Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
driverze: Parcia na "Pierwszego Polaka, który zasiadł", a nie na szkło. Chyba, że jesteś szklany. :o)
domosie: A to nie na to samo wychodziło, czy papież zainterweniował, czy zadecydował?
To gwoli czepiania się, "rzeka Po" ma swój polski odpowiednik, gdyż nazywa się u nas Pad.
Z lotniska do centrum można też dojechać za 1 euro - wystarczy wyjść z lotniska i skręcić w prawo (10 minut pieszo) - są przystanki zwykłych autobusów. Można też ten kawałek podjechać autobusem 54 (bilety w Bolonii są godzinne więc można się przesiadać do woli).
Krzywa wieża była także otwarta rok temu, kiedy tam byłem.
airchick
2010-08-09 17:40
bardzo fajna relacja :)
domos: Stenus tak ma, że czepia się bezpodstawnie. Ostatnio nie widział "zajawki" w wywiadzie, co uznał - bezpodstawnie - za arcyniedopatrzenie, po czym się przymknął. Taki rodzaj parcia na szkło. Standard.
marqoos_pl
2010-08-09 10:47
Bardzo fajny artykuł i foto-relacja! Oby więcej takich! Ja tylko dodam, że rzeka Po, to po polsku po prostu Pad (stąd Padwa i Nizina Padańska). Na jedną (chyba tę wyższą) z Dwóch Wież jeszcze jakieś 3 lata temu można było wyjść (po schodach oczywiście) i roztaczał się stamtąd niesamowity widok na "Czerwoną Bolonię" i całą okolice. Jak Dominik wspomniał, Bolonia jest bardzo "włoskim" miastem ze wszystkimi tego urokami i niedogodnościami. Problemem mogą być jednak ceny, szczególnie noclegów, które należą do najwyższych we Włoszech. No, ale w końcu jest to jedno z bogatszych miast Italii. Tanio czy nie, warto się tam wybrać. Należy jednak uważać na stare budynki z fasadami z piaskowca. Podczas mojej wizyty z Palazzo Comunale (ten główny pałac miejski w centrum) na stoliki kawiarniane spadł ok. 20-30 kg "kawałek" i się totalnie roztrzaskał (stolik i krzesełka też). Całe szczęście, że dosłownie 2 min wcześniej ktoś to miejsce opuścił. A arkady (wszędzie w Bolonii) są o tyle przydatne, że nawet podczas deszczu jest się w stanie zwiedzić całe miasto i nie być przemoczonym ;).
that: ha, no tak " jako jedyny":)) już wkrótce przetestuje to połączenie( MIA-FLL):), a Ty za "karę" przetestujesz inne;)
4tech: Obiecuje, ze pierwszym rozdzialem bedzie transport pomiedzy FLL-MIA :P , Ty jedyny wiesz co mam na mysli :P
Bo Bolonia pięknym i klimatycznym miastem jest :)
that: no tak Ty o FL mógłbyś " epopeje" napisać:)/// Ogolnie fajnie się czyta i warto udać się do Bolonii korzystając nawet z rady Jurka, w zależności co komu bardziej pasuje.
stenus: nie napisałem, że niedokończenie fasady było wynikiem decyzji papieża, tylko że w wyniku interwencji Piusa IV zmieniono plany z 1514 roku, według których bazylika miała być największą na świecie :)
jurek: No faktycznie, o Florydzie i o tym, jak latac BC w cenie ekonomicznej to moglbym juz ksiazke napisac. A z urzekajaca historia to tylko taki zart na dobry poczatek tygodnia :))
that: a co w niej takiego urzekającego ? To zwykła informacja dla tych, którzy nie wiedzą, że jest taka możliwość (o ile są tacy) i nawet nie ma w niej nic ani o Florydzie ani lataniu w BC :P Zamieściłem ten post bo tekście znalazłem informację tylko o FR i LH.
jurek: Urzekla mnie Twoja historia :-)
Można też dolecieć do Forli WIZZem i dojechać (ok 50 minut) pociągiem. Tak niedawno zrobiłem i wyszło mi taniej niż Ryanair bezpośrednio do Bolonii.
Brak ukończenia bazyliki petroniańskiej nie wynikał ze zgody biskupa Rzymu, tylko bardziej z faktu wymarcia sporej liczby bolonian w wyniku zarazy czarnej dżumy i kłopotów finansowych.
Tresciwy i ciekawy reportaz.