Neckermann Polska reaguje na bankructwo biura Thomas Cook

Brytole nie potrafią zarządzać, dlatego to musiało się stać.

Robi się ciekawie, skoro taki gigant upada. Ciekawe czy małe biura będą w stanie wykorzystać swoją szanse. Skoro model turystyki zaczyna się zmieniać, to wielkie sieci będą się kładły, ale mniejsze firmy mogą na tym skorzystać. Pomimo, ze coraz więcej ludzi organizuje wyjazdy samodzielnie, to nadal spora jest grupa tych, którzy z różnych przyczyn wola zdać się na biuro. Choć w przypadku Polski może to dla wielu być problemem, bo małe biura = wyższe ceny, a gros klientów Neckermanna czy Itaki, to mimo wszystko ludzie, którzy za bardzo pieniędzmi nie śmierdzą, bo albo ich nie maja, albo skąpią. Nic mi się tak nie podobało dziś w TV jak rozmowa z „turystka”, która cała rozżalona opowiadała jak to hotel każe im (rodzinie) wyprowadzić się na ulice, albo zapłacić 600€. Jak się nie ma miedzi to się w domu siedzi, chyba ze ta miedź jest, tylko dusigrosizm nakazuje wybrać wymeldowanie z hotelu, zamiast dołożenie do interesu żeby nie psuć sobie wakacji. Smutne w sumie.