Airbus A380 uziemiony. Niecałe 2 proc. wszystkich maszyn nadal lata

A380 generował problemy dla linii lotniczych jeszcze w czasach prosperity. Wynika to z braku korzyści skali, koszt fotela w A380 jest zbliżony do kosztu fotela w 777-300. A dopełnianie tego samolotu odbywa się poprzez przesiadkowiczów, a że w większości części świata linie tracą na przesiadkowiczach to A380 generują największe straty.

W A380 trudniej jest urządzić wygodną klasę biznes, niż w 777-300. 777-300 może zabrać więcej cargo.

Jeśli 777-9 ma wyższe, równe lub tyko minimalnie niższe koszty fotela od 350-1000 to będzie absolutnie niszową konstrukcją. A dochodzą głosy, że ma minimalnie wyższe. Bo dziś najniższy koszt fotela w zależności od długości trasy mają kolejno: ATR72-600, A321neo, 787-10, i potem bardzo zbliżona trójka 787-9, 350-900 i 350-1000. I te samoloty plus A220 i być może E2 zdominują rynek lotniczy w najbliższych latach.

Wygląda na to, że koronawirus przyśpieszy wycofywanie A380 w wielu liniach lotniczych. Gdy linie lotnicze wrócą do latania, w wielu przypadkach zapełnienie A380 będzie o wiele trudniejsze niż przed wybuchem pandemii.

@demar: Raczej nie. Inne duże pasażerskie samoloty wykonują loty, a A380 jest jedynym samolotem na świecie gdzie flota jest całkowicie uziemiona. Boeingi 777-300ER, które w przyszłości zastąpi A380 nadal lata w wielu liniach lotniczych. Fr24 śledzi obecnie łącznie ponad 120 takich samolotów. Qatar Airways używa takich samolotów do Chin wożąc cargo pod pokładem. Natomiast Air Canada w Boeingach 777-300ER zostały usunięte 422 siedzienia i ten przerobiony pasażerski samolot będzie dostarczał towary.

Z ciekawości sprawdzam aktualny weekend i widzę tylko trzy A380: B-6136 msn 031, B-6139 msn 088 (z floty China Southern Airlines) oraz 9M-MND msn 089 (z Malaysia Airlines).

Generalnie to bardzo rozsądne - A380 był od początku projektowany jako samolot do obsługi pasażerskiego szczytu komunikacyjnego, a teraz od tygodni takiego po prostu nie ma. Im większy samolot pasażerski tym mniejszy udział w aktywności w czasie epidemii.