Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
No to jak na moje, to LOT wtopił.
piotrek737
2010-06-11 20:25
Nie wiem czy było już to napisane ale ktoś wcześniej pytał ile kasy LOT będzie miał za wyczarterowanie maszyn. Dziś wiceminister obrony narodowej powiedział, że umowa roczna opiewa na kwotę 25 mln zł.
Anatidaephobia – fear of being watched by a duck. O żesz w mordę kaczki...
driver: Popieram ostatni post. To tak jak Kubica na torze i na drodze publicznej.
Driver: pozostanmy przy swoich zdaniach i swoich poczuciach humorow. Full stop.
To, że "wojacy" kozaczą w wojsku, nie oznacza, że kozaczyć będą po przeszkoleniu "do cywila" i podjęciu pracy w lotnictwie cywilnym. Powoływanie się na przykłady "wpadek" w lotnictwie wojskowym tutaj nie pasuje, gdyż dywagujemy o tym, jakimi pilotami "wojacy" stają się po przeszkoleniu i podjęciu pracy na liniowcach, a nie o tym, jakimi kozakami są latając w wojsku...
Gralu: Zależy, przy jakiej prędkości samolotu :) Czasem ta może być większa od reakcji Pani Grawitacji ;p
gralu: Uważaj ze swoimi poysłami. Za chwilę pewna grupa medialna posądzi Cię że to Ty strzelałeś do ptaszków z rodziny Anatidae.
A jaki wojak w lotnictwie cywilnym lądował w ostatnim czy dalszym czasie choćby w PL obok pasa, na drzewach, w polu czy poniżej minimum, tworząc zagrożenie czy doprowadzając do katastrofy? Ciekawe, jak dobrze wyszkoloną dzierlatką była Turczynka, która pomyliła lotniska w Poznaniu... Ale żeby nie było, że ja jestem jednostronny, fenomenalnymi umiejętnościami wykazała się bodaj 24 letnia pilotka słynnego samolotu lądującego w ogromnej wichurze w Hamburgu. Jak widać, nie ma reguły, o czym od samego początku mówię, gdyż nie można generalizować, że piloci wojskowi są gorsi, bo taka była na początku postawiona teza. I nadal nie uważam, że wiek, piękno, urodę, apetyczność, głos i jakiekolwiek walory estetyczne można przedkładać ponad umiejętności i doświadczenie - bo ja tylko i wyłącznie do tych dwóch kwestii od początku się odnoszę, no ale jednak nie każdy to w mig pojął... This joke!
driver: mylisz się, wystarczy zwykłe działko. strącenie ptaszka odbyłoby się odpowiednio wcześnie, resztę załatwiałaby grawitacja
Driver: no naprawde zero poczucia humoru. Ja tu taki fajny zarcik, a Ty mi wypracowanie piszesz. Prostackie to jest Twoje “pojal” na koniec kolego. A moze sie zdziwisz, ale pasazer ma do czynienia z kapitanem rejsu. Taka dobrze przeszkolona “dzierlatka” na pewno nie bedzie Ci ladowac na drzewach, w mgle albo obok pasa bo stosuje sie do procedur. Z wojakami roznie bywa. No i sa walory estetyczne kiedy kapitan zabiera glos i mowi do pasazerow. Albo jak sie wychodzi przednim wyjsciem.
A ja myślę, że te ptaki nie lgną z własnej woli, a raczej nie mają innego wyjścia, gdy na swojej drodze spotkają tak dużego i tak szybkiego innego ptaka... :D
myśle ze linie lotnicze powinny przeznaczyć fundusze na badania naukowe odnośnie problemu wpadania ptaków do silników, dlaczego te ptaki tak "lgną" do silników no i powinny być badane czarne skrzynki skrzydlatych zwierząt....
Każdy gralowy pomysł jest - rzekłbym nawet - przegenialny :) Niestety, to musiałyby być jakieś potężne wyrzutnie, co by zamieniały ptaszka w pył, bo jego same uśmiercenie nie niweluje problemu - martwy też się może wkręcić w silnik... ;p
4tech: z tym ElAl to nie jest dobry przyklad. Ja bym sie nie zdziwil, gdyby te ichniejsze 747 mialy wyrzutnie rakiet gdzies ukryte... A wlasnie, a propos ptactwa. Obok radaru pogodowego kazdy samolot powinien miec bird detector i zintegrowane z nim automatyczne dzialka szybkostrzelne... czyz to nie jest genialny pomysl?
that: Masz rację. Ale rozmawiamy o emeryturach, a nie o uposażeniach z tytułu umowy o prace, które rzeczywiście - nierzadko - są wzbogacane dodatkami, ale w ten sposób odbiegamy od meritum. Mowa była o emerytach a Ty twierdziłeś, że mają takie kokosy, że nie muszą dorabiać. Domniemam, że Twoja babcia nie ma 35-39lat, a tyle mają średnio młodzi wojskowi, przechodzący do przewoźników liniowych, a co za tym idzie: mają małą wysługę i nieciekawe emerytury. Poza tym piloci LOTu (nie twierdzę, że wszyscy) zarabiają bardzo dobrze, i z lekka znowu przegiąłeś porównując ich zarobki do najniższej irlandzkiej. Co do nauczycieli, chyba także się dosyć daleko zatrzymałeś w historii. Mam bardzo wielu znajomych tej grupy zawodowej i czasy, gdy zarabiali najniższe krajowe, odeszły do lamusa, jak również do lamusa odeszły czasy, gdy wiecznie narzekają. Emesie: Nigdzie nie napisałem, że wolę podstarzałych emerytów od "apetycznej pilotki" więc tak proste, co by nie powiedzieć (dlatego nie powiem) prostackie porównania są nie na miejscu. Mowa była o doświadczeniu, a w swojej wypowiedzi chciałem tylko pokazać, że według mnie większe doświadczenie ma przeszkolony na "cywila" pilot wojskowy z np. 20 letnim nalotem, niż dwudziestoparoletnia "apetyczna dzierlatka" czy dzierlatek. Po prostu odpowiedziałem na tezę, że wojskowi są gorsi od niewojskowych. Dodam, że nie twierdzę, iż zawsze jest odwrotnie, czyli że niewojskowi są zawsze gorsi od wojskowych, bo tak też nie jest. A swoją drogą: Pasażer samolotu ma tyle wspólnego z "apetyczną pilotką" podczas lotu, co Benedykt XVI z podlaskim pędzeniem bimbru, więc naprawdę wszystko mi jedno, jaki stopień "apetyczności" będzie miała Pani pilot. Pojął?
stenus...byc moze na ziemi ale nie w powietrzu...
4techu: Brawura z głupotą to siostry są.
that...Miroslawiec nie byl przykladem brawury...tylko glupoty
stenus: Prostym przykladem wyraziles idealnie to co mialem na mysli :)// emes: Ja rowniez tak mysle, a ze Miroslawiec to byla czysta brawura i pokaz "umiejetnosci" uwazam ze nagrania powinny zostac opublikowane...