Arabia Saudyjska otworzy się na turystów. Polacy wyrobią wizy turystyczne

gość_595c0@: O, to zapewne niedługo u nas tę rękę ci odrąbią.

Trochę cierpliwości. Niedługo Arabię Saudyjską będziemy mieli w wersji kato u siebie - nie trzeba będzie lecieć i przy okazji zaoszczędzi się co nieco.

@gość_5e3b2 Nie zrozumiałeś mojej intencji. Odciętej ręki nie da się przyszyć z powrotem. A wolskiego buractwa polegającego na opisanych przez Ciebie kradzieżach sklepowych oczywiście nie popieram, podobnie jak moherowego picia i jedzenia w sklepie i płacenia w kasie za puste puszki i opakowania po czipsach - "no przecież zapłacę - o co to czepianie się !"

Wycieczki do Skansenów są zawsze ekscytujące!

Absolutnie nie wybiore sie tam

Byłem i niczego nie straciłem. Już na lotnisku urzędnik emigracyjny przywitał mnie szerokim uśmiechem ze słowami Welkome... Czego nie doświadczyłem w Bangkoku (drewniane twarze) czy Singapurze...

gość_595c0: masz racje, polscy światowcy przyzwyczajeni do tego, ze w czasie zakupów w supermarkecie zżera się kilka batoników lub czekoladek, do tego wypija puszkę coli i puste opakowania zostawia się na polkach, mogą się poczuć niekomfortowo.

Strach jechać. Oskarżą (fałszywie) o kradzież np. batonika i już po dłoni!

"Napięcia pomiędzy Arabią Saudyjską a regionalnym rywalem Szia w Iranie osiągnęły punkt krytyczny."

Co to jest "regionalny rywal Szia w Iranie"?

Islam dzieli się na dwa główne odłamy (pomińmy tutaj trzeci, najmniej liczny, charydżyzm): sunnizm i szyizm. Sunnizm dominuje w Arabii Saudyjskiej, podczas gdy Iran jest rządzony przez większość szyicką. Różnice pomiędzy tymi odłamami sprowadzają się do sporu o sukcesję po śmierci Mahometa - dla Europejczyków mało istotne, ale dla muzułmanów kluczowe. Zapewne równie kłopotliwe byłoby wytłumaczenie Arabowi różnic doktrynalnych pomiędzy odłamami chrześcijaństwa.

Wracając do meritum: tłumaczcie ze zrozumieniem. Istnieją polskie odpowiedniki większosci angielskich terminów. I podawajcie źródła.