Ciekawa obserwacja mi się nasunęła. Istanbuł, ludność około 15 mln, dojazd na nowe lotnisko odległe 54 km 50-60 min jeśli nie ma większego trafiku gdy uruchomią metro to będzie 40-45 min, spodziewana ilość pasażerów w trakcie pandemii 35 mln. Planowany CPK w Baranowie, ludność w zasięgu 60 min jazdy pociągiem około 7 mln, wypełnienie nawet bez pandemii 20-22 mln. Teoretyczna lokalizacja CPK w połowie drogi między Warszawa i Śląskiem przy CMK dojazd 60 min odległość około 150 km z Warszawy, Katowic i Krakowa po obecnej modernizacji, ludność 15-16 mln, wypełnienie na CPK po przeniesieniu ruchu pasażerskiego z Chopina, Modlina, Balic i Pyrzowic około 40 mln bez budowy nawet 1 km kolejowych "szprych". Różnica w odległości między lotniskiem w Istanbule i CPK w połowie drogi przy CMK ma niewielki wpływ na czas dojazdu na oba lotniska. Nawet w Nowym Jorku dojazd na JFK lub do Newarku z Manhattanu też zajmuje około 60 min. Przy 250km/h na CMK 60 min na CPK z 4-ech największych aglomeracji Polski nie powinno być problemem nawet dla Łodzi bez KDP. Przy takim wypełnieniu pasażer tranzytowy z Europy Wschodniej i Centralnej sam przyleci bo będzie siatka połączeń i nikt nie musi stawać na głowie a LOT może spokojnie zająć się budową siatki połączeń na cały świat a nie kombinowaniem jak wyprowadzić tanie linie do Radomia żeby nie mieć konkurencji na CPK co jest zupełnie bez sensu żeby z nimi konkurował na europejskim rynku, strata czasu. Zamiast tego niech LOT znadzie partnerów w obu Amerykach i Azji z którymi podpisze code sharing umowy. Gdyby ktoś nie pamiętał jaka jest gęstość zaludnienia w Polsce i dlaczego proponuję taką lokalizację dla CPK to niech zaglądnie na tą stronę:
zobacz link