Felieton: Nie obniżajmy płac zarządowi LOT-u. Mleko już się rozlało

gość_f5652

LH miała startę? Chyba w zeszłym stuleciu :-)
Zwalniją (realnie) tylko low costy które mają małe szanse na wsparcie rządów (lub wykup).
Duże firmy "zwalniają" wysyłając pracowników na urlopy opłacane przez budżety państw.

Inna sprawa że te "zwolnienia" czy obniżki wynagrodzeń są czasowe czyli na kilka miesięcy. LOT postanowił obniżyć na 3 lata. To ewidentny przykład że firma chce swoje błędy spłacać na koszt pracowników. Najpierw powinni zwolnić preza bo gość ma sałby kontakt z rzeczywistością. Przeinwestowanie, zbyt szybka ekspansja która miała fatalny wpływ na finanse firmy. Szczęście że przyszedł koronawirus i uwolnił LOT od Condora.
Wszystkie pomysły tych propagandystów (CPK, Radom, Budapeszt) są nieprzemyślane i powodują ogromny chaos i starty.

gość_f5652 ... nie nazwalbym "postawa roszczeniowa" zwrocenia uwagi na fakt, ze ciecia plac nie dotycza zarzadu oraz proby obalenia pewnych mitow. zwroc prosze uwage na chronologie zdarzen i sposob komuniacji - to co i jak zostalo przedstawione. nie po raz pierwszy tak istotne informacje prezentowane sa za pomoca portalu a pracownicy dostaja maila dopiero jak w przestrzeni medialnej zaczyna sie g...no-burza. ponadto do publicznej wiadomosci idzie wrzutka 7000zl na reke ... i tu zaczelo sie powszechne oburzenie ... jak to 7k za siedzenie na tylku a w ogole to juz wczesniej za duzo zarabiali ... no przeciez tak tu bylo!

BYCIE BOHATEREM ... hmmm, nie ma bohaterow, jak Dzial Bezpieczenstwa Lotniczego, ktory serdecznie i szczerze pozdrawiam, przysle ci zapytanie ... myslisz sobie: mam jeszcze prace i licencje, czy juz moze nie? a to ze niektorzy mydla dziewczynom oczy zlota nitka na mundurze - mylisz LANS z bohaterstwem ;)

ZDROWIA!

@gość_e8f06

Ja nikomu płac nie zazdroszczę, sam nie narzekam. Nie hejtuję niczyich zarobków tylko roszczeniową postawę i związki zawodowe. Tym z zasady należy się skopanie tyłka bo to ropiejące wrzody podjudzające pracowników. Tak w lotnictwie jak i w innych branżach. Roszczeniową postawą nie jest to, że ktoś chce zarabiać dużo tylko, że nie może zrozumieć, że to rynek dyktuje pensje. W dwie strony nie tylko w górę. Załogi nie narzekały gdy pensje szalały w górę więc niech teraz nie płaczą gdy rynek się zmienił, a płace spadły. Jeśli komuś nie pasują pensje i warunki pracy w LOT czy dowolnej innej firmie na dowolnym innym stanowisku to ma pełne prawo do takiej oceny tylko wtedy zamiast płakać i strajkować powinien zmienić pracodawcę na lepszego. Nie ma lepszych? No to znaczy, że ten obecny wcale nie jest taki najgorszy

Jeśli czegoś dotyczy jeszcze hejt (choć to nie hejt, a śmiech) to robienie z zawodu pilota czy stewardesy bohatera. To normalny człowiek, który wykonuje swoją pracę tak jak wiele innych zawodów. Prowadzi maszynę na trasie tak samo jako kierowca autobusu czy maszynista. Statystycznie jego ryzyko jest mniejsze. Trudność prowadzenia maszyny pewnie większa więc i płace większe. Ale to jest zwykły pracownik jakich miliony, a nie żaden bohater i nie ma w tym nic ujmującego. Tak samo jak zwykłym pracownikiem jest księgowa, kasjerka, sekretarka czy dyrektor. W ich pracy nie ma nic heroicznego i robienie tego na siłę z zawodu pilota jest śmieszne, a czasem żałosne

Zarząd LOTu zachował się żałośnie, to fakt. Nie spodziewałbym się niczego innego po PiS bo tam szmaciarstwo idzie z samej góry. Ale to nie podważa sensowności samych propozycji redukcji płac bo przecież pensje tego zarządu to symbolika, a nie realna oszczędność. Na ten moment samoloty nie latają i szybko nie wrócą do starych przewozów. Nikt z nas nie chciałby płacić za coś z czego nie korzysta więc i firma nie chce płacić za zbędnych pracowników. Praca na rynku to jest towar jak każdy inny

Przy okazji sytuacja na rynku jest ciekawa bo zwalniają głównie firmy, które już wcześniej miały problemy - LH, Norwegian. Obie za zeszły rok miały dużą stratę. LOT proponując obniżkę ale nie zwolnienia najwyraźniej zakłada, że jednak w miarę szybko polecą i wtedy może wejdą w rynek zwolniony przez LH. Ciekawostka jest z Wizzem bo oni póki co chwalili się, że mają gotówki na 3 stulecia, a chyba nie jest tak kolorowo

LH Group:
Germanwings 3000 pracowników wylądowało na zasiłku.
Austrian redukuje flotę o 20 samolotów i 800 członków zalogi.
-----++----
Norwegian spółki córki bankrutem i 1571 pilotów + 3134 na zielonej trawce.
Wizz 1000 pracowników I minus 32 samoloty.

Jak dobrze wydaje mi się LOT nie zwolni nikogo przez 3 lata.
Lepiej mieć mniej czy wcale?

Pracy w lotnictwie za szybko nie znajdą

do gość_a2c10 i gość_99f6f ... panowie (panie?) ... dekiel do kwadratu, ojjjjj pozjadaliscie wszystkie rozumy, ale do sedna: rozumiem, ze zajmujecie sie survivalem i wiecie jak przetrwac w warszawie za 2400 zl miesiecznie ... SZACUN. rozumiem ze macie tez propozycje dla pilotow ktorzy przepracowali 4 miesiace i nie mieli szans zabezpieczyc sie finansowo ... "kelnerki" oczywiscie moga zatrudnic sie w barze ... a nie! przeciez wszystko pozamykane! ale juz bez szydery. material dotyczyl zachowania zarzadu ... oszczednosci w skali tak naprawde niewielkiej, ale dobrego ruchu PR i napewno podnoszacy morale zalog lotniczych. kurcze, jest tez chyba tez roznica pomiedzy 7k "na reke" miesiecznie, ktore wbilo sie tu w mozgi ... owszem osiagalne dla cpt na 787 na etacie (loty cargo), a 2,5k oficera na B737 na kontrakcie, ktory sorry, ale nie wylata miesiecznie wiecej niz 15h przez najblizsze pol roku. pensje zarzadu zostawmy juz w spokoju - nie do ruszenia ... przepisy;) . Latam od ponad 20 lat i nikt mnie nie pamietam zeby mnie ktos piescil. nie wiem ... moze przez wibracje i niedotlenienie. jak mozecie sobie policzyc przezywam "kryzys" po raz 3. Mam to szczescie, ze poki co siedze sobie spokojnie czytajac te bzdurne komentarze, ale nie bedzie to trwac w nieskonczonosc. nie rozumiem tylko jednego - tego waszego hejtu. dlaczego nienawidzicie personelu lotniczego? dlatego, ze dobrze zarabiaja? kurcze! chyba o to chodzi zeby miec satysfakcje z pracy? zyczylbym tego kazdemu. szlak mnie trafial jak wam podobni hejtowali w ciagu ostatnich 2 lat inne grupy zawodowe, nauczycieli, pielegniarki czy lekarzy (bo smieli upomniec sie o lepszy los). tym ostatnim bije sie teraz brawo a za chwile, znajac polskie piekielko, znow beda mieszani z blotem. i ostatnie: gość_99f6f, skad ta chora satysfakcja, ze kupa ludzi "twardo wyladuje na 4 lierach"?

no i 2443 zł za przepracowanie 20h z 90 możliwych to jest dobra stawka czyli jak wylata 90h to zamknie ponad 10 000 zł, w czym problem?

czuć jakiegoś kolejnego mlodego księcia po pilotażu co zaczal pierwsza prace w zyciu od razu za 15 tysi
Tak, sporo ludzi w tym kraju wykonuje bardziej odpowiedzialne i cięższe fizycznie zajęcia za mniej niż 2443 zł za pełny etat a nie 20 godzin pracy lub mniej.

Oj rozpieścił was ten rynek pracy oj rozpiescil a ladowanie teraz będzie jednym z najtwardaszych jakie wykonaliscie bo na wlasne 4 litery.

Ale lepiej stawiajc tylko ciagle żądania zamiast moze poszukac drugiej pracy w wolnym czasie ktorego bedzie bardzo duzo i jeszcze za niego zaplaca :) tak robią normalni zaradni ludzie.

@gość_e8f06

Są tacy co teraz mają 0 dochodu, a wielu innym z tych 3000 brutto i tak płacą 80%. Podziękuj kretynom, którzy wymyślili absurdalną reakcję na podtyp grypy o śmiertelności 3-4%. A tak poza tym to nie płacz jak baba. Jak się zarabia dowolne pieniądze i ma określone stałe wydatki to trzeba odkładać by móc w razie czego przeżyć choć kilka miesięcy bez dochodu. Zarabiając 2 tys może to być trudne ale z zarobków nawet kiepsko opłacanego F/O da się to odłożyć po 1-2 latach pracy. Jeśli wydawałeś wszystko co zarabiałeś to najwyraźniej jesteś synkiem Januszka i Grażynki, któremu kasa odbiła i wszystko wydawał by zaimponować na swojej wiosce ;)

Szkoła życia może i brutalna ale czasem potrzebna. W życiu sobie trzeba samemu radzić, a nie liczyć, że ktoś pomoże

gość_a2c10: jest taki dowcip.

W przyszłości samolot będzie pilotował pilot i pies.
Po co pies, żeby nie pozwolił pilotowi niczego dotykać.
Po co pilot, żeby karmić psa.

DEKLE ... prosta kalkulacja: F/O na kontrakcie EMB+B737 max stawka * 15h - podatek - ZUS (po obecnych 3 ulgowych miesiącach) ... zostaje ho ho ho 2443 zł. Po komentarzach wnioskuję, że tu sporo ludzi pracuje dla idei i zadowoli się passatem rocznik 2002, mieszkaniem 25m2 dla 3 osób: janusz z grażyną i pjoter ... gratuluje ambicji

@pawel ryr

Kiedyś to doświadczenie było potrzebne bo samolotem się latało, a nie wciskało przysłowiowe guziki. W kokpicie było 5 osób, potem 4, 3 teraz są 2. Przy czym ta druga tylko na wszelki wypadek, bo co do zasady 1 by wystarczyła. Za 10-15 lat samolot będzie w 100% sam leciał, a w kokpicie zostanie 1 pilot po to by ustawić trasę i na wypadek awarii. Związki będą jazgotać ale psy szczekają karawana jedzie dalej. Nie trzeba robić doktoratu z fizyki by prowadzić mechaniczną maszynę

Pilotom odbiło w kwestii pozycji ich zawodu. Niedostępność lotnictwa wynikająca z jego ceny spowodowała całą otoczkę i na tej podstawie powstałą reszta ideologii. Niedostępność tworzy blichtr. Czasy się zmieniły, bilety są dostępne dla wszystkich więc i otoczka nie ma uzasadnienia. I nie mówię tylko o Ryanairze za 30 zł, bilet międzykontynentalny w ekonomicznej to żaden wydatek dla większości ludzi, przynajmniej w naszej części świata. Co do Ryanaira... sorry ale roznoszenie coli, sprzedawanie ulotek i usadzanie Januszków z Grażynkami naprawdę nie różni się od wykładania towaru w Biedronce. Prestiż podobny i słusznie. Sterowanie 737 to tez tylko kwestia nauczenia się jak ta maszyna działa. Pilot ma dolecieć z pkt A do pkt B. Ile ta usługa warta określa rynek. Dzisiaj określił na tyle

Zwolnić całą niepotrzebną do restartu załogę. Pani ze związków na pewno im znajdzie zajęcie.

niestety wiekszosc pilotow jest strasznie zakompleksiona i zwykle szuka jakiegos dziwinego szacunku i poklasku bo od poczatku wmawia im sie jaki to wazny i odpowiedzialny zawod a pozniej jak rynek wycenia ich prace jak teraz to pokazuje roszczeniowa postawe jak kolega pawel ryr wdaj się w takim w rozmowe ze to nic niezwyklego to sie na ciebie obrazi

dlatego moze kiedys placono wiecej bo wytworzenie produktu jakim byl pilot trwalo i 10 lat, dzisiaj orkes sie skrocili i jest tworzony masowo wiec i cena za niego jest nizsza

Gosc-5c82c
To czemu nie zostales swieta krowa ?
Z jednym tylko sie zgidze, w ostatnich latach zawod ten zostal calkowicie osmieszony przec caly tabun mlodych ludzi ktorzy wyszkolili sie w dwa trzy lata i rozpoczeli lans w liniach. Kiedys by byc taka swieta krowa trzeba bylo miec nalot minimum 1500 godzin, a latanie rozpoczynala sie od szybowcow i sporo lat budowania nalotu i doswiadczenia.
Dzis placi sie i w dwa lata ma sie ten minimalny nalot by isc do lini czyli az 200h. Do tego piloci z nalotem 200h zostaja instruktorami i jak to mowia ,, uczyl Marcin Marcina..,,
Moze wlasnie stad bierze sie tak maly szacunek do tego zawodu.

To jeszcze dodaj ile przepracują za te 3000, całe 20 godz w powietrzu czyli jakieś 3-4 dni pracy. Na życie zostanie 3000, jakie to straszne. Tak wygląda prawdziwe życie a stawki z ostatnich lat to były patologia i pewnie już nigdy nie wrócą.

Duża część ludzi pracujących w Warszawie jest spoza Warszawy i za 3000 musi się utrzymać cały rok na pełnym etacie. Ale pilot święta krowa nie da rady.

LOT to Nowogrodzka a Polska od 1945 roku nie ma rządu który traktowałby obywatela jak obywatela tylko jako coś co należy wykorzystać, kontrolować, oszukać, okłamać a jak się nie podoba to dać w mordę, wsadzić do ciupy albo i gorzej. A więc czego się spodziewać po spółkach Skarbu Państwa one w swych działaniach są po prostu odbiciem metod działania rządów którym podlegają bo nie podlegają obywatelom pomimo że tak być powinno. Kolejny dowód że nadal mamy komunę.

Ale jakie 7tys !????
Tyle dostanie tylko ta czesc starszych cpt.
Przewazajaca wiekszosc dostanie 6000 brutto a wiec ok 4300 na reke. I to jest prawdziwa skala obnizki.
Duza czesc pilotow jest z poza Warszawy i musi jeszcze oplacac dojazdy i kfatery. Na zycie zostaje 3tys.
A drugi pilot dostanie ok 4tys brutto czyli ok 3 tys na reke.
Mowmy o tych stawkach a nie jakies 7tys...

gość_a2c10: Stewardessy to latające kelnerki? Hmm, patrząc na zakres obowiązków oraz szkolenia jakie przechodzą, nie był bym taki pewien.

Z ta odpowiedzialnością pilota za życie, to ja bym się tez zastanawiał, zwłaszcza po widzianej jakiś czas temu rozmowie z jednym z pilotów, chyba w filmie dokumentalnym jakimś. Pan pilot powiedział odważnie, jeżeli coś mu się zaczyna dziać z samolotem to on przestaje myśleć o wszystkich pasażerach i myśli tylko o sobie i ratowaniu siebie. Oczywiste jest, ze jeśli on się uratuje to tym bardziej pasażerowie, ale właśnie dlatego w samolotach pasażerskich piloci nie mogą się katapultować, żeby musieli myśleć o tym jak wyladowac, a nie uratować siebie i rozbić samolot.

Pamiętam jak Prezes odraczał mi staranie o odszkodowanie za odwołaną krajówkę w jego firmie, choć to znikoma dla LOTu suma bo najniższe odszkodowanie. Umie dbać o finanse firmy.

gość_a2c10 - znajomy z kilku komentarzy język o "kierowcach autobusów" i "latających kelnerkach"... Chyba komuś w życiu nie poszło.

Zasada jest prosta... Zarobki pilotów odzwierciedlają pokładane w ich umiejętnościach i wiedzy nadzieje, że kiedy zdarzy się coś, abnormalnego, coś krytycznego, to będą w stanie uratować siebie... Dzięki temu może uratują również samolot, paxów i cargo, unikną ewentualnych ofiar i zniszczeń na ziemi, a co za tym idzie odszkodowań i strat, tak wizerunkowych, jak i tych liczonych w setkach milionów złotych Franków (tych z Konwencji Montrealskiej), czy SDR'ów.
Katastrofy lotnicze pogrzebały już parę firm, i to nie małych, wraz z ich zarządami i prezesami...
Patrząc z drugiej strony... Aby cały wysiłek "zaplecza, z prezesem na czele" mógł urzeczywistnić się w postaci lotu "maszyny" z pkt. A do pkt. B, to musi być ktoś kto, tą "maszyną" poleci...