Te dane są faktycznie szokujące.
Warto zaznaczyć, że firmę Boeing ratuje dział wojskowy (dokładniej "Defense, Space & Security"), który wygenerował ponad 2,6 mld USD zysku, bo dział samolotów komercyjnych ("Commercial Airplanes") wygenerował stratę na poziomie ponad 6,6 mld USD.
Do tego zmniejszana jest produkcja B787 z braku wystarczających zamówień z 14 sztuk na miesiąc poprzez 12 do jedynie 10 (czyli do poziomu produkcji A350), a B787 to obecnie jedyny koń pociągowy (tzn.przynoszący górę gotówki) dla samolotów pasażerskich firmy Boeing. 158 sztuk dostarczonych w 2019 roku B787 to rekord, ale przy takiej produkcji dostawa wszystkich pozostałych zamówionych skończyłaby się w mniej niż 3,5 roku czyli w 2023 roku! Nowy B777-9 ledwie kilka dni temu wzbił się po raz pierwszy w powietrze i zanim przejdzie certyfikację i zacznie porządnie zarabiać to trochę czasu upłynie.
Boeing jako całość jeszcze się trzyma nieźle (
zobacz link ), ale jeśli samoloty komercyjne przyniosą drugi raz taką lub większą stratę, to rozwiązania radykalne mogą się stać rzeczywistością.