Tak ogromna inwestycja musi być oparta na rachunku ekonomicznym z realistycznymi założeniami. Pan Horała i jego pryncypałowie nie są w stanie go przedstawić. Wniosek jest prosty: żadnego CPK nie będzie, jest to sposób na wyprowadzanie państwowych pieniędzy, choćby tylko przez rozbudowany fundusz prac, możliwe są też inne sposoby.
Krytycy pana Serafina śnią o potędze, nie mając pojęcia o prawach ekonomii. Jeżeli cokolwiek zostanie zbudowane, to skończy jak lotnisko w Ciudad Real.
Cały ten pomysł z CPK to pomysł poroniony. Koszt tego lotniska byłby ogromny. Jeżeli teraz politycy (bo nie eksperci) twierdzą, że na to lotnisko trzeba wydać 40mld zł to jak by przyszło do realizacji to kwota ta byłaby co najmniej 3-4 razy większa (patrz Berlin-Brandenburg). O czasie realizacji nie ma co mówić. Znacznie bardziej technicznie Niemcy budowali B-B kilkanaście lat.
No i do tego kto będzie główną linią lotniczą na tym lotnisku. LOT? to największa kpina. LOT ledwie dyszy, fatalnie zarządzany, mający kluczowych pracowników na umowach śmieciowych i z kolosalnym długiem, którego nie spłaci. A wystarczyło stworzyć duoport z Okęcia i Modlina. Modlin ma tą wyższość, że nie ma ograniczeń w lotach nocnych, ma miejsce na budowę drugiego pasa, ma linię kolejową i drogę szybkiego ruchu.