gość_ec29c
2018-11-15 18:20
@gość_89b60
Ja nie mam dostępu do danych LOT-u. Ale samoloty LOT-u często latają puste z powodu zbyt wysokich cen, zwłaszcza za p2p. Mamy tu dwa samonapędzające się mechanizmy:
1) LOT ma małe samoloty z wysokim kosztem na miejsce, więc ma wysokie ceny. Mając wysokie ceny nie może zapełnić nawet małych samolotów.
2) LOT tanio sprzedaje przesiadki, więc by zarobić musi drogo sprzedawać p2p. Ponieważ p2p sprzedaje drogo, to ma niewielu chętnych, więc by zapełnić samoloty musi tanio sprzedawać przesiadki.
Ja uważam, że idealnym samolotem bazowym dla LOT-u byłby CS300, uzupełniony o większe MAX 8-9-10 lub A321 neo i być może turbośmigłowce.
Gdyby do Genewy latali dwa razy dziennie na CS300 i mieli niższe ceny to zapewne utrzymaliby monopol na tej trasie. Do Berlina zamiast na Q400 i jeszcze z nocowaniem trzeba było wysłać dwa razy dziennie CS300 lub MAX-8 i obniżyć ceny. W takim przypadku zapewne też utrzymaliby monopol. Przy niższych cenach do Bukaresztu i Wiednia Wizz nawet nie próbowałby konkurować. A tak LOT sam, poprzez wysokie ceny za p2p, zaprosił konkurencję...
Krajówki to odrębny problem, bo najczęściej są deficytowe i za czasów, gdy LOT miał straty, było tuż po wyborach należało większość zlikwidować. Teraz byłby z tym problem, bo LOT pokazano jako symbol sukcesu i zbliżają się wybory.
gość_89b60
2018-11-15 11:16
gość_ec29c: pokaż trasy, na których w "liliputach" mają 100% wypełnienia albo overbooking? Może powinni latać do Rzeszowa, Lublina czy Zielonej Góry dreamlinerami?
gość_d158c
2018-11-15 08:20
akurat lecialem tymi "starymi" 737-400 wielokrotnie i pozatym, ze sa dzis nie za bardzo ekonomiczne, to te egzemplarze sa bardzo zadbane i przynajmniej z punktu widzenia pasazera, tego wieku wcale nie jest widac.
W pieciogwiazkowej Lufthansie lataja samoloty nawet jeszce starsze. Sa rowniez w swietnym stanie.
Polak jak nie pomarudzi to ma stracony dzien.
gość_dd0cd
2018-11-14 22:49
Ja myśle, ze jeśli w takich liniach jak Austrian czy SWISS latają Q400, a ATRy w takich jak AF, Iberia to Lot naprawdę nie ma się czego wstydzić.
Logicznym jest, ze im mniejszy samolot tym większe koszty na miejsce. Tylko żeby na krajowe loty wypuścić samoloty po 180 miejsc to trzeba je jeszcze mieć kim zapełnić. Co z tego, ze koszt w przeliczeniu na miejsce mniejszy, jeśli miejsce leci puste?
gość_ec29c
2018-11-14 20:48
LOT ma bardzo złą strukturę floty, zwłaszcza krótkodystansowej:
48 liliputów - E170, 175, 195, CRJ 900 i Q400 - na 70 - 118 miejsc
3 stare 737-400 na 162 miejsca
8 B737 NG i MAX - po 186 miejsc.
Liliputy są bardzo drogie w przeliczeniu na miejsce. Jet Blue oszacował, że zamiana E190 na CS300 pozwoli na 40% redukcję zużycia paliwa na miejsce. A przecież te E170 są mniej wydajne od E190...
Szkoda, że 7 i 8 Dreamliner nie zostały zamówione jako 9.
brooks88
2018-11-14 18:16
do gość_5783d naprawdę LOT ma się czego wstydzić ???!!! Nie lata starymi trupami jak UIA. Ukraina tez duże państwo musi mieć rozbudowaną flotę:
gość_efc15
2018-11-14 15:30
Dopiero co leciałem Grubym Benkiem z Kijowa do Bangkoku. Naprawdę fajnie to wygląda po odświeżeniu. Jedzenie mogło by być lepsze, bo drugi posiłek to tylko kanapka. A tak to jakoś te 9h zleciało.
gość_5783d
2018-11-14 13:29
30 Boeingów 737 nowej generacji + 3 kosy, a a najmniejszy samolot to 5 Embraerów 195. LO powinien się wstydzić tej swojej floty z samolocikami jak Q400 czy E175, ledwie kilkoma 737 i to starymi + malutkim Dreamlinerem na longhaule.
gość_af8c9
2018-11-14 13:10
A co z samolotami B737 400 LOTu ?