5 pytań do Jana Pamuły

z tym doplaceniem w Noibai to ja juz nic nie wiem.

wize wyrabialem w polskim paszporcie a na lotnisku w kolejce do okienka po wize spotkalem wielu obywateli krojow europejskich ktorzy mieli dokladnie tam samo poza jednym obywatelem rumuni ktory nie doplacal tych owych 25 dolarow:

Ja bylem w vietnamie w styczniu i wyrobienie wizy bylo proste i szybkie.wypelnilem aplikacje przez internet i wplacilem czesc pieniedzy wybralem opcje odbioru wizy na lotnisku i nastepnego dnia przyznano mi wize i po wyladowaniu w vietnamie doplacilem 25 dolarow gotowka i wiza zostala wklejona wmoj passport

gruszkatt: Szczerze to sam do końca nie wiem jak to jest. Polacy potrzebują wizy do Wietnamu, to na pewno, ale może jest to wiza typu egipskiego? Moja koleżanka mieszka co prawda w IRL od dobrych 10 lat, ale obywatelstwo ma tylko polskie i nic nie wyrabiała przed wylotem w ambasadzie w DUB. A to był chyba jej pierwszy raz w Azji południowo-wschodniej...

mietek: a nie wiem...bo moja kolezanka dlugo czekala na wize do wietnamu, jestem pewny ze polacy potrzbuja wize do wietnamu bo sam mam wietnamskie korzenie. A moze twoja kolezanka jak mowilem...miala inna wize jakiegos kraju ASEAN'u i miala wstep do wietnamu.

oby Mikosz dalej rowadził LOT tak jak prowadzi. I żeby tylko do końca roku podpisali umowy na ATR/Q 400 i 737/320.

Moim zdaniem w Locie ostatnio dzieje się bardzo dobrze. Skoro wycofują KRK - ORD to znaczy, że albo połączenie było mało dochodowe, lub wcale, albo zwyczajnie ten samolot może na siebie zarobić więcej na innych trasach(może do Wietnamu, bo podobno bilety sprzedają się świetnie, mimo, że pierwszy lot dopiero za 3 miesiące). To jest normalna sytuacja stosowana przez wszystkie linie, patrz przykład Norwegiana w Warszawie, połączenia były dochodowe, ale stwierdzili, że na fińskim rynku zarobią jeszcze więcej więc zabierają samoloty.
Moja znajoma była 2 lata temu w Wietnamie i nie wyrabiała wizy w Polsce, więc gruszkatt, coś nie do końca Ci wierze;-)

Na swiecie tylko obywatele ASEANu, Szwecji, finlandii, norwegii, danii, japonii moga latac do vietnamu bez wizy, a reszta swiata z drogawiza a zwlaszcza dla polakow, trzeba tez dlugo czekac na te drogie wizy.

a najglosniej krzyczą związkowcy którzy są na utrzymaniu PLL LOT...

thacie: Od dawna w LOTcie się nie należy za to, czy się stoi czy się leży, lecz został zmieniony regulamin wynagrodzeń i te są uzależnione od efektów i wyników pracy, mój drogi, o co do dziś jest wielka burzawka i brak zgody na te rozwiązania, i głównie o to toczy się wielka walka. A walkę w stylu 'aniewierze', od wielu juz miesięcy na tym forum - nudną walkę - prowadzi taki delikwent, co z LO już nie pracuje, bo właśnie pobierał kasę według wskazanego przez Ciebie, thacie, systemu. Czy się stoi, czy się leży...

Zawsze jak jest jakiś wywiad z Pamuła u nas są jakieś zgrzyty, po co... Przecież to człowiek który nie wie na jakiej jest planecie. Jak obejmował stanowisko obiecywał wiele. I jakby coś z tego się spełniło to z KRK latalibyśmy na wschód(Baku, Dubaj) itp. Terminal już miał być (co dla logicznego człowieka było nie możliwe, bo w ciągu dwóch lat wyłonić projektanta i wykonawce + wszystkie pozwolenia i decyzje) Czyli nie zawracajmy sobie nim głowy, bo on musi gadać bo za to mu płacą. Za rok kończy się jego kadencja, wie myślę ze na to stanowisko przyjdzie normalny prezes :-))

Mało ważne, w każdym razie istnieje też coś takiego, jak salsa americana. Pewnie jej uroków, z zaznaczeniem, iż na golasa, używa Pan stenus. Swoją drogą, uroczo pokraczny musi być taki spektakl...

aniewierze: A no bo w LOTcie czy sie siedzi, czy sie lezy -sie nalezy ;) A w przypadku Pekinu to nawet po dwoch miesiacach od wprowadzenia biletow do sprzedazy bylo loty bez zadnego sprzedanego miejsca... no i nawet do olimpiady nie dociagneli, a bylo przeciez tak blisko. // A z ciekawostek- do Wietnamu polacy potrzebuja wize (ktora nie dostaje sie na lotnisku, jak no w przypadku Turcji czy Egiptu)...

driver: :) // a czy salsa czasem nie jest tancem latynoskim?

LOT to dla mnie taka sama firma w myśleniu jak Intercity i Przewozy Regionalne ... ich pomysły rozwoju zaczęły się od Pekinu / dla mnie ta firma odnawia ale tylko strony internetowe i ciągle na stracie - bez wzgledu na to jaka jest tendencja na rynku

Stenusie: Ty innych metod wpływu na cokolwiek,gdziekolwiek i w czymkolwiek nie znasz, jak tylko te w stylu nagiego tańca w rytmach jakichkolwiek? Jeśli tak, to jakoś efektów tego podejścia nie widać. A i o umiejętność wywijania salsy Cię przy tym także nie podejrzewam...

"Użyjemy wszelkich dostępnych środków, by to połączenie powróciło do rozkładu." Tzn. co zrobi prezes? Zatańczy nago przed Mikoszem w rytm amerykańskiej salsy? :o) A może LOT się wycofuje, aby powrócić i skorzystać z programu otwierania nowych połączeń? :o)

damciocku: To jest jeszcze najzupełniej łagodnie. :o)

No i czym się podniecać? Mikosz doszedł do wniosku, że coś innego będzie bardziej opłacać się LOT-owi. OK, może źle ocenił sytuację. Ale przynajmniej robi wreszcie rewolucję w Locie, o którą tutaj wszyscy płakali. To niech ją robi, na razie jego pociągnięcia są sensowne i w jakiś sposób przekładają się na wyniki firmy. Jeśli da ciała, to nikt mu nie otrze łez z twarzy, jak poprzednim preziom z nadania. Pamuła może mieć żal, ale teraz ma pole do działania. I summa summarum może to wszystko odbić się dobrze na wynikach i LOTu i Balic. Ja rozumiem posunięcie Mikosza, bo trzeba wreszcie odseparować się od opinii linii etnicznej, pełnej zapachów i pasażerów przekonanych o swojej wielkości, a niepotrafiących specjalnie zachować się na pokładzie. Dopóki tego LOT nie zrobi, dopóty nie będzie miał najmniejszej szansy zarabiać na pasażerach biznesowych, a wszyscy wiemy, że to główne źródło dochodów. Ani na polskich i zagranicznych turystach, którzy wolą polecieć LH, żeby nie mieć trzepanego bagażu pod kątem nielegalnie przywożonych do USA artykułów bardzo spożywczych i bardzo pachnących. Może właśnie trzeba na jakiś czas zawiesić ten PKS, żeby odzyskać wizerunek? Może jak wszyscy szybko zapomną o "etnicznych" lotach z Krakowa do USA, to może i da się zachęcić na przykład Deltę, żeby znów zaczęła latać (a Delta od paru lat lubi małe porty). A może ktoś nabierze chęci do oferowania czarterów dla tych, którzy wolą odwinąć kanapki z oscypkiem? Na tym polega rynek. Coś dla każdego.

czyżby ostro się robiło na naszym forum? :D