jego ocenie wszyscy ci, którzy sprzeciwiają się twardej restrukturyzacji, tak naprawdę działają na własną szkodę. Brak mocnych cięć będzie bowiem oznaczać upadek przewoźnika.
Dominik Sipiński
Dominik Sipiński