Szefowie KLM-u ostrożnie o CPK i dalszym rozwoju w Polsce

Uwaga na posiłki w KLM!!!

KLM is notifying passengers that they may have consumed food which may have been infected with the bacteria. The apparent culprit is a breakfast meat supplier specifically for business class. The listeria issue is widespread enough that KLM has also set up a page with the alert on their website.

@gość_bb609

Het was in het Nederlands geschreven! WELKOM niet WELCOME ;-) Dus "welkom IN"...

@ortler

Przestań czerpać wiadomości o CPK z TVP. Wiecie jak powstał mit o konkurencji CPK vs. BER? Otóż w wiadomościach TVP w ten sposób przedstawił to pan Szewczak, w szczególności nie znający się na lotnictwie. Z Wiadomości TVP swoją wiedzę o CPK czerpie też pan Trzaskowski i dlatego stwierdził, że nie wydaje mu się, żeby CPK miał szansę z Berlinem.

Tak będzie minimalna konkurencja pomiędzy CPK, a BER np. o mieszkańców Wielkopolski. Ale BER nie będzie HUBEM!!!

Ale gdyby to nieszczęście dla Polski i LOT-u i bezsensowny projekt powstał, to byłby bezpośrednią konkurencją dla HUBÓW, czy FRA, MUC, AMS, CDG, SVO, IST, CPH, czy DXB. I to właśnie konieczność konkurowania ze wszystkimi dużymi jest jedną z przyczyn, dla której ten projekt jest po prostu szkodliwy. Na ten temat, jako pierwszy pisał pan Marek Serafin.

Przez wiele lat na Pl.Konstytucji w Warszawie był neon KLM... w towarzystwie neonów Koleje Radzieckie, Obrabiarki z NRD i Wina Bułgarskie. ;)

Bez floty średniego zasięgu CPK nie ma sensu. Czyli na obecny stan nie ma to sensu. A że LOT raczej nie nabędzie takich maszyn w najbliższych latch, a przynajmniej nie nabędzie ich odpowiedniej ilości, dalej nie ma to sensu. Żeby mieć ZNACZĄCY hub trzeba mieć czym wozić tych pasażerów. My póki co nie mamy. Bo w to, że rządzący ruszą tą inwestycję i kiedyś zacznie się wielka budowa akurat jestem w stanie uwierzyć.

@ortler Nie za dużo tych teorii spiskowych i syndromu oblężonej twierdzy? Zaraz się dowiemy, że władze w Telawiwie spać nie mogą bo w Baranowie powstaje CPK. Akurat ruch lotniczy Niemiec jest tak ogromny w porównaniu z naszą mizerią, że BB spokojnie obsłuży niemieckich pasażerów. W ogóle w niemieckiej opinii publicznej Polska nie istnieje. Wiadomości o Polsce, które u nas są na pierwszych stronach, w gazetach niemieckich (jeżeli w ogóle są) znajdują się na ostatnich stronach (z reguły drobnym drukiem). Zamiast biadolić jak nas świat dyma i na nas nastaje pora brać się wspólnie do roboty zamiast szukać wewnętrznego wroga i obrażać, straszyć lub gnębić połowę społeczeństwa.

Welcome to Gdańsk (zamiast Welcome in Gdańsk - na zdjęciu). Może to dziwne, ale welcome in Gdańsk brzmi dla poprawnie operujących angielszczyzną jak Witamy do Gdańska. Podobny błąd witał kiedyś uczestników zimowej spartakiady czy uniwersjady w Zakopanem kilka lat temu.

CPK nie będzie stanowić poważniejszej konkurencji dla AMS, CDG czy LHR. Dlatego też
wypowiedzi kierownictwa KLM w tej sprawie mają jedynie zdawkowy charakter. Właściwie nie usłyszałem tu żadnej konkretniej odpowiedzi ze strony władz KLM na zadane przez redaktora pytanie, a wypowiedź ograniczała się do reklamy prowadzonego przez siebie przewoźnika. Przyszły CPK wedle założeń ma stanowić główny port
przesiadkowy dla Europy Środkowo-Wschodniej. Będzie więc alternatywą i poważnym
konkurentem dla lotniska Berlin-Brandenburg, którego niefortunna budowa pochłonęła
już ponad 6 mld euro (tj. mniej więcej tyle ile planowana budowa całego CPK) i ślimaczy
się dalej bez większej szansy na ukończenie w sensownym terminie, stanowiąc zarazem
największy skandal budowlany powojennych Niemiec. I o to toczy się ta cała gra.
W interesie Niemiec jest utrącenie idei CPK, gdyż w ich mniemaniu dystrybucją
podróżnych dla tej części Europy mogą dyrygować tylko oni sami (podobnie jak
dystrybucją gazu ziemnego), pobierając za to sowite profity. Wtórują im przy tym
niektórzy rodzimi politycy (Po co nam lotnisko w Warszawie, skoro jest w Berlinie ?).
Z geopolitycznego punktu widzenia posiadanie dużego lotniska przesiadkowego ma ogromne znaczenie, gdyż stanowi ono węzeł światowego transferu biznesu, kapitału,
towarów i usług. Niewielki kraj, jakim jest Holandia doskonale żyje z takich właśnie
węzłów (Rotterdam - największy port morski świata, Schiphol - trzeci port lotniczy w Europie). Brak dużego lotniska węzłowego oznacza pominięcie kraju na ścieżkach
transferu i konsekwencji jego marginalizację w systemie światowej konkurencji.
Dlatego też w Berlinie podejmuje się wszelkie, często zakulisowe działania mające
na celu dyskredytację idei CPK i uniemożliwienie jej realizacji, ale to już jest problemem
z zakresu geopolityki, a nie zagadnieniem do dyskusji na forum o tematyce czysto
lotniczej.